Oponiarska ruletka
Nawet najmocniejsza rajdówka nie gwarantuje pierwszego miejsca na mecie. 46 Rally Monte Calvaria pokazał, że wiele też zależy od opon. Różnorodne nawierzchnie nie ułatwiały kierowcom podjęcia decyzji, w co ubrać rajdowe koła.
Lokalizacja zawodów: Góra Kalwarii, mazowieckie
Rajd Monte Calvaria, znany jako stricte zimowy, w tym roku przywitał zawodników lekką odwliżą i brakiem śnieżnych band. Na piątkowym badaniu kontrolnym zaobserwować można było cały asortyment przemysłu oponiarskiego: od prawdziwych wąskich zimówek, poprzez "seryjne lato", a na homologowanych slickach kończąc. Wydawać by się mogło, że te ostatnie to najlepszy wybór. Niemniej na twarzach uczestników rysował się pewien niepokój. Otóż prognozy pogody podszeptywały o lekkich nocnych opadach śniegu.
I tak też się stało. Gdy rano wszyscy wstali przywitała ich cienka warstwa śniegu. Dodatkowo kilkustopniowy mróz nie wróżył szybkich roztopów. Podczas przygotowań do porannego zdjęcia dla akcji "Szybkiego powrotu do zdrowia Robert" trwały nerwowe rozmowy o tym, co dzieje się z nawierzchnią. Niczym pogodowi szpiedzy znajomi załóg rozjechali się od Piaseczna po Górę Kalwarię, by zdać relację z panujących tam warunków.
Na pierwszej próbie lód, natomiast dalej już tylko niewielkie zmarznięte kałuże. Uczestnicy podejmowali więc mniej lub bardziej odważne decyzje. Niektórzy nawet pierwszą skutą lodem Adextrę pojechali na lecie - prawdziwa oponiarska ruletka rodem z Monte Carlo. Nie bez kozery Monte Calvaria nawiązuje do owego światowego klasyka. Na dwóch następnych próbach Imoli i Rowiński Wajdemajer VW Audi na zawodników czekała sucha lub prawie sucha kostka Bauma. Następnie zawodnicy wyjechali z Piaseczna by odwiedzić śliski Brukmann i szutrowe Rallyzone.pl. Na obu trasach duża część zawodników stwierdziła, że oglądanie drogi przez boczne szyby jest o wiele ciekawsze niż przez przednią, dzięki czemu licznie zgromadzeni operatorzy wszelkiego rodzaju sprzętu rejestrującego mieli ręce pełne roboty.
Po dotarciu do Góry Kalwarii zacięta walka była kontynuowana na asfaltowej F1shop.pl oraz w pełni szutrowej Autoplazie. Rajd zakończył się widowiskowym epilogiem w centrum Góry Kalwarii w czasie którego Robert Herba oceniał przejazdy poszczególnych zawodników. Najlepszy według wielokrotnego mistrza Polski był Maciej Matysiak, który zainkasował 1.000 złotych nagrody.
Najszybsza natomiast podczas całego rajdu była załoga Grzegorz Korczak/ Dariusz Milwicz w samochodzie, którym Colin McRea zdobył swój tytuł Mistrza Świata - Subaru Legacy. Oni także zdobyli pierwsze miejsce w klasie 5. W pozostałych klasach triumfowali:
Klasa 1 - Grzegorz Świeżak/Marcin Gugała Fiat SC,
Klasa 2 - Grzegorz Karpiarz/Kuba Popkowski Suzuki Swift,
Klasa 3 - Adam Tomalak/ Anna Łagowska Citroen Saxo,
Klasa 4 - Tomasz Wikieł/Beata Kaczyńska Opel Astra.
Monte Calvaria była pierwszą eliminacją Pucharu Automobilklubu Polski. Widać już zaciętą walkę o liczne nagrody jakimi są 1000 złotych za wygranie klasy, możliwość prezentacji podczas rajdu Barbórki Warszawskiej oraz oklejenie samochodu ufundowane przez firmę Mbrothers. Następna eliminacja już 16 kwietnia. Serdecznie zapraszamy.
Bardzo dziękujemy licznie przybyłym zawodnikom, władzom Góry Kalwarii oraz Piaseczna a także sponsorom i partnerom: Mbrothers, F1Shop.pl, rallyzone.pl , używanejaknowe.pl, Rowiński Wajdmajer VW Audi, gadżety rajdowe.pl, gokarty imola&more, Adextra S.A.,Brukmann, Erlas.pl, WRC.
Źródło: Automobilklub Polski
Uwaga! Redakcja nie odpowiada za treści i tematy publikowane w dziale "Komentarze".
Redakcja ma prawo usunąć komentarz jeśli uzna go za niezgodny z prawem, obraźliwy lub szkodliwy.
Komentarz przez Ciebie dodany zostanie opublikowany niezwłocznie po zaakceptowaniu przez Redaktora.
Bydgoszcz opanowana przez motocyklistów
Był szybszy o ułamki sekundy
Dyktando po japońsku
Mistrz startował szayowozem
W nocy pościgają się po torze - ODWOŁANE !!
Startuje Xiaomi Kite Cup driven by Land Rover
Marcin był szybki na zielonogórskim torze
Ptaszek trzeci w europejskim finale
Radom prawie jak Bydgoszcz
Drużynę mamy na medal
Tym razem pojadą także po szutrze
Był Puchar Metropolii, teraz jest Puchar MotoParku
Wicik robi show, pudła dla Norwegów
Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta
Skoda i Subaru w jednym stali rządku
Debiut poniżej zera
W drodze do Monte Carlo
Rajdówka w formacie A4
Zimna krew na zakręcie
Wielkie ściganie w małej skali
Wyścig w trybie awaryjnym
Pojedynek z Siemanką, rallycrossowe deja vu
Rajd z widokiem na Wisłę
Slajdem po akademickich szutrach
Szutry powracają
Startuj w GT86 CUP
Rajdówki zaryczą w Tolkmicku
Pojadą o Puchar Tolkmicka
Maksym powalczy na maksa
Oponeo w Mistrzostwach Europy
Oponeo Rallycross wirtualnie
Powroty mistrzów w Słomczynie
Zaiskrzyło w finale, wygrał Cywiński
Piątka dla Kasperczyka
Toyota na podium Monte Carlo
Sebastien Loeb otworzy sezon 2015 podczas Rajdu Monte Carlo
Monte Carlo po raz piętnasty
Historyczny rajd Monte Carlo wystartował z Warszawy
Rajd Monte Carlo - Andrzej Postawka w barwach Castrol
Piotr Kozłowski wygrywa na Jastrzębiu
Rajdowy puchar Toyoty GR Yaris
Mazda z nowym Pucharem
Odlecieli na Jastrzębiu
Uwaga, Jastrząb atakuje!
Toruńskie deja vu