JazdaMiejska.pl | moto magazyn
Wyczyn załogi Piotrowski-Pleskot tym bardziej zasługuje na uznanie, że ich auto przez większość rajdu... było niesprawne.

Historyczny sukces Ariel Rally Teamu!

Data publikacji: 2011-09-04

Ariel Piotrowski i Ireneusz Pleskot w ostatnim dniu V rundy mistrzostw Polski pojechali znakomicie. Dzięki temu wskoczyli do pierwszej dziesiątki "generalki", wygrali swoją klasę i zajęli znakomite drugie lokaty w grupie R i pucharze Citroena.

Lokalizacja zawodów: Kłodzko, dolnośląskie

Przed niedzielnymi odcinkami specjalnymi Rajdu Dolnośląskiego włocławsko-warszawska załoga zajmowała miejsce w drugiej dziesiątce "generalki", trzecią pozycję w swojej klasie i czwarte w Citroen Racing Trophy. Straty do rywali nie były zbyt wielkie, stąd atak zawodników Ariel Rally Teamu na wyższe lokaty był bardzo realny.

- Postanowiliśmy zaatakować, ale musieliśmy zachować zimną krew, ażeby nie powtórzył się scenariusz z tegorocznego Rajdu Karkonoskiego, gdzie byliśmy o krok od dużego sukcesu, a skończyło się wypadnięciem z trasy - mówi Ariel Piotrowski. - Bolesna nauka jednak nie poszła w las. Niekiedy nawet porażka może dać bardzo cenne doświadczenie. Tak było w naszym przypadku. Drugi raz tego samego błędu już nie popełniliśmy. Było szybko, ale nie nazbyt szybko, nie zapominaliśmy o ostrożności. Pewien instynkt samozachowawczy cały czas siedział w głowach, gdzieś w podświadomości, dzięki czemu bezpiecznie dotarliśmy do mety.

W trudnych zawodach na Ziemi Kłodzkiej po raz kolejny potwierdziła się stara maksyma, że w rajdach z reguły wygrywa ten, kto na trasie popełni mniej błędów. W sobotę z rywalizacji odpadł Jarosław Kołtun, którego auto wypadło z drogi i dachowało. W niedzielę również kilku innych zawodników za kierownicami Citroenów, najgroźniejszych rywali Ariela Piotrowskiego, nie ustrzegło się błędów, które co prawda nie zakończyły się aż tak poważnymi zdarzeniami, ale kosztowały ich cenne sekundy. Włocławianin jechał tymczasem prawie bezbłędnie.

- Pierwszy z niedzielnych OS-ów pojechaliśmy szybko, ale, jak już wspomniałem w miarę ostrożnie - dodaje zawodnik ART. - Odrobiliśmy nieco do Kornickiego. W tym momencie straty do niego i Gryca były już naprawdę minimalne. Na kolejnych odcinkach specjalnych okazało się, że wysunęliśmy się na prowadzenie w klasie i wskoczyliśmy do upragnionej dziesiątki "generalki", a konkretnie na dziewiąte miejsce. I w tym momencie stanęliśmy przed największą przeszkodą? Z jednej strony było bardzo dobrze, cieszyliśmy się, ale z drugiej strony wzrosło ciśnienie, nerwy przy tym trzeba było utrzymać na wodzy. Wiedzieliśmy, że sukces jest na wyciągnięcie ręki, było jasne, że do końca rajdu jeszcze wiele może się zdarzyć. Łatwiej jest gonić niż być gonionym - uciekać, odpierać ataki rywali. Doświadczenie jednak zaprocentowało. Zachowaliśmy zimną krew i w końcu dowieźliśmy te upragnione miejsca do mety.

Wyczyn załogi Piotrowski-Pleskot tym bardziej zasługuje na uznanie, że ich auto przez większość rajdu... nie było do końca sprawne. W sobotę "śmiercią naturalną" umarła tzw. szpera. Problemy z napędem chwilami przeszkadzały w walce z rywalami.
- Z pewnością szpera przydałaby się na pierwszym i trzecim odcinku - dodaje włocławianin. - Tam nieco traciliśmy, rywale nas dochodzili. Z kolei na drugim nie było tyle podjazdów i ostrych zakrętów, dzięki czemu szpera nie była aż tak potrzebna i ponownie nieco im odskakiwaliśmy. Ostatecznie skończyło się sukcesem.

Teraz Ariel Rally Team rozpoczyna przygotowania do największej tegorocznej imprezy rajdowej w naszym kraju, 68. Rajdu Polski, który pod koniec września odbędzie się na mazurskich szutrach. Będzie to szósta runda Platinum Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski 2011 i jednocześnie kolejna odsłona tegorocznych mistrzostw Europy.

Autor: Ariel Rally Team

Galeria fot. Ariel Rally Team Wyczyn załogi Piotrowski-Pleskot tym bardziej zasługuje na uznanie, że ich auto przez większość rajdu... było niesprawne. - 1 Wyczyn załogi Piotrowski-Pleskot tym bardziej zasługuje na uznanie, że ich auto przez większość rajdu... było niesprawne. - 2 Wyczyn załogi Piotrowski-Pleskot tym bardziej zasługuje na uznanie, że ich auto przez większość rajdu... było niesprawne. - 3 Wyczyn załogi Piotrowski-Pleskot tym bardziej zasługuje na uznanie, że ich auto przez większość rajdu... było niesprawne. - 4 Wyczyn załogi Piotrowski-Pleskot tym bardziej zasługuje na uznanie, że ich auto przez większość rajdu... było niesprawne. - 5 Wyczyn załogi Piotrowski-Pleskot tym bardziej zasługuje na uznanie, że ich auto przez większość rajdu... było niesprawne. - 6

Dodaj komentarz do artykułu

Treść *
Autor *
Kontakt ( tylko do wiadomości Redakcji )
* - pole wymagane

Uwaga! Redakcja nie odpowiada za treści i tematy publikowane w dziale "Komentarze".
Redakcja ma prawo usunąć komentarz jeśli uzna go za niezgodny z prawem, obraźliwy lub szkodliwy.
Komentarz przez Ciebie dodany zostanie opublikowany niezwłocznie po zaakceptowaniu przez Redaktora.

Komentarz do artykułu
Brak komentarzy.
SZUKAJ W SERWISIE!
OtoModel - ogłoszenia modeli RC, części Traxxas Arrma HPI i inne
motosport AKTUALNOŚCI TESTY UŻYWANE FOTOREPORTAŻ MODELE MOTOSPORT
Copyright © Fabryka Dobrych Pomysłów, 2009 - 2012r. O nas | Polityka prywatności | Reklama | Katalog firm Nasze strony: Modelmania | OtoModel | Magazyn RC AUTA