Wyjątkowo długa zima sprawiła, że część zawodników nieco przespała początek sezonu sportowego. Niektórzy nie wyrobili się z przygotowaniami sprzętu, inni prawie do końca obawiali się możliwości wystąpienia opadów śniegu. Dlatego też podczas marcowej eliminacji Samochodowych Mistrzostw Torunia frekwencja nie należała do najwyższych.

W niedzielne przedpołudnie na starcie prawdopodobnie zamelduje się więcej maszyn i co najmniej kilku kolejnych kierowców, którzy zamierzają się włączyć do walki o trofea całego tegorocznego cyklu.
- Ludzie wiedzą, że nieobecność na jednych zawodach w roku nie przekreśla szans w całorocznej rywalizacji - mówi Jan Balcerak, dyrektor imprezy. - Dlatego też często odpuszczają sobie tą jedną rundę. Jeśli ktoś już tak uczynił, a chce coś wywalczyć w SMT 2010, to niedzielny start musi potraktować naprawdę poważnie.

Pierwsi zawodnicy na trasę PBD Bielczyny Rally Cup'10 wyruszą o godz. 9.00. Biuro rajdu czynne będzie na miejscu od godz. 7. Wpisowe wynosi 100 (dla kierowców posiadających aktualne legitymacje klubów PZM) i 170 zł (dla zawodników na chwilę obecną nie zrzeszonych w PZM). 50 zł to stawka dla pań, które zdecydują się przystąpić do rajdowej rywalizacji.



Bardziej szczegółowych informacji udziela sekretariat Automobilklubu Toruńskiego przy ul. Ducha Świętego 5, tel. 56 622 83 61 do piątku w godz. 8-15.30.