Lokalizacja zawodów: Rzeszów, podkarpackie

Dla Ariela Piotrowskiego będzie to dopiero drugi start na Podkarpaciu. Mimo tego włocławianin liczy na dobry wynik.

- Startowaliśmy tam dotychczas raz, bodajże trzy lata temu - wspomina rajdowiec z Włocławka. - Z różnych względów nie dane nam było lepsze poznanie rzeszowskich OS-ów. Przed zbliżającym się startem jesteśmy jednak dobrej myśli. W debiucie załapaliśmy się na podium w swojej klasie. Teraz chcemy powtórzyć ten wynik. Jak zwykle powalczymy też o pierwszą trójkę pucharu Citroena. Ta długa wakacyjna przerwa trochę nas rozleniwiła, ale pora w końcu powrócić do rajdowej rzeczywistości.

Ireneusz Pleskot trasy Podkarpacia zna nieco lepiej od Ariela, gdyż startował tam już trzykrotnie. Co ciekawe, obecny pilot Piotrowskiego w minionych latach w Rajdzie Rzeszowskim zasiadał na fotelu obok jego rywali z klasy i pucharu Citroena - Szymona Kornickiego i Jana Chmielewskiego. To właśnie ten ostatni, reprezentant miejscowego automobilklubu dysponujący nowoczesnym Citroenem DS-3, będzie głównym faworytem do zwycięstwa w kolejnej odsłonie Citroen Racing Trophy. Miejsca na podium dla zawodników Ariel Rally Teamu są jednak jak najbardziej realne.

- Tam wiele może się zdarzyć - podkreśla Ariel Piotrowski. - Wiadomo, jak to jest w sportach motorowych - jedna awaria, czy jeden mały błąd mogą zniweczyć cały wysiłek. Piękno tej dyscypliny polega między innymi na tym, że przed startem o murowanych faworytach nie da się mówić. Co ważne, Rajd Rzeszowski jest techniczny, odbywa się na wąskich, krętych trasach, stąd o niespodziewane rozstrzygnięcia nietrudno. Swoją charakterystyką trochę przypomina Rajd Karkonoski, na którym w czerwcu przez długi czas nieźle sobie radziliśmy. "Rzeszów", co nas cieszy, ma naprawdę równe asfalty. Są to zdecydowanie równiejsze trasy niż na Karkonoskim. Ciekawe jaką rolę tym razem odegra pogoda. Prawie zawsze na Rzeszowskim jest bardzo gorąco. Przez to na tych krętych odcinkach specjalnych bardzo grzeją się opony i klocki hamulcowe.

20. Rajd Rzeszowski to jedno z największych tego typu przedsięwzięć w Polsce. Na stracie w tym roku stanie około 150 załóg. Zawodnicy będą rywalizowali w ramach rajdowych samochodowych mistrzostw Polski, Rajdowego Pucharu Polski, rajdowych mistrzostw Słowacji oraz siódmej tegorocznej rundy Pucharu Europy Centralnej (CEZ-FIA). Impreza odbędzie się w dniach 04-06. sierpnia.