JazdaMiejska.pl | moto magazyn
Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze.

Mistrz odpuszczać nie zamierza

Data publikacji: 2012-04-18

Druga runda RSMT Mini-Max, w odróżnieniu do pierwszej, zakończyła się pewnym zwycięstwem faworyta - Mirosława Witkowskiego. Paru niespodzianek tego dnia jednak nie zabrakło.

Lokalizacja zawodów: Toruń, kujawsko-pomorskie

Marcowa inauguracja sezonu rajdowego na torze Poligon zakończyła się bardzo pechowo dla aktualnego mistrza cyklu. Można powiedzieć, że w przypadku Mirosława Witkowskiego w zasadzie zakończyła się ona zanim jeszcze na dobre zdążyła się rozpocząć. Awaria półosi kierowcę Lancera Evo IX wyeliminowała jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem rywalizacji. Pech obrońcy tytułu wykorzystał Oskar Lubieński, który tym samym odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w klasyfikacji generalnej zawodów o otwarte mistrzostwo Torunia.

Taniec na deszczu

15. kwietnia podczas drugiej odsłony cyklu takiej sensacji już nie było. Witkowski zwyciężył ze sporą przewagą nad najgroźniejszymi rywalami. Swoje dwa grosze do finalnych rozstrzygnięć w klasyfikacji generalnej dołożyła też kapryśna wiosenna pogoda. Deszcz delikatnie popadujący przez większą część zawodów sprawiał, że na betonowych alejach Poligonu zrobiło się naprawdę ślisko. Wielu kierowców w niedzielę lądowało poza trasą. Czteronąpędowe, świetnie przygotowane do ścigania Mitsubishi dawało Witkowskiemu spory handicap nad konkurentami w autach z napędem na jedną oś. Dodatkowo, mistrz tego dnia jeździł pewnie, nie popełniał błędów. W tej sytuacji nawiązanie z nim walki w przypadku Oskara Lubieńskiego i innych zawodników było praktycznie niemożliwe.

- Było naprawdę ślisko – podkreślał po zawodach Lubieński. – Mieliśmy trochę pecha, gdyż część załóg pojechała swój przejazd jeszcze po suchym. Gdybyśmy ruszyli na trasę jeszcze w tej grupie, prawdopodobnie dałoby się zaoszczędzić trochę sekund – być może dziesięć, nawet piętnaście.

Podobnego zdania był inny z faworytów do podium, reprezentujący tego dnia jednocześnie głównego sponsora zawodów - firmę PBD Bielczyny - Michał Guranowski.

- Faktycznie ślisko – stwierdził powracający do ścigania po dłuższej przerwie kierowca rallycrossowego Volkswagena Polo. - Dzisiaj dał nieco znać o sobie mój rozbrat ze sportową rywalizacją. Ostatni raz ścigałem się w grudniu na zakończenie ubiegłorocznych mistrzostw Torunia. Wcześniej były dwa lata przerwy. W tych warunkach braki spowodowane tą przerwą stały się widoczne. Lepiej mogło być zwłaszcza na samym początku, czyli w przypadku pierwszych przejazdów na czas. Potem już odnalazłem właściwe tempo i niemal każdy kolejny przejazd był szybszy od poprzedniego. Z zawodów jestem ogólnie zadowolony. Jazda dzisiaj dała mi dużo frajdy, przyjemności.

Głogowski się rozpędza

PBD Bielczyny Rally Cup’12 zarówno dla Michała Guranowskiego, jak i Oskara Lubieńskiego zakończyły się odrobinę pechowo. Pierwszy z nich w klasyfikacji generalnej, podobnie zresztą jak w grudniu, zajął najbardziej nie lubiane przez sportowców, czwarte miejsce. Zwycięzca marcowej odsłony Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Torunia 2012 znalazł się o oczko wyżej. Drugie miejsce w generalce przegrał z Michałem Głogowskim z LKT Wyczóła Gościeradz minimalnie - raptem o kilka sekund. Mimo tego obaj reprezentanci Automobilklubu Toruńskiego po zawodach tryskali optymizmem, nie tracili dobrego humoru.

W równie dobrym nastroju podczas dekoracji zwycięzców był wspomniany Głogowski. Kierowca Opla Astry GSi  potwierdził swoją znakomitą dyspozycję i ciągle rosnącą formę. Prezentuje ją już od samego początku sezonu. Bardzo dobre tempo pokazał już podczas lutowego, oficjalnego treningu w MotoParku. W trakcie pierwszej rundy RSMT Mini-Max również był jednym z najszybszych zawodników. Ostatecznie zakończyło się wówczas czwartym miejscem z minimalną stratą do pudła generalki. Zwyżkująca forma sprawiła, że w ubiegłą niedzielę było jeszcze lepiej. Bydgoszczanin przegrał jedynie z Witkowskim.

Triumfator PBD Bielczyny Rally Cup’12 nie ukrywał swojego zadowolenia. Przyznaje jednak, że boli go strata punktów z pierwszej rundy. Przewaga Lubieńskiego nad nim w klasyfikacji generalnej całego cyklu na chwilę obecną jest jeszcze znaczna. Czy Witkowski do końca sezonu da radę ją zniwelować? Jak widać, odpuszczać bynajmniej nie zamierza i z pewnością będzie walczył. Tak więc, kibiców podczas kolejnych rund czeka pasjonująca rywalizacja o otwarte Rajdowe Samochodowe Mistrzostwo Torunia 2012.

Troefeo Automobile Torino, czyli Puchar Fiata

Puchar Fiata

Zaciętej walki z pewnością nie zabraknie też w ramach Pucharu Fiata, czyli Trofeo Automobile Torino. W pierwszej odsłonie cyklu sponsorowanego przez dilera marki, mającego swoje salony w Łodzi, Koninie i Włocławku triumfował Mateusz Siłakowski. Druga runda dla marcowego triumfatora poukładała się nieco pechowo. Wycieczka poza trasę na początku zmagań skończyła się taryfą. O odrobieniu dużej straty punktowej do najszybszych tego dnia rywali nie mogło więc być mowy. Zwycięzcą okazał się klubowy kolega "Matiego" z Automobilklubu Toruńskiego - Szymon Świątkowski. Drugi był Mariusz Szkudlarek z Automobilklubu Wielkopolski, trzeci – Siłakowski.

W poszczególnych klasach zwyciężyli: klasa 1- Szymon Świątkowski; klasa 2 – Oskar Lubieński; kalsa 3 – Michał Głogowski; klasa 4 - Mirosław Witowski.

W całych zawodach uczestniczyło łącznie 45 kierowców.

Autor: Jazda Miejska

Galeria fot. Bartek Jędrzejewski / Michał Jasiński Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 1 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 2 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 3 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 4 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 5 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 6 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 7 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 8 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 9 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 10 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 11 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 12 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 13 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 14 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 15 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 16 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 17 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 18 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 19 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 20 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 21 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 22 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 23 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 24 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 25 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 26 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 27 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 28 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 29 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 30 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 31 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 32 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 33 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 34 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 35 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 36 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 37 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 38 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 39 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 40 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 41 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 42 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 43 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 44 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 45 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 46 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 47 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 48 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 49 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 50 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 51 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 52 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 53 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 54 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 55 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 56 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 57 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 58 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 59 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 60 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 61 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 62 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 63 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 64 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 65 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 66 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 67 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 68 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 69 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 70 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 71 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 72 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 73 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 74 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 75 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 76 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 77 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 78 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 79 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 80 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 81 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 82 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 83 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 84 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 85 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 86 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 87 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 88 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 89 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 90 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 91 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 92 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 93 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 94 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 95 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 96 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 97 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 98 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 99 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 100 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 101 Na śliskiej nawierzchni doskonale czuł się Mirosław Wiktowski w swoim potężnym Lancerze. - 102

Dodaj komentarz do artykułu

Treść *
Autor *
Kontakt ( tylko do wiadomości Redakcji )
* - pole wymagane

Uwaga! Redakcja nie odpowiada za treści i tematy publikowane w dziale "Komentarze".
Redakcja ma prawo usunąć komentarz jeśli uzna go za niezgodny z prawem, obraźliwy lub szkodliwy.
Komentarz przez Ciebie dodany zostanie opublikowany niezwłocznie po zaakceptowaniu przez Redaktora.

Komentarz do artykułu

kibic napisał(a) dnia: 2012-04-19

Szkoda, że Witkowski nie może zmierzyć się z Żabką. Taką furą pokonać rywali to nie sztuka, zwłaszcza w takich warunkach pogodowych. Pięknie jechał focus biały, gratulacje

Copyright © Fabryka Dobrych Pomysłów, 2009 - 2012r. O nas | Polityka prywatności | Reklama | Katalog firm Nasze strony: Modelmania | OtoModel | Magazyn RC AUTA