JazdaMiejska.pl | moto magazyn

Pilota nawet nie znał

Data publikacji: 2009-11-16

Runda w Toruniu zakończyła tegoroczne Mistrzostwa Okręgu Bydgoskiego PZM. Na starcie nie zabrakło debiutantów i... urodziwych pań.

Zjawiamy się na miejscu godzinę przed startem.
- Mojego pilota poznałem dopiero dzisiaj rano - mówi z uśmiechem Mateusz Siłakowski. - Chciałem spróbować KJS-u, on też i jakoś tak przez jednego kumpla, drugiego kumpla się znaleźliśmy.
Zawodnik TKM-u od dwóch lat regularnie startuje w cyklach Mini-Max i AB Cup. Niedzielny start był jego debiutem w Konkursowych Jazdach Samochodowych. Niewiele jednak brakowało, a chełmżanin w KJS-ach zadebiutowałby dopiero w przyszłym roku.

Impreza bezalkoholowa
KJS Mini maks toruń patronat- Dowiedział się o tej rundzie w zasadzie w sobotę wieczorem - podkreśla Jacek Siłakowski, ojciec Mateusza. - Byłem akurat na imprezie rodzinnej. Dzwoni do mnie około 21-szej i mówi: "tata, nie pij za dużo, bo jutro rano musimy jechać do Torunia na zawody". No, skoro już "musimy", to zakończyło się na trzeciej kolejce i resztę imprezy miałem bezalkoholową.

Kierowca Fiata Seicento przymierzał się trochę do wyjazdu na poznański SuperOS. Jeszcze tydzień temu na Seban Cup 09 startował na "krótkiej" skrzyni biegów. Ze względu na specyfikę szybkiego poznańskiego toru w połowie tygodnia przełożył ją na "długą". Toruńskiego KJS-u nie planował. Tutaj lepsza byłaby jednak ta z krótkim przełożeniem.
- Ta dzisiejsza to zwykła abarthowska skrzynia z jedynie lekkim zeszperowaniem - wyjaśnia Jacek Siłakowski. - To w zasadzie typowa seria z leciutko zblokowanym mechanizmem różnicowym. Ta druga jest bardzo krótka i już tak konkretnie zeszperowana. Jest to kłowa skrzynia pozwalająca na ciągnięcie biegów bez użycia sprzęgła.

Nie ta skrzynia, nowy pilot... Jak w swoim pierwszym występie w KJS-ie wypadnie Mateusz? Widać po nim, że ma odrobinę obaw przed tym startem. Jest jednak dobrej myśli. W końcu jego auto to nie byle "szrot", a samochód, który w 2002 roku wywalczył mistrzostwo Polski w N-ce.

Eliza SpecjałTrasa była super. Sl-ka pod Motoareną, Przysiek i próby na Poligonie - było gdzie pojeździć.
Dziewczyny dają radę!
Po niektórych w ogóle nie widać tremy. Dla nich to po prostu kolejna runda mistrzostw okręgu. Tak jest choćby w przypadku niewątpliwie najładniejszej strony tych zawodów, sióstr Specjał.
- Dla mnie to już chyba piąty czy szósty KJS w tym roku. Prawdę mówiąc, dokładnie nie pamiętam, bo można pogubić się w tym liczeniu - stwierdza Eliza Specjał. - W sumie razem to bodajże dziesiąty start, bo w mistrzostwach zadebiutowałam w poprzednim sezonie.
Pochodzącej z Małej Nieszawki zawodniczki nie opuszcza dobry nastrój nawet, gdy pytamy o samochód. To jedno z najsłabszych aut w całej dzisiejszej stawce.
- To jest VW Polo ze standardowym silnikiem benzynowym 1,3. Podobno ma 55 koni. Mi się wydaje, że co najmniej z 70. No i kierowca tutaj jest turbo. Dotychczas "polusia" nie przechodziła żadnych modyfikacji. Przed startami wyrzucam z niej jedynie tylną kanapę, żeby auto trochę odciążyć. To samochód, którym jeżdżę na co dzień. W przyszłym tygodniu VW oddaję w ręce fachowców, którzy zrobią mi rozeznanie, jak możemy go trochę podrasować na przyszły sezon. Chciałabym mieć przynajmniej ze sto koni pod maską.

Eliza Specjał podkreśla jedną z niewątpliwych zalet swojego Volkswagena.
- Ten samochód nigdy mnie nie zawiódł na trasie. Każdy start w KJS-ie ukończyłam. Dzięki temu mam sporą szansę na wicemistrzostwo okręgu w swojej klasie. Dla mnie liczy się przede wszystkim dobra zabawa, wyniki są rzeczą zupełnie drugorzędną. Po każdych zawodach mam pewien niedosyt, bo trasa wydaje mi się za krótka. Im więcej przejechanych kilometrów, tym lepiej się czuję. Zawsze mi tego za mało. A jak jest radość z jazdy, wyniki stopniowo przychodzą same.

Auto zastępcze dało radę
Nie wszystkim niedzielny start przyniósł tyle zadowolenia. Dla jednego z kierowców Automobilklubu Bydgoskiego zawody zakończyły się już na starcie. W jego BMW awarii uległa pompa paliwowa.
- Po prostu zdechła. Mówi się trudno i żyje się dalej. Takie rzeczy się zdarzają - dorzuca w rozmowie z nami.
Swoją "beemką" z powodów technicznych nie mógł wystartować też Bartosz Michalski. Zawodnik TKM-u nie zamierzał jednak odpuścić ostatniej tegorocznej rundy i na starcie pojawił się "samochodem zastępczym" - Oplem Vectrą C. Dzięki temu, podobnie jak w 42. Rajdzie Toruńskim, załapał się na drugie miejsce w generalce. Tym razem nie wygrał jednak swojej klasy, bo w "szóstce" triumfowała załoga Krzysztof Sławiński-Piotr Kubiak, zwycięzcy całego niedzielnego KJS-u.
Ze startu zadowoleni są też Mateusz Siłakowski i Eliza Specjał.

- Było trochę mokro, to przeszkadzało - mówi reprezentantka Automobilklubu Toruńskiego. - Starałam się w ogóle nie używać hamulca, bo przez to "polówka" jeszcze szybciej traciła przyczepność. Ale ogólnie trasa była super. Sl-ka pod Motoareną, Przysiek i próby na Poligonie - było gdzie pojeździć.

Jak się nazywa mój pilot?
Sympatyczna zawodniczka trochę się zmartwiła widząc, że tym razem zajęła ostatnie miejsce w swojej klasie. Po chwili uśmiech ponownie zagościł na jej twarzy, gdy spojrzała w listę z klasyfikacją generalną. Niżej znalazło się kilku doświadczonych kierowców, dysponujących sporo mocniejszymi furami. Niektórzy z nich popełniali błędy na próbach, jeden podobno trochę pomylił trasę.
- No, ogólnie nie jest źle - kwituje krótko Eliza.

Wyżej w obu klasyfikacjach uplasował się Mateusz. Trzecie miejsce w klasie drugiej w swoim debiucie przyjął ze sporym zadowoleniem. Bez zarzutu spisał się pilot.
- Dopiero się poznaliśmy, a było tak, jakbyśmy razem jeździli już kilka sezonów - podkreśla zawodnik TKM-u. - Przyznam szczerze, że jeszcze przed chwilą nie pamiętałem nawet jego nazwiska. Krzysztofowi należą się naprawdę wielkie podziękowania.
Kierowca Fiata SC może jednak mówić o małym niedosycie, bo gdyby nie mały błąd na zakończenie jednej z prób mógł być nawet o kilka pozycji wyżej. Zawodników z miejsc 5-10 w generalce dzieliło w sumie zaledwie kilkanaście punktów. Mateusz ostatecznie był 9.

Sezon sportowy w naszym regionie powoli się kończy. Spora część zawodników, którzy rywalizowali w niedzielnym KJS-ie zapowiada, że pojawi się 13 grudnia na ostatnim z tegorocznych Mini-Maksów.

Klasyfikacja generalna:
1. Krzysztof Sławiński, Piotr Kubiak; Audi 90 (Automobilklub Bydgoski)
2. Bartosz Michalski, Szymon Wesołowski; Opel Vectra (Toruński Klub Motorowy)
3. Szymon Świątkowski, Łukasz Sitniewski; Fiat CC S (Automobilklub Toruński)

KLASA 1.:
1) Szymon Sępiński, Marcin Jettka; Fiat 126p (AT)
2) Radosław Szatkowski, Sebastian Gotówka; Fiat 126p (IKS)

KLASA 2.:
1) Szymon Świątkowski, Łukasz Sitniewski; Fiat CC S (AT)
2) Arkadiusz Tyc, Mariusz Tyc ; Fiat CC (Automobilklub Włocławski)
3) Mateusz Siłakowski, Krzysztof Bogusławski (TKM)

KLASA 3.:
1) Radosław Oryszczak, Łukasz Hinz; Peugeot 106 (AT)
2) Karol Słoma, Bartosz Peter; Peugeot 106 (AB)
3) Andrzej Pietrzak, Marcin Guzowski (AK Włocławski)

KLASA 4.:
1) Krzysztof Szatkowski, Tomasz Mendryk; BMW 318is (AB)
2) Marek Magrowski, Adam Zgórski ; BMW 318is (AB)

KLASA 5.:
1) Maciej Erdmann, Maciej Grzybowski; BMW 325 (AB)

KLASA 6.:
1) Krzysztof Sławiński, Piotr Kubiak; Audi 90 (AB)
2) Bartosz Michalski, Szymon Wesołowski; Opel Vectra (TKM)

Autor: Tomasz Niejadlik

Galeria fot. Michał Jasiński  - 1  - 2  - 3  - 4  - 5  - 6  - 7  - 8  - 9  - 10  - 11  - 12  - 13  - 14  - 15  - 16  - 17  - 18  - 19  - 20  - 21  - 22  - 23  - 24  - 25  - 26  - 27  - 28  - 29  - 30  - 31  - 32  - 33  - 34  - 35  - 36  - 37  - 38  - 39  - 40  - 41  - 42  - 43  - 44  - 45  - 46  - 47  - 48  - 49  - 50  - 51  - 52  - 53  - 54  - 55  - 56  - 57  - 58  - 59  - 60  - 61  - 62  - 63  - 64  - 65  - 66  - 67  - 68  - 69  - 70  - 71  - 72  - 73  - 74  - 75  - 76  - 77  - 78  - 79  - 80  - 81  - 82  - 83  - 84  - 85  - 86  - 87  - 88  - 89  - 90  - 91  - 92  - 93  - 94  - 95  - 96  - 97  - 98  - 99  - 100  - 101  - 102  - 103  - 104  - 105  - 106  - 107  - 108  - 109  - 110  - 111  - 112  - 113  - 114  - 115  - 116  - 117  - 118

Komentarz do artykułu

tede napisał(a) dnia: 2009-11-24

13 grudnia odbedzie się IV ostatnia runda Samochodowych Mistrzostw Torunia MINI-MAX 2009. Serdecznie zapraszamy na Tor POLIGON, oprócz IV rundy MINI-MAX po raz pierwszy rozegrane zostanie Nocne Kryterium Asów BIS.

Copyright © Fabryka Dobrych Pomysłów, 2009 - 2012r. O nas | Polityka prywatności | Reklama | Katalog firm Nasze strony: Modelmania | OtoModel | Magazyn RC AUTA