370-tka trafi do stacji dilerskich w Bydgoszczy i Toruniu, dzięki temu, że polska centrala koncernu bardzo ceni sobie działalność Yamy w naszym województwie.

- Sprzedaż Nissana w wielu regionach kraju jest na różnym poziomie - podkreśla Robert Grzanka, dyrektor zarządzający toruńskiego salonu. - Generalnie marka aktualnie zajmuje jedenaste miejsce pod kątem ilości sprzedawanych w naszym kraju samochodów. W województwie kujawsko-pomorskim wygląda to inaczej. W Bydgoszczy jesteśmy na trzecim miejscu. Co ważne, cały czas ten dobry poziom udaje nam się utrzymywać. W Toruniu sprzedaż jest obecnie na takim poziomie, jaki wcześniej sobie założyliśmy, przy czym wiadomo, że na tym rynku działamy przecież od niedawna. Jesteśmy jednak przekonani, że ilość sprzedawanych w tym miejscu aut będzie systematycznie rosła. Dzięki tym wynikom z obu miast, a zwłaszcza z Bydgoszczy, Nissan podjął decyzję, że nasze obie placówki otrzymają status salonów Premium. Dlatego w obu miejscach będzie można przetestować model 370Z i nowoczesnego, luksusowego SUV-a, czyli Murano.

Sportowe coupe do salonów firmy Yama powinno trafić już w pierwszej połowie września. Na pewno zobaczyć będzie je można zobaczyć podczas oficjalnej inauguracji stacji dilerskiej w Toruniu. Zaplanowano ją na sobotę 25. września. Impreza ma mieć charakter ogólnodostępny, czyli, inaczej rzecz ujmując, udział w niej może wziąć w zasadzie każdy. Dla potencjalnych klientów i fanów marki przygotowano nie lada atrakcje. Elektryzować ma wspominana 370-tka, aczkolwiek nie tylko. Gościem specjalnym otwarcia będzie sam Krzysztof Hołowczyc. Warto tu przypomnieć, że utytułowany olsztynianin w ostatnich latach z powodzeniem korzystał z Nissanów w rajdach terenowych. W 2008 roku Hołek zasiadający za kierownicą Navary został wicemistrzem globu w tej dyscyplinie sportu samochodowego (drugie miejsce w Pucharze Świata FIA w Rajdach Cross-Country). Krótko po tym, bo w styczniu 2009 roku, kolejna przygoda z Navarą przyniosła mu piąte miejsce w generalnej klasyfikacji aut legendarnego Rajdu Dakar. To najwyższe miejsce w historii startów polskich kierowców samochodów w tych morderczych zmaganiach. Warto tu przypomnieć, że pierwsze etapy Hołowczyc przejechał ostrożnie, nieco asekuracyjnie. Później Polak pokazał, jak potrafi jeździć. Na przedostatnim etapie (do Cordoby) był drugi.

Podczas oficjalnej inauguracji salonu przy Sieradzkiej o sportowej pasji z Hołkiem będzie mógł porozmawiać praktycznie każdy. Na ten dzień Yama przygotowała też kilka konkursów dla odwiedzających salon. Swoich sił będzie można spróbować na symulatorze rajdowym. Odbędzie się też quiz ze znajomości marki Nissan. Wśród nagród jest m.in. przejażdżka po Toruniu sportową 370-tką u boku... Krzysztofa Hołowczyca!

Poza tą sportową maszyną klienci będą mogli przymierzyć się do niemal każdego modelu Nissana oferowanego w naszym kraju. W salonie znajdziemy m.in. Micrę, Qashqaia, Qashqaia+2, Murano, Note'a (czytaj nasz test Nissana Note: Miejski Kingsize)  i Tidę.

- Te wszystkie auta będą na miejscu i wiele z nich będzie przeznaczonych do jazd próbnych - podkreśla dyrektor Grzanka.

Kierownictwo Yamy jest przekonane, że stacja przy ul Sieradzkiej przypadnie do gustu torunianom.

- Toruński salon jest bardzo nowoczesny i spełnia wszystkie rynkowe standardy, co dla potencjalnych zainteresowanych bynajmniej nie jest bez znaczenia - zapewnia szefostwo obiektu.

Atutem nowego gracza na toruńskim rynku mają być bardzo nowoczesne silniki produkowane przez obecnie Nissana.