Lokalizacja zawodów: Warszawa, mazowieckie

Rajd Barbórka po raz kolejny dostarczył niezapomnianych wrażeń. W tej najbardziej prestiżowej imprezie w kraju bardzo dobrze pojechała załoga Oponeo Motorsport w składzie Marcin Gagacki / Marcin Bilski. Mistrz Polski w klasie N3 rywalizował w klasie 2, w której startowało w sumie 25 kierowców. "Gacek" od samego początku jechał pewnie i skutecznie.

Zawodnicy mieli do pokonania trzy odcinki specjalne zlokalizowane na śliskim torze FSO, na ciasnym i technicznym torze Służewiec oraz na widowiskowym, szutrowo-betonowym, z charakterystycznym mostkiem - Bemowie. Niestety ten "oes" nie był szczęśliwy dla bydgoskiego zespołu. Posłuszeństwa odmówiła skrzynia biegów. Mimo braku drugiego biegu, ambitna walka pozwoliła uzyskać im doskonały 4. czas w klasie i dostać się do legendarnego Kryterium Asów rozgrywanego na ulicy Karowej.

Od przejazdu na słynnej kostce wiadukut Marcinkiewicza załogi Marcin Gagacki / Marcin Bilski, TVP rozpoczęła bezpośrednią transmisję z rajdu. Bydgoszczanie pojechali dobrym tempem, choć tutaj niektórzy nie walczą o sekundy, a o sympatię kibiców. Śliska kostka  i niesamowita adrenalina, jaka towarzyszy kierowcom podczas pokazu na Karowej, nie pozwalają czasami na efektywną jazdę. Załoga Oponeo Motorsport zajęła ostatecznie w "Kryterium Asów" 23. miejsce i 5. w klasie 2. Zawodnicy oraz szefowie teamu nie kryją zadowolenia z wyniku, bowiem udało im się pokonać znaczną część groźnych rywali dysponujących podobnymi rajdówkami.

Cały rajd wygrał Bryan Bouffier (Peugeot 207 S2000) przed Tomaszem Kucharem (Peugeot 307 WRC), który pewnie zmierzał po kolejne zwycięstwo w Barbórce, ale popełnił błąd na ostatniej beczce i stracił cenne sekundy. Trzeci był mistrz Polski 2011 Kajetan Kajetanowicz, który miał najlepszy czas na Kryterium Asów i to on otrzymał tytuł Króla Karowej.

Francuz w Barbórce wygrał 2 z 4 oesów, po jednym zanotowali Kuchar i Kajetanowicz. Co ciekawe Bouffier jest pierwszym obcokrajowcem od ponad 30 lat, który wygrał ten rajd.

Po rajdzie odbyła się Gala Sportu Samochodowego 2011, podczas której wszyscy najlepsi kierowcy sezonu otrzymali nagrody za osiągnięte wyniki.

Marcin Bilski:  49. Rajd Barbórki Warszawskiej był świetnym podsumowaniem tegorocznego sezonu. Bardzo chcieliśmy zakwalifikować się na legendarny odcinek na ulicy Karowej. Wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo - 25 rywali w klasie i krótkie techniczne odcinki. Plan był jednak prosty: maksymalny atak, od pierwszego odcinka trzeba było cisnąć ile fabryka dała (śmiech).

Opłaciło się - choć na Bemowie skończył się drugi bieg w naszej Hondzie, Gacek nie poddał się do samej mety. Ten odcinek zadecydował iż awansowaliśmy na upragnioną Karową. Jako pilot nie miałem za dużo roboty, ale frajda z jazdy była bardzo wielka, magia Karowej jest nie do opisania, szpaler ludzi, błyski fleszy, coś niesamowitego!

Bardzo dziękuję całemu zespołowi Oponeo Motorsport za włożoną pracę w nasz wspólny sukces oraz wszystkim, którzy nas wspierali w całym sezonie 2011.

Fot. Oponeo Motorsport