Debiut zerowego numeru DRIFT Magazynu pierwotnie planowano na czas ostatniej rundy Driftingowych Mistrzostw Polski, która odbyła się w Poznaniu w dniach 22-23. września. Od tego pomysłu w pewnym momencie odstąpiono. Przełożenie z 15. września na początek października dużej imprezy w Białej Podlaskiej (zakończenie cykli SSSuper Drift Cup 2012 i SSS Racing 2012) dawało znakomitą okazję do podsumowania na kartach nowej publikacji całego sezonu DMP. Przełożoną imprezę jednak ostatecznie... odwołano. Uczyniono to dosłownie na kilka dni przed zawodami.

- Zakładaliśmy wtedy wydanie bardzo starannie przygotowanej 24-stronnicowej publikacji - mówi Tomasz Niejadlik, pomysłodawca, redaktor naczelny i jednocześnie wydawca DRIFT Magazynu. - Mieliśmy zamówienia ze strony reklamodawców, przygotowaną sporą część materiałów redakcyjnych, zabieraliśmy się za finalny skład. Nagle okazało się, że to wszystko może pójść na marne. Bardzo zależało nam na tym, ażeby numer pilotażowy ukazał się jeszcze w tym roku i był delikatnym przedsmakiem tego, co fanów driftingu z naszej strony czeka już od samego początku sezonu 2013. Nie poddaliśmy się i drobną namiastkę wcześniejszego planu udało się jednak zrealizować. W związku z tym, że w tegorocznym kalendarzu dużych driftingowych imprez po Białej już nie było, wydanie kilkudziesięciostronicowej publikacji o parotysięcznym nakładzie mijałoby się z celem. Zdecydowaliśmy się więc na kilkustronny zwiastun, który w tym momencie ma pełnić rolę materiału promującego nasze zamierzenia na niedaleką przyszłość.

Promo DRIFT Magazynu trafiło głównie do ludzi z branży. Spora część wydrukowanych egzemplarzy rozeszła się podczas zawodów o Puchar WPR Drift Team, które w pierwszy weekend października zagościły w Toruniu. Tydzień później nieduża partia trafiła na warszawskie Bemowo, gdzie odbyła się rywalizacja o trofeum Automobilklubu Polski i STW Center. Do zwiastuna DM jako solidny dodatek dołączane było ostatnie wydanie Magazynu JazdaMiejska, wydane przy okazji targów motoryzacyjnych Moto-Tor 2012.

Nowy tytuł na rynku prasowym w całości poświęcony jest driftingowi i środowisku driftowemu. Na jego stronach mają znaleźć się informacje z zawodów odbywających się w Polsce i za granicą (m.in. w USA i Japonii), zapowiedzi imprez i zorganizowanych treningów, kalendarze cykli, fotoreportaże ukazujące rywalizację i otoczkę zawodów, artykuły i zdjęcia prezentujące historię polskiego driftu, prezentacje topowych driftowozów, historie modeli na bazie których buduje się auta do uprawiania tej dyscypliny, porady ekspertów. Nie zabraknie też wywiadów z drifterami, organizatorami zawodów i sędziami. W działach technicznych znajdzie się miejsce m.in. na porady mechaniczne, przegląd rynku części, usług, ubrań i akcesoriów, a także szkołę jazdy (w tym opis poszczególnych technik jazdy w kontrolowanym poślizgu). Strefa Luzu Driftera ma być poświęcona pozasportowej otoczce zawodów, zainteresowaniom fanów tego sportu, rozrywce (w tym choćby muzyce i grom komputerowym) i innym driftowym modom. W magazynie pojawią się też opisy miejsc, gdzie odbywają się treningi i zawody, kwestie związane z mediami i marketingiem oraz prezentacje sponsorów wspierających rozwój polskiego driftingu.

Według zamierzeń wydawcy DM ma być tworzony przy współpracy doświadczonych dziennikarzy ze znanymi przedstawicielami środowiska driftingowego. Nie zabraknie więc głosu fachowców, tym felietonów pisanych przez zawodników.

DM będzie obecny także w sieci. Właśnie ruszyła powitalna witryna internetowa nowego wydawnictwa. Można na niej znaleźć m.in. wspominany zwiastun magazynu w formie PDF-a. Od 01. grudnia ma ona zmienić się w typowy portal, na którym będzie można znaleźć szereg artykułów i galerii. Wydawnictwo od dwóch dni posiada też swój profil na Facebooku.

Niewykluczone, że w trakcie zimowej, międzysezonowej przerwy ukaże się jeden lub nawet dwa pełnoprawne drukowane numery.

- Wszystko zależy od zainteresowania środowiska, a zwłaszcza potencjalnych reklamodawców - stwierdza Tomasz Niejadlik. - Jeśli takie zainteresowanie będzie, to jesteśmy w stanie przygotować wydania nawet w okresie, kiedy pozornie niewiele się dzieje, a w rzeczywistości wiele teamów intensywnie przygotowuje się do sezonu. Jeśli nie, to najzwyczajniej zaczekamy do wiosny.

Plany na rok 2013 są ambitne. Pierwszy numer ma być bezpłatny, kolejne już płatne i dostępne na zawodach driftowych w całej Polsce, a także w wybranych punktach dystrybutorów prasy. Wydanie bezpłatne prawdopodobnie będzie liczyło około 24-30 stron. Właśnie taka objętość przygotowywana była na odwołane zawody w Białej Podlaskiej. Płatne wydania planowane są na około 48-60 stron. Nakład pierwotnie ma wynieść około 4000-5000 egzemplarzy. Wydawca ma nadzieję, że w trakcie sezonu DM będzie ukazywał się jako miesięcznik. Magazyn na wiosnę ma otrzymać nowe logo. Obecnie istniejące jest poniekąd robocze, tymczasowe.

Witryna powitalna DRIFT Magazynu zawierająca m.in. zwiastun wydany na zakończenie sezonu 2012 (od 01. grudnia pod tym adresem znajdzie się portal):

www.drift-magazyn.pl
Profil DM na Facebooku