JazdaMiejska.pl | moto magazyn

Barbórkowe reminiscencje

Data publikacji: 2009-12-23

Od warszawskiego rajdu minęło już pół miesiąca, a wspomnienia mimowolnie powracają. Zwłaszcza w głowach ludzi, którzy w tym miejscu startowali po raz pierwszy.

Nasz region miał sporą grupę reprezentantów w tegorocznym Rajdzie Barbórka (pisaliśmy o tym w tekście "Nasi ludzie na Karowej"). Pojawili się ci, którzy wystartowali tam po raz kolejny, jak i załogi debiutujące w warszawskiej imprezie.

W tej drugiej grupie znaleźli się torunianie Bartosz Michalski i Szymon Wesołowski. Ich "barbórkowy pierwszy raz" okazał się naprawdę udany. Pomimo debiutanckiej tremy wywalczyli oni przyzwoite 71. miejsce.
- Tak naprawdę największe emocje daje się odczuć w parku maszyn - wspomina Szymon Wesołowski. - Doskonale też pamiętam pierwsze odliczanie: "...5, 4, 3, 2, 1. Start!". Wtedy stres ginie. Adrenalina podskakuje, chce się więcej. Dookoła kibice. Krzyczą i dopingują.

To jest naprawdę niesamowite przeżycie. Debiutanci są bardzo zadowoleni zarówno ze swojego występu, jak i z samej możliwości zaprezentowania się na dużej imprezie.
- To taki duży KJS - mówi z uśmiechem na twarzy załoga startująca w barwach TKM-u.

Nie dla wszystkich reprezentantów naszego regionu start w słynnej Barbórce okazał się równie udany. Tym razem szczęście nie dopisało załodze Ariel Piotrowski/Anna Wódkiewicz, której na trasie przytrafiła się awaria samochodu.
- Przez pierwsze cztery OS-y miałem najlepsze czasy w swojej klasie - stwierdza włocławianin. - Niestety, podczas piątego odcinka musiałem się zatrzymać na 12 minut. Wówczas różnica między pierwszym a piątym zawodnikiem w klasie wynosiła nie więcej niż pięć sekund!

Włocławski kierowca ostatecznie ukończył rajd na 93. pozycji, dlatego nie kryje rozczarowania. Otwarcie mówi, że liczył na występ w Kryterium Asów, kończącym Rajd Barbórka. Niestety, przejazd ten jest zarezerwowany tylko dla trzydziestu uczestników z najlepszymi wynikami czasowymi. W przyszłym sezonie młody kierowca zamierza wystartować nowym samochodem.
- Będzie to nadal Citroen C2-R2, tyle tylko, że w wersji MAX. Jest to najnowsza i najlepsza dostępna specyfikacja. Auto jest w tej chwili budowane przez mój zespół rajdowy we Włocławku.
Ariel wierzy, że mocniejsza wersja Citroena pozwoli mu osiągać jeszcze lepsze wyniki.

Wśród "naszych" po raz kolejny znalazł się toruński kierowca się Jacek Ptaszek. W klasyfikacji końcowej uplasował się na 59 pozycji, natomiast na słynnej Karowej zakończył rywalizację na 14. miejscu. Zawodnik Automobilklubu Polskiego startował Fordem Focusem WRC. Było to jedno z niewielu aut WRC, które kibice mogli podziwiać w 47. Rajdzie Barbórka.

Drugim reprezentantem naszego regionu, który w tym roku zaliczył oficjalny start w Kryterium Asów 2009 jest bydgoszczanin Marcin Gagacki, jadący u boku Marcina Abramowskiego. Przypomnijmy, że w 47. Rajdzie Barbórka startowali również Tomasz Nowak i Kamil Sokołowski (TKM) oraz Norbert Kacprzak i Przemysław Żabka (AT).

Autor: Eliza Specjał

Komentarz do artykułu

Zetka napisał(a) dnia: 2009-12-27

Kibicu, jakbyś przeczytał tekst "Nasi ludzie na Karowej" nie musiałbyś tak daleko odsyłać (link zaraz obok tych komentarzy). Hmmm... widocznie nie czytałeś. Tutaj to pewnie zwykłe przeoczenie, bo tam ta informacja jest.

kibic napisał(a) dnia: 2009-12-24

ktoś się tutaj nie postarał rzetelnej informacji brak :( była jeszcze jedna załoga, która reprezentowała region. odsyłam do listy zgłoszeń ...... VW polo Michała Guranowskiego

Copyright © Fabryka Dobrych Pomysłów, 2009 - 2012r. O nas | Polityka prywatności | Reklama | Katalog firm Nasze strony: Modelmania | OtoModel | Magazyn RC AUTA