Gwiazda na scenie w cieniu gwiazdy na masce
Ksiądz Zbigniew Łukasik, kapelan toruńskich motosportowców, z bardzo dużym rozmachem zorganizował festyn parafialny na Bielawach. Na imprezie, rzecz jasna, nie mogło obyć się bez akcentów motoryzacyjnych.
Pod wielkim wrażeniem zadęcia organizacyjnego byli ci, którzy w niedzielne popołudnie zagościli na placu przed kościołem przy ul. Szczecińskiej w Toruniu. Wśród uczestników zabawy nie brakowało osób z najodleglejszych zakątków Torunia, a nawet mieszkańców innych miast. Nic w tym dziwnego, skoro szeroko reklamowany w mediach program wydarzenia, był naprawdę bogaty. Zadbano również o odpowiednią infrastrukturę. Obok plebani stanęła duża scena z profesjonalnym nagłośnieniem, nieco dalej punkty gastronomiczne i duży park zabaw dla dzieci. Ksiądz Łukasik nie ukrywa, że realizacja tak dużego przedsięwzięcia nie byłaby możliwa, gdyby nie pomoc wielu osób, firm i instytucji. Gospodarny proboszcz z Bielaw od początku tego roku aktywnie współpracuje też z Automobilklubem Toruńskim. W międzyczasie wcielił się w rolę kapelana pasjonatów sportów motorowych, w których intencji zaczął już odprawiać nabożeństwa.
Automobiliści z Torunia są wdzięczni księdzu Zbigniewowi za współpracę i zaangażowanie i przy każdej możliwej okazji starają się tą wdzięczność okazać. Doskonałą okazją ku temu jest właśne festyn parafialny. Na ubiegłotygodniowej imprezie pojawiła się grupa motocyklistów i reprezentacja Mercedes Toruń Club Automobilklubu Toruńskiego. Prawdziwą furorę wśród publiczności zrobiła zabytkowa replika Mercedesa Gazelle z 1929 roku. Parafianie i przybyli goście tłumnie otaczali legendarną "gwiazdę". W ogniu pytań o samochód znalazła się jego właścicielka, Elżbieta Banasiak. Proboszcz Łukasik wykorzystując tą sytuację, spontanicznie zorganizował konkurs z wiedzy o aucie, który spotkał się z ogromnym zainteresowaniem ze strony publiki.
- Temu, kto odpowie na wszystkie pytania prawidłowo stawiam naprawdę duże piwo - ksiądz pomimo zmęczenia związanego z organizacją tryskał poczuciem humoru.
Publiczność wykazała się całkiem przyzwoitą wiedzą motoryzacyjną i na zadawane pytania nierzadko odpowiadała całkowicie trafnie, jednak obiecanego piwa nikt nie wygrał. Zwycięzcy nie wyłoniono, gdyż żaden z konkursowiczów nie cechował się wyraźnie większą wiedzą od pozostałych. O odpowiedzi na wszystkie zadawane pytania, nie mogło więc być mowy.
Po części związanej z konkursem w ruch poszły kamery i aparaty fotograficzne. Chętni chcący uwiecznić się przy tym niezwykłym aucie przez pewien czas musieli wręcz ustawiać się w kolejkach.
Sporym zainteresowaniem cieszyły się też zabytkowe motocykle, w tym doskonale zachowana, prawie czterdziestoletnia Jawa 250 typ 353 Adolfa Gajdy. 78-letni torunianin opowiadał o swojej szerokiej motorowej pasji. Wśród pytań zadawanych nestorowi miejscowych motocyklistów trafiały się też takie:
- Czy łatwo było poderwać jakąś pannę na taką Jawę? Ile dziewczyn jeździło przed laty z panem na tej maszynie?
Adolf Gajda w trakcie tego typu dosyć osobistych konwersacji podkreślał wierne przywiązanie od lat nie tylko do czeskiego motocykla, ale przede wszystkim do swojej żony.
Pokaz swojego sprzętu wraz z konkursami dla uczestników festynu przygotowali również strażacy. Dzieci bardzo ochoczo korzystały też z okazji poznania od środka... policyjnego radiowozu.
Na scenie w tym czasie odbywały się występy kabaretowe i koncerty zespołów muzycznych. W rolę konferansjera, mistrza ceremonii naprawdę udanie wcielał się sam ksiądz Zbigniew Łukasik. Gwiazdą imprezy był zespół Milano, mający na swoim koncie wiele znanych hitów w klimatach disco-polo.
Festyn zwieńczył huczny pokaz fajerwerków, przygotowany przez firmę Thunder Roberta Murawskiego, powszechnie znanego również z prowadzenia w Toruniu salonu sprzedaży i autoryzowanego serwisu motocykli Yamaha.
Samochodówka zaprasza na festyn
Nawet Borewicz takiego nie miał
Od muzeum do nowoczesności
Od rowerów po Rollsa
Auto Moto Show Toruń 2023 już za miesiąc
Wielkie święto motoryzacji w Grodzie Kopernika
Będą auta, będzie show
Auto Moto Show Toruń po raz drugi
Za rok zrobią jeszcze większe show
Chevrolet Spark.Bohater szklanego ekranu
Mercedes-Benz CLS.CLS, Czyli Luksusowo i Sportowo
Honda CR-Z.Romantyczna marzycielka
Fiat Bravo.Włoska uwodzicielka
.Miejski Kingsize
Przekraczać granice, bezpiecznie
Zakończenie z przytupem
Toruń tylnymi kołami pędzony...
Ostatnia prosta do zimy
Piknikowo, lecz pod znakiem BMW
Gwiazdy znów zleciały do Grodu Kopernika
Rajdowy klasyk na krzyżackich szutrach
Kopernik ruszył rajdami
Duże Toyoty w małej skali
Pech Artura, szampan dla Kamila
Wielki Zamek dla małych rajdówek