JazdaMiejska.pl | moto magazyn

Nie ma róży bez ognia

Data publikacji: 2010-09-16

Ten tytuł komedii w reżyserii Stanisława Barei doskonale oddaje też to, co działo się podczas niedzielnych zawodów w Kutnie. Ognia bynajmniej tam nie zabrakło.

II Rajd Róży już teraz można niewątpliwie uznać za jedną z najciekawszych i najlepiej zorganizowanych rund mistrzostw naszego okręgu w KJS.

- Przyjechałem tu pierwszy raz i muszę przyznać, że jestem pod sporym wrażeniem tej imprezy - stwierdza Maciej Erdmann z Automobilklubu Bydgoskiego. - Kryterium uliczne w samym centrum miasta to naprawdę świetna sprawa. Na kolana powala zwłaszcza liczba stojących tam widzów. Tłum obserwatorów na szczęście mnie specjalnie nie deprymuje, jednak wszyscy czujemy, że tego typu imprezy organizowane w niedużych miastach dla ich mieszkańców stają się prawdziwym wydarzeniem.

Faktycznie, kutnianie żyli II Rajdem Róży. Przy trasie próby w centrum na Alei Jana Pawła II zmaganie rajdowców obserwowało wielu z nich. Byli tam najmłodsi pasjonaci sportów motorowych, panowie w średnim wieku, prawdziwi weterani szos, rodzice z małymi dziećmi, nie zabrakło też pań zakochanych w prędkości i zapachu spalanej benzyny. Słowem: tłumy.

- Widać, że lokalne władze z burmistrzem na czele naprawdę to czują i ten widowiskowy sport potrafią docenić - komentowali zawodnicy. - Chwała im za to. Dziś po części dzięki nim panuje tu niezwykły klimat motorowego święta, dlatego do Kutna będziemy wracali z prawdziwą przyjemnością.

Unikalną atmosferę zawody zawdzięczają także temu, że zorganizowano je podczas znanego w całym kraju kutnowskiego Święta Róży. Miasto słynnie z hodowli tych pięknych kwiatów, w związku z czym co roku stają się one głównym przedmiotem naprawdę hucznych obchodów. Wśród świątecznych atrakcji nie zabrakło ponadto wielkiego lunaparku i koncertów z udziałem gwiazd (m.in. Budki Suflera).

Efektownie było jednak nie tylko w centrum. My wspólnie z rajdowcami zawitaliśmy na teren specjalnej strefy ekonomicznej, gdzie przeprowadzono większość prób sprawnościowych. Również tam trwały barwne festyny rodzinne. Kierowcom przyszło zmagać się na asfaltowych drogach wewnętrznych pomiędzy zakładami. Były to naprawdę szybkie i efektowne odcinki, dlatego również w trakcie tych przejazdów na obrzeżach Kutna kibiców po prostu nie brakowało.

Choć Rajd Róży formalnie ma jedynie rangę mistrzostw okręgu bydgoskiego PZM w KJS, to trzeba przyznać, że jest imprezą pod wieloma względami stojącą na zdecydowanie wyższym poziomie od większości popularnych "kajtków". Świadczyć może nie tylko rozmach organizacyjny, ale i grono uczestników startujących na ulicach Kutna. Kibiców niezwykle efektownymi przejazdami po odcinku specjalnym na Jana Pawła raczył m.in. Przemysław Żabka. Ten znany choćby z udziałów w Rajdzie Orlen zawodnik gościnnie zaprezentował w akcji "ewolucję" Lancera. Subaru Impreza, w której mogliśmy oglądać go podczas toruńskiego Pucharu Metropolii zostało pokazane w ramach prezentacji rasowych sportowych maszyn, która towarzyszyła rajdowym zmaganiom. Ponadto, na okolicznych bezdrożach równolegle odbywała się impreza offroadowa. Do walki z bezdrożami stawiły się nawet potężne wojskowe wozy transportowe.

Uczestnicy Rajdu Róży w trudny teren jednak wjeżdżać nie musieli. W zasadzie to mieli równo jak na stole, gdyż całe zawody miały charakter uliczny, stąd też były szumnie promowane jako Ogólnopolskie Kryterium Uliczne. Nie obyło się bez nieplanowanych niespodzianek. Największą z nich był wyciek oleju z BMW Marcina Berlinga podczas jednej z prób. Duża czarna plama, która pojawiła się na jezdni, musiała zostać zneutralizowana przez straż pożarną. Uporanie się z problemem trwało w sumie przeszło godzinę. Poza tym zawody przebiegały sprawnie, a zdecydowanej większości uczestników nie spotykały na trasie bardziej przykre zdarzenia. Co najwyżej niektórym zdarzyło się odrobinę pomylić trasę.

Najszybszy w całym rajdzie okazał się Daniel Jędrzejczak jadący w parze z Andrzejem Miszewskim. Reprezentanci Automobilklubu Toruńskiego startujący Hondą Civic, okazali się nieco szybsi od załogi AK Królewskiego, Marka Zawadzkiego i Marty Stańczyk. O trzecim miejscu zadecydowały trzy setne sekundy! Właśnie o tyle Arkadiusz i Mariusz Tycowie z Automobilklubu Włocławskiego (Subaru Impreza) przegrali z Pawłem Kriksem i Michałem Głogowskim z LKT Wyczół Gościeradz (Opel Astra GSi). Piąty był Tomasz Cieślak, szósty Maciej Erdmann. Gdyby nie nieplanowany postój w trakcie przejazdu drugiej próby nasz wcześniejszy rozmówca z pewnością uplasowałby się na podium.

Zespołowo najlepszy okazał się Automobilklub Toruński, który nieznacznie pokonał włocławian. "Pudło" zamknął LKT Wyczół.

KLASYFIKACJE:

Generalna:
1. Daniel Jędrzejczak/Andrzej Miszewski (Automobilklub Toruński, Honda Civic)
2. Marek Zawadzki/Marta Stańczyk (Automobilklub Królewski, Fiat CC Sporting)
3. Paweł Krix/Michał Głogowski (LKT Wyczół Gościeradz, Opel Astra GSi)

Klasa 1.:
1. Hubert Poczwardowski/Michał Iwiński (nz, Fiat Seicento)
2. Filip Galon/Marta Kant (AT, Fiat Cinquecento)
3. Sławomir Kulka/Adrian Kulka (AT, Fiat 126p)

Klasa 2.:
1. Marek Zawadzki/Marta Stańczyk (Automobilklub Królewski, Fiat CC Sporting)
2. Jakub Wiśniewski/Piotr Kohls (LKT Wyczół, Fiat Seicento)
3. Łukasz Bajuk/Apolinary Bajuk (Automobilklub Włocławski, Volkswagen Polo)

Klasa 3.:
1. Daniel Jędrzejczak/Andrzej Miszewski (Automobilklub Toruński, Honda Civic)
2. Tomasz Cieślak/Rafał Wawrzyniak (KGR, Honda CRX)
3. Tomasz Andrzejewski/Laura Narocka (AW, Ford Fiesta XR2i)

Klasa 4.:
1. Paweł Krix/Michał Głogowski (LKT Wyczół Gościeradz, Opel Astra)
2. Maciej Erdmann/Sebastian Wieliński (Automobilklub Bydgoski, Nissan Sunny)
3. Adrian Bandyszewski/Marta Pinkowska (AB)

Klasa 5.:
1. Michał Bąkiewicz/Wojciech Fritz (nz, Fiat 500 Abarth)
2. Sebastian Ziętek/Łukasz Miniszewski (nz, Mitsubishi Galant)
3. Marcin Berling/Krzysztof Pałasiewicz (nz, BMW E30) - nie sklasyfikowany

Klasa 6.:
1. Arkadiusz Tyc, Mariusz Tyc (AW, Subaru Impreza)
2. Bartosz Winiarek/Mariusz Rataj (AT, Audi)
3. Tadeusz Kulka/Marta Wajda (AT, Audi)

Autor: Tomasz Niejadlik

Galeria fot. Michał Jasiński  - 1  - 2  - 3  - 4  - 5  - 6  - 7  - 8  - 9  - 10  - 11  - 12  - 13  - 14  - 15  - 16  - 17  - 18  - 19  - 20  - 21  - 22  - 23  - 24  - 25  - 26  - 27  - 28  - 29  - 30  - 31  - 32  - 33  - 34  - 35  - 36  - 37  - 38  - 39  - 40  - 41  - 42  - 43  - 44  - 45  - 46  - 47  - 48  - 49  - 50  - 51  - 52  - 53  - 54  - 55  - 56  - 57  - 58  - 59  - 60  - 61  - 62  - 63  - 64  - 65  - 66  - 67  - 68  - 69  - 70  - 71  - 72  - 73  - 74  - 75  - 76  - 77  - 78  - 79  - 80  - 81  - 82  - 83  - 84  - 85  - 86  - 87  - 88  - 89  - 90  - 91  - 92  - 93  - 94  - 95  - 96  - 97  - 98  - 99  - 100  - 101  - 102  - 103  - 104  - 105  - 106  - 107  - 108  - 109  - 110  - 111  - 112  - 113  - 114  - 115  - 116  - 117  - 118  - 119  - 120  - 121  - 122  - 123  - 124  - 125  - 126  - 127  - 128  - 129  - 130  - 131  - 132  - 133  - 134  - 135  - 136  - 137  - 138  - 139  - 140  - 141  - 142  - 143  - 144  - 145  - 146  - 147  - 148  - 149  - 150  - 151  - 152  - 153  - 154  - 155  - 156  - 157  - 158  - 159  - 160  - 161  - 162  - 163  - 164  - 165  - 166  - 167  - 168  - 169  - 170  - 171  - 172  - 173  - 174  - 175  - 176  - 177

Komentarz do artykułu

Piotras napisał(a) dnia: 2010-09-17

Byle by więcej takich imprez.

Szymon napisał(a) dnia: 2010-09-17

Kozackie zawody pozdro :)

Gooral napisał(a) dnia: 2010-09-16

Prosiłbym o więcej zdjęc Seicento w barwach Tigera z numerem 12 na maila goralsim@o2.pl. Z góry Dziekuje :P

SZUKAJ W SERWISIE!
Copyright © Fabryka Dobrych Pomysłów, 2009 - 2012r. O nas | Polityka prywatności | Reklama | Katalog firm Nasze strony: Modelmania | OtoModel | Magazyn RC AUTA