Ponad piętnaście prób sprawnościowych, zróżnicowane nawierzchnie, malownicze trasy wokół Włocławka i dwa dni sportowej rywalizacji - taki będzie obraz VIII Rajdu Brugmann, który odbędzie się już w najbliższy weekend, 25-26. września. Zawody zaliczane będą również do ósmej rundy Pucharu Polski Automobilklubów i Klubów PZM oraz piątej rundy Mistrzostw Okręgu KJS PZM Bygdoszcz. Tak wysoka ranga rajdu jest zasługą m.in.: tytularnego sponsora, firmy Brugmann S.A. z Włocławka, która od samego początku wspiera finansowo i organizacyjnie zawody.

Rajd rozpocznie się w sobotę wieczornym prologiem wokół Pałacu Bursztynowego przy ulicy Okrężnej we Włocławku. Kierowcy będą mieli do pokonania trasę o długości ponad dwóch kilometrów, porośniętą w większości gęstymi krzakami. Pierwsza załoga pojawi się na starcie o godzinie 19.30. Nocny klimat z pewnością sprawi, że rajdówki dozbroją się w efektowne "elektrownie", czyli dodatkowe światła montowane na masce auta. 

Prawdziwa walka o punkty i nagrody zacznie się jednak dopiero w niedzielę. Na pierwszą próbę, znaną z sobotniego prologu, kierowcy wyjadą już o 10.30. Później rajdówki pojawią się na miejskim stadionie żużlowym, gdzie będą miały do pokonania dwa okrążenia toru o dość luźnej nawierzchni. Kibice mogą więc liczyć na efektowne przejazdy "beemek" czy czteronapędówek. Znany z pierwszej rundy WMK odcinek "Celuloza" to kolejna próba sprawnościowa jaka czekać będzie na uczestników VIII Rajdu Brugmann. Po niej kierowców przejadą kilka pętli przy ulicy Długiej oraz przy nadwiślanym porcie. Trzy ostatnie oesy to "Kucerz", czyli gminny punkt utylizacji odpadów, oraz "Siutkowo" z partią szybkich szutrowych łuków i widowiskowym tunelem pod linią kolejową. Na koniec kierowcy będą mieli do pokonania owalny "Przystanek" pokryty luźnym piaskiem i asfaltem. Na co dzień można tam spotkać miejscowych drifterów, ćwiczących jazdę w kontrolowanym poślizgu.

Zróżnicowana nawierzchnia poszczególnych odcinków specjalnych z pewnością przysporzy kierowcom nie lada kłopotu. Oprócz walki z czasem i pachołkami, będzie trzeba "kombinować" z doborem odpowiednich opon i twardości zawieszenia. Raz asfalt, raz piasek, raz prawdziwy szuter - i z powrotem na czysty asfalt. Prawdziwa rajdowa szkoła jazdy, a dla kibiców gwarancja sporej dawki adrenaliny. Na trasie kierowcy mogą spodziewać się również hopek. 

Na mecie przy Pałacu Bursztynowym pierwsze załogi powinniy pojawić się około godziny 14.00. Oficjalne zakończenie imprezy połączone z uroczystym rozdaniem nagród i pucharów zaplanowano na godzinę 19.00. Przypomnijmy, że zwycięzcy "generalki" otrzymają od sponsora rajdu, firmy Brugmann, dwa bilety na dowolny wyścig Formuły 1 w sezonie 2011. 

Więcej informacji udziela organizator rajdu - Automobilklub Włocławski.

Zeszłoroczną, siódmą edycję Rajdu Brugmann wygrał  Adrian Grodzki pilotowany przez Sławomira Koszuta (honda civic) z Auto Klubu Szczecin. Pierwsza sklasyfikowana załoga reprezentująca Automobilklub Włocławski zajęła dopiero 17. miejsce (Andrzej Pietrzak / Marcin Guzowski). W sumie na starcie rajdu pojawiło się 22. kierowców z niemal całej Polski. Oprócz popularnych fiatów cinqucento kibice oglądali także mocniejsze auta: subaru impreza oraz audi A6.