JazdaMiejska.pl | moto magazyn

O tytule dowiedzieli się przez telefon i z maila

Data publikacji: 2010-09-21

Reprezentanci klubów z naszego regionu bardzo dobrze spisali się podczas zespołowych mistrzostw Polski w motocrossie. Z wyprawy do Człuchowa szczególnie zadowoleni są torunianie.

Bracia Łukasz i Tomasz Wysoccy oraz Karol Kruszyński, czyli skład Motosport Castrol Team Toruń, wywalczyli tytuł drugich wicemistrzów Polski. Radość z sukcesu przyszła jednak wyjątkowo późno, bo dopiero dobę po zakończeniu zawodów.

Podczas zakończenia mistrzostw doszło do wręcz kuriozalnej sytuacji. W pierwszej kolejności udekorowano triumfatorów klasyfikacji klubowej w sezonie 2010. Mistrzem Polski został AMK Człuchów, który ze sporą przewagą pokonał głogowian i lublinian. Toruński Motosport Castrol Team w tym zestawieniu zajął piątą lokatę. W momencie ogłaszania wyników w górę poszły puchary i korki butelek od szampana. Tuż po zakończeniu krótkiej fety miało nastąpić ogłoszenie wyników zawodów, które tego dnia odbyły się na człuchowskim torze, a mianowicie zespołowych mistrzostw kraju. Po godzinie oczekiwania w końcu podano tą kolejność: Lublin, Olsztyn, Człuchów. Torunian, ku ich zaskoczeniu, sklasyfikowano na czwartym miejscu. Niedosyt był spory, bo zgodnie z tymi wynikami jeden punkt więcej dawałby im drugi stopień podium. Co ciekawe, na oficjalnej tablicy wyników kolejność była inna. Tam Motosport zajmował trzecią pozycję!

Dzień później zweryfikowano ogłoszoną kolejność. Według oficjalnych wyników torunianie zajęli jednak trzecie miejsce. Mistrzem Polski został KM Cross Lublin, tytuł pierwszych wicemistrzów przypadł gospodarzom. Motoklub Olsztyn ostatecznie zajął czwarte miejsce.

Prezes toruńskiego Motosport Castrol Teamu żałuje nieco huśtawki nastrojów, lecz do całego tematu podchodzi dziś ze spokojem.
- To całe zamieszanie było zupełnie niepotrzebne - mówi Wojciech Jędrzejewski. - Szkoda, że tak wyszło, bo nie dane nam było fetowanie tego sukcesu wspólnie na miejscu. Dzisiaj to już nie to samo, ale radość mimo wszystko jest naprawdę duża.

Sukces zawodnicy musieli okupić nie tylko cierpliwością, ale i dużym wysiłkiem. Na torze walczono dosłownie do upadłego. Niewiele brakowało, a to właśnie upadek Łukasza Wysockiego zniweczyłby starania torunian. Tuż po starcie wyścigu łączonych dwóch seniorskich klas (MX1 i MX2) zakotłowało się w pierwszym zakręcie. W tył motocykla zawodnika Motosport Castrol Teamu z impetem uderzył jeden z rywali. Starszy z braci Wysockich upadł na tor, po czym wylądował na ostatnim miejscu w stawce. Brawurowa pogoń przyniosła rezultat. Łukasz na dystansie mijał kolejnych rywali. Ostatecznie w MX 2 został sklasyfikowany na trzecim miejscu, choć gdyby nie owe feralne zdarzenie mógłby pokusić się nawet o zwycięstwo. W swoim wcześniejszym starcie był drugi, przegrywając niemal pod koniec wyścigu z Karolem Kędzierskim z KM Cross Lublin.

W tej kategorii dobrze, zwłaszcza w pierwszych częściach dystansu, prezentował się Sebastian Banaś. Zawodnik Amrolu Lipnica w zmaganiach połączonych kategorii MX2 i MX2 Junior przez kilka okrążeń nawet przewodził stawce. Ten start zakończył ostatecznie na czwartym miejscu (wyprzedził go jeszcze zwycięzca obu juniorskich rund, Tomasz Wysocki). W swojej kategorii był trzeci, ustępując jedynie "Kędziorowi" (zwanemu niekiedy też "Carlosem") i starszemu z rodzinnego duetu Wysockich.

Banaś znakomicie wyszedł też spod maszyny startowej w wyścigu MX1 i MX2. Na czoło co prawda bardzo szybko wysunęły się dwie obecne sławy polskiego motocrossu, aktualny drugi wicemistrz Europy Łukasz Lonka i wielokrotny mistrz kraju Maciej Zdunek, lecz zawodnik Amrolu przez pewien czas plasował się w ścisłej czołówce. Nieźle w najmocniejszej kategorii MX1 prezentowali się lipnowianie, Mateusz Ognisty i Jacek Olszewski. Zajmowali miejsca od trzeciego do szóstego.

Choć w zespołowych mistrzostwach Polski LKS Jastrząb Lipno zajął szóste miejsce w gronie kilkunastu ekip (poza Ognistym i Olszewskim reprezentował ich też Gabriel Chętnicki), to jednak klubowi z Ziemi Dobrzyńskiej w Człuchowie przyszło świętować niebanalny triumf. Na miejscowym torze poza "zespołówką" odbyły się bowiem dwie ostatnie rundy mistrzostw kraju w kategorii MX 65. W gronie tych najmłodszych zawodników (8-12 lat) mistrzem Polski został Dominik Olszowy. Na trzecim miejscu podium sezonu 2010 stanął inny reprezentant "Jastrzębi", Jakub Barczewski, dla którego był to dopiero pierwszy sezon startów w oficjalnych zawodach. Wicemistrzem został Kamil Osieleniec z KM Cross Lublin. W tym gronie ścigał się również kolejny tegoroczny debiutant, Filip Bukowicz z Wisły Chełmno. W Człuchowie dwukrotnie był dwunasty, w generalnej klasyfikacji mistrzostw zajął trzynaste miejsce. Swoją supremację w tym miejscu potwierdził Olszowy. Zawodnik klubu z Lipna wygrał ostatni wyścig, pieczętując w ten sposób swoje zwycięstwo w całym cyklu.

Bardzo dzielnie walczył też torunianin Karol Kruszyński, którego piąte miejsce w kategorii MX85 było bardzo ważnym dodatkiem do wyniku braci Wysockich.

Ostatnie tygodnie to prawdziwe pasmo sukcesów torunian. Dwa tygodnie temu mistrzem Polski w kategorii MX 2 Junior został Tomasz Wysocki. Nastolatek w tym sezonie udanie zaprezentował się też na arenie międzynarodowej. Zaliczył m.in. udane występy w mistrzostwach Europy i świata juniorów. Z kolei tydzień temu wicemistrzostwo kraju w seniorskiej MX 2 zapewnił sobie jego starszy brat, Łukasz.
- To dla nas bardzo udany sezon - podkreśla Wojciech Jędrzejewski. - Co najważniejsze, cały czas widać tendencję zwyżkową i liczymy, że kolejne lata będą jeszcze bardziej obfite. Mamy młodych, bardzo utalentowanych zawodników takich jak choćby Tomek Wysocki, czy Karol Kruszyński, którzy naprawdę harmonijnie się rozwijają.

Młodzi zawodnicy Motosport Castrol Teamu dzięki wysiłkom klubowych działaczy i wsparciu sponsorów mogą uczyć się od najlepszych. Już niebawem Toruń i region odwiedzi były mistrz świata w motocrossie, Pedro Tragter. Holender instruktaż dla zawodników poprowadzi także w warunkach torowych.

Reprezentanci toruńskiego klubu doskonale radzą sobie również w pokrewnych dyscyplinach sportu motocyklowego. Sukcesy w bieżącym roku osiągali w cross-country i supercrossie, który być może w niedługim czasie zostanie włączony do grona dyscyplin olimpijskich. Jeden z zawodników ma też wystartować w bardzo prestiżowych zawodach enduro, legendarnym Rajdzie Maroka.

Autor: Tomasz Niejadlik

Galeria fot. Michał Jasiński  - 1  - 2  - 3  - 4  - 5  - 6  - 7  - 8  - 9  - 10  - 11  - 12  - 13  - 14  - 15  - 16  - 17  - 18  - 19  - 20  - 21  - 22  - 23  - 24  - 25  - 26  - 27  - 28  - 29  - 30  - 31  - 32  - 33  - 34  - 35  - 36  - 37  - 38  - 39  - 40  - 41  - 42  - 43  - 44  - 45  - 46  - 47  - 48  - 49  - 50  - 51  - 52  - 53  - 54  - 55  - 56  - 57  - 58  - 59  - 60  - 61  - 62  - 63  - 64  - 65  - 66  - 67  - 68  - 69  - 70  - 71  - 72  - 73  - 74  - 75  - 76  - 77  - 78  - 79  - 80  - 81  - 82  - 83  - 84  - 85  - 86  - 87  - 88  - 89  - 90  - 91  - 92  - 93  - 94  - 95  - 96  - 97  - 98  - 99  - 100  - 101  - 102  - 103  - 104  - 105  - 106  - 107  - 108  - 109  - 110  - 111  - 112  - 113  - 114  - 115  - 116  - 117  - 118  - 119  - 120  - 121  - 122  - 123  - 124  - 125  - 126  - 127  - 128  - 129  - 130  - 131  - 132  - 133  - 134  - 135  - 136  - 137  - 138  - 139  - 140  - 141  - 142  - 143  - 144  - 145  - 146  - 147  - 148  - 149  - 150  - 151  - 152  - 153  - 154  - 155  - 156  - 157  - 158  - 159  - 160

Komentarz do artykułu
Brak komentarzy.
SZUKAJ W SERWISIE!
aktualnosci AKTUALNOŚCI TESTY FOTOREPORTAŻ MODELE MOTOSPORT
Copyright © Fabryka Dobrych Pomysłów, 2009 - 2012r. O nas | Polityka prywatności | Reklama | Katalog firm Nasze strony: Modelmania | OtoModel | Magazyn RC AUTA