Lokalizacja zawodów: Poznań, wielkopolskie

Dzień zapowiadał się bardzo ciekawie. Niski poziom chmur, duża ilość kibiców i adrenalina zawodników robiła swoje. Dodatkowo ciekawie przygotowana trasa przez dyrektora zawodów - Tomka Płaczka, zwiększyła atrakcyjność przejazdów. Na torze szybka, a na "klombach" techniczna i zdradliwa. Na domiar złego, padający deszcz jeszcze bardziej urozmaicił kierowcom rywalizację.

W klasie S1400 od początku szybkie tempo narzucił Krystian Kasprowicz. Jednak już na kolejnym odcinku najlepszy okazał się Michał Białek, który swojego prowadzenia nie oddał aż do mety.

W S1600 na prowadzenie wyszedł Marcin Janiński. Niestety, mimo starań inni zawodnicy w tej klasie nie dali rady go dogonić.

W S2500 po piętach lidera  Jakuba Sudoła - cały czas deptali Paweł Zalewski i Arkadiusz Krawczyński. Jednak szybka i dokładna jazda Jakuba oraz kilka błędów jego przeciwników sprawiła, że wygrał on swoją klasę.

Bardzo dużo działo się też w klasie WRC. Na pierwszym odcinku najszybciej pojechał Piotr Szwankowski. Tuż za nim był Waldek Balcerek, a na 3. miejscu Jacek Witucki. Na kolejnym przejeździe Waldek jadący już bez pilotki (Małgosi) uzyskał 0,06s. przewagi nad Piotrem. Jacek jeszcze patrzył na to ze spokojem. Jednak już na następnej próbie pokazał na co stać starego "wyjadacza" i jego cudowne STI. "Wklepał" Waldkowi 3 sek. a Piotrowi (też już jadącemu bez pilota), który sprawdzał jak wyglądają pobocza toru, aż 10 sek. I tak już zostało do końca.

Pomiędzy zawodnikami BMW-CHALLENGE też było ciekawie. Nawet chwilami aż za bardzo.

ZOBACZ ZDJĘCIA AGNIESZKI KUJAWY Z ZAWODÓW

W Sporcie jadący starym "Fiatem" Maciej Figel pokazał konkurentom, że treningi na śniegu i dobrze przygotowane przez mechaników auto pozwala powalczyć. Ale i tak nie było mu łatwo. Lech Karczmarek i przede wszystkim rewelacyjnie jadący od 2 odcinka Mariusz Preś nie pozwolili mu odpocząć. Walka była zażarta. Na 2 odcinku Mariusz wygrał z Maciejem o 0.09 s. , na trzecim - o 0.01s. ! To była walka. Każdy malutki nawet błąd mógł zaważyć o kolejności na mecie. Za to na 5 odcinku obu zawodników pogodził Lech. To on wygrał tę próbę.

W Sprincie rewelacyjnie jechał Krzysztof Ratajczak. Jeszcze na pierwszych 2 odcinkach doganiali go Kacper Puszkiel i Marcin Piątek, ale gdy deszcz opanował całą trasę, nie mieli już szans. Różnica między 1 na mecie Krzyśkiem a 2 Marcinem wynosiła ponad 25 sekund. Kacper stracił jeszcze więcej - ponad 29 s.

W najmocniej obsadzonej na tych zawodach klasie Hobby działo się najwięcej. Od początku absolutną dominację nad czasami przejazdów przejęli bracia Bąkowscy. To oni wyznaczali tempo rywalizacji. Jednak do czasu. Na 4 odcinku rewelacyjnie jadący do tej pory Dawid popełnił mały błąd i na oczach wielu kibiców i rywali zaliczył potężnego "dzwona" (jego BMW uległo poważnemu uszkodzeniu i nie wiadomo czy będzie szansa na szybki powrót do ścigania). Od tej pory to Adam Mikołajczyk, Łukasz Przeszłowski, Marcin Pętlak i Karol Wiza walczyli o pudło. A walka trwała do ostatniego odcinka. Na śliskiej i zdradliwej nawierzchni każdy błąd mógł kosztować sporo.

W równie mocno obsadzonej klasie Open - gdzie pojawiło się kilka maszyn ze znaczkiem "M" - o pudło między sobą walczyli Mateusz Bartkowiak, Piotr Brzoskowski i Jakub Glasse. Tuż za nimi równie szybko jechali - Adam Smorawiński i "papa" Jan Grabowski. Błędów było mało, jazda zacięta i zakończona zwycięstwem Mateusza.

Po pięciu pełnych emocji odcinkach przyszedł czas na podsumowanie zawodów i rozdanie pucharów i nagród.
Klasyfikację drużynową wygrał zespół Rallyshop Kontrroll Team przed AB Rallysprint Team.

Już dziś organizator AUTOMOBILKLUB BYDGOSKI serdecznie zaprasza na 2. rundę, która odbędzie się 28.04.2012 na ogromnym lotnisku w Nowym Mieście nad Pilicą.