JazdaMiejska.pl | moto magazyn
Kasiborski nadal zwycięża problemy Karkosika

Kasiborski nadal zwycięża, problemy Karkosika

Data publikacji: 2014-05-23

Kujawsko-pomorscy juniorzy w bardzo różnych nastrojach wyjeżdżali ze Starego Kisielina, w którym odbyły się dwie kolejne rundy ROK Cup Poland 2014.

Lokalizacja zawodów: Stary Kisielin, lubuskie

Kolejny start i kolejne zwycięstwo! Michał Kasiborski nie zwalnia tempa. Mimo, że w tym sezonie ściga się ze starszymi rywalami, to jednak w dalszym ciągu osiąga sukcesy.

Inowrocławianin wkroczył w wieku juniora, a tym samym przystąpił do rywalizacji w praktycznie najbardziej prestiżowych kategoriach kartingowych w naszym kraju. To właśnie z juniorskiego kartingu wielu młodych zawodników przechodzi wprost do profesjonalnych wyścigów samochodowych, zasila szeregi znanych stajni. Nic więc dziwnego, że rywalizacja w gronie nastolatków traktowana jest tak bardzo prestiżowo. Dla wielu młodych kierowców to kluczowy moment kariery.

Trzynastolatek z Kujaw dwa razy z rzędu w znakomitym stylu sięgnął po tytuł kartingowego mistrza Polski młodzików. Teraz poprzeczka powędrowała jeszcze wyżej. Reprezentant MK-Speed Racing, ACR i Automobilklubu Kujawsko-Pomorskiego w tym sezonie za rywali ma głównie rok, dwa, a nawet trzy lata starszych konkurentów. Pomimo tego w dalszym ciągu odnosi zwycięstwa.

- Chcielibyśmy utrzymać tą mistrzowską passę i już w tym sezonie sięgnąć po kolejny tytuł, choć wiemy, że łatwo nie będzie - mówi Michał Kasiborski. - Zaczęło się dla nas bardzo obiecująco, ale mamy świadomość, że wiele wyścigów w tym sezonie jeszcze przed nami, a wiadomo, że rywale z pewnością nie odpuszczą. Priorytetem na ten sezon jest walka w mistrzostwach Polski i Pucharze ROK.

ROK Cup Poland to najstarsza i najliczniej obsadzona seria kartingowa w naszym kraju. Kasiborski właśnie w tym cyklu zainaugurował tegoroczne starty. Na torze w Gostyniu pewnie triumfował w dwóch pierwszych rundach nowego sezonu. W miniony weekend przystąpił do walki w dwóch kolejnych odsłonach serii. Zawody odbyły się w Starym Kisielinie k. Zielonej Góry.

Pierwszego dnia rywalizacji reprezentant Automobilklubu Kujawsko-Pomorskiego zaliczył małą wpadkę. Tuż po starcie do pierwszego z wyścigów finałowych w wyniku zamieszania spadł na ostatnią pozycję. Ruszył w pogoń za rywalami, mijając na dystansie kolejnych z nich. Niestety, w wyniku kolizji z jednym z wyprzedanych konkurentów otrzymał karę czasową, która ostatecznie zepchnęła go na odległe, piętnaste miejsce. Konsekwencją było też to, że do drugiego finału zawodnikowi z Kujaw przyszło startować z niemalże samego końca stawki. Pogoń jednak tym razem okazała się na tyle skuteczna, że inowrocławianin dojechał do mety jako czwarty.

Dzień później Michał Kasiborski udowodnił, że pechowe wydarzenia były tylko zwykłym wypadkiem przy pracy. Pierwszy z finałowych biegów ukończył na drugiej pozycji, w drugim wygrał i tym samym przypieczętował triumf w czwartej rundzie serii. Dzięki wygranej utrzymał pozycję lidera w klasyfikacji generalnej cyklu.

- Tak naprawdę bardziej od samych zwycięstw cieszy nas forma Michała - podkreśla Mikołaj Kasiborski, ojciec młodego zawodnika i jednocześnie szef MK-Speed Racing Teamu. - Widać, że jest wysoka i jednocześnie stabilna. Widać też, że zawodnik cały czas harmonijnie się rozwija. Duża w tym zasługa jego obecnego trenera i mechanika, Artura Chmielewskiego (ACR), z którym współpracy układa nam się naprawdę znakomicie.

Zawody na torze WallraV Race Center zdecydowanie gorzej ułożyły się dla innego utalentowanego nastolatka z Kujaw. Aleks Karkosik, bo o nim tutaj mowa, w pierwszym z piątkowych finałów był siódmy, w drugim ? ósmy. Tym samym w trzeciej rundzie ROK Cup Poland został ostatecznie sklasyfikowany na siódmej pozycji.

W sobotę nastąpiło coś, czego na torze pod Zieloną Górą chyba nikt się nie spodziewał. Torunianin notował słabe czasy i mimo wszelakich wysiłków nie miał szans na nawiązanie walki z czołówką. W Finale 1 był dwunasty. Jeszcze gorzej poszło mu w drugiej odsłonie finałowej konfrontacji. Dotarł do mety na czternastej pozycji.

- Tak kiepskich rezultatów w przypadku Aleksa nie pamiętamy - stwierdza także mocno zaskoczony Mariusz Karkosik, ojciec i jednocześnie menedżer młodego kierowcy. - Cóż, zawodnik z pewnością nie zapomniał, jak się jeździ, bynajmniej też nic mu nie dolegało. Zdecydowanie poniżej oczekiwań spisał się sprzęt. Jesteśmy na etapie doboru mechaników i wierzymy, że już niebawem wszystko wróci do normy. Trzeba powiedzieć to wprost: jest to dla nas naprawdę kiepski początek sezonu. Cóż, taki jednak jest sport i gorycz porażki też trzeba umieć przełknąć. W sportach motorowych z takimi sytuacjami szczególnie trzeba się liczyć, gdyż o końcowym sukcesie decyduje bardzo wiele czynników. Forma i umiejętności kierowcy są tylko jednymi z wielu. Do wyników ze Starego Kisielina podchodzimy jednak z dystansem, a wręcz z umiarkowanym poczuciem humoru. Podobno nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Niepowodzenia uczą pokory, a ta dosłownie każdemu młodemu zawodnikowi jest potrzebna. Do tegorocznych wyników nie przywiązujemy aż tak dużej wagi, gdyż ten sezon traktujemy poniekąd rekreacyjnie, jako przejściowy. Stopniowo zamieramy wychodzić z kartingu. Nadrzędnym celem dla nas od lat są profesjonalne wyścigi samochodowe, a zwłaszcza rywalizacja w bolidach. Wiadomo, że im w młodszym wieku zacznie się starty w tego typu maszynach, tym lepiej i szansa na zrobienie dużej kariery wzrasta. Aleks właśnie wkracza w taki wiek, że lada moment będzie mógł zasiąść w bolidach.

Aktualnie trwają ustalenia dotyczące testów, w których będzie mógł wziąć udział torunianin. Prawdopodobnie odbędą się one w lipcu we Francji. Póki co Karkosik, Kasiborski i ich rywale przystąpią do kolejnych odsłon kartingowych zmagań. Już w najbliższy weekend młodzi kartingowcy zagoszczą na bydgoskim Kartodromie, gdzie zainaugurują sezon Międzynarodowych Kartingowych Mistrzostw Polski. Michał Kasiborski będzie ścigał się w kategorii KF3 (KF Junior). Tuż po nich odbędą się cztery kolejne rundy Pucharu ROK. Zawody te zagoszczą w Bydgoszczy i Toruniu.

Autor: Tomasz Niejadlik

Galeria fot. Ryszard Orzechowski Kasiborski nadal zwycięża problemy Karkosika - 1 Kasiborski nadal zwycięża problemy Karkosika - 2 Kasiborski nadal zwycięża problemy Karkosika - 3 Kasiborski nadal zwycięża problemy Karkosika - 4 Kasiborski nadal zwycięża problemy Karkosika - 5 Kasiborski nadal zwycięża problemy Karkosika - 6 Kasiborski nadal zwycięża problemy Karkosika - 7 Kasiborski nadal zwycięża problemy Karkosika - 8

Komentarz do artykułu
Brak komentarzy.
Copyright © Fabryka Dobrych Pomysłów, 2009 - 2012r. O nas | Polityka prywatności | Reklama | Katalog firm Nasze strony: Modelmania | OtoModel | Magazyn RC AUTA