JazdaMiejska.pl | moto magazyn
Na pierwszym odcinku specjalnym Rajdu Koszyc, Wojtek Chuchała i Kamil Heller zostali zatrzymani po wypadku węgierskiej załogi

Koszyce pechowe dla LOTOS - Subaru Poland Rally Team

Data publikacji: 2012-09-07

Inauguracyjna piątkowa pętla Rally Kosice przebiegła dla reprezentantów LOTOS - Subaru Poland Rally Team pod znakiem wielu przygód. Na dojazdówce zostali zatrzymani przez Policję, które nie pozwoliła polskiej załodze kontynuować rajdu.

Lokalizacja zawodów: Koszyce, -- świat --

Na pierwszym odcinku specjalnym Rajdu Koszyc, Wojtek Chuchała i Kamil Heller zostali zatrzymani po wypadku węgierskiej załogi, ale mimo dekoncentrującego początku, na kolejnej próbie zanotowali czas w czołówce „generalki”, zwyciężając w grupie N. Ostatni oes w pętli załoga L-SPRT również pokonała dobrym tempem, lecz na dziurawej partii po mecie lotnej doszło do uszkodzenia zawieszenia. Niestety na dojazdówce Siemanko wraz ze swoim pilotem zostali zatrzymani przez policję, która nie pozwoliła na kontynuowanie jazdy nie do końca sprawnym autem.

- Na pewno szkoda tych wypadków na pierwszym odcinku, który nam mocno pasował i liczyliśmy, że rozstrzygnie wyniki rajdu, ale oczywiście nie w ten sposób. Na drugim oesie mała hopka okazała się dużym skokiem, po którym nasze lądowanie przebiegło raczej bez telemarka. Straciliśmy tam na pewno trochę czasu, choć wynik nie był najgorszy. Ostatni oes chcieliśmy pojechać szybko i sprawnie, ale niestety wyjątkowo dziurawy fragment ostro potraktował nasze STI i to był koniec zmagań dzisiejszego dnia - komentował Wojtek Chuchała.

- Na pierwszym odcinku złapaliśmy dość dobre tempo, niestety zatrzymano nas po wypadku węgierskiej załogi. Na kolejnym oesie trochę przesadziliśmy na hopie. Ratowanie i delikatna niepewność kosztowały kilka straconych sekund. Trzeci odcinek staraliśmy się więc pojechać jak najlepiej, ale też nie obyło się bez problemów. Po mecie okazało się, że mamy uszkodzone tylne zawieszenie. Pospinaliśmy je pasami, ale niestety na dojazdówce także było nierówno, więc nie wytrzymało to długo. Później zatrzymała nas policja i nie było możliwości dalszej jazdy - uzupełnił Kamil Heller.

Autor: Mateusz Senko

Dodaj komentarz do artykułu

Treść *
Autor *
Kontakt ( tylko do wiadomości Redakcji )
* - pole wymagane

Uwaga! Redakcja nie odpowiada za treści i tematy publikowane w dziale "Komentarze".
Redakcja ma prawo usunąć komentarz jeśli uzna go za niezgodny z prawem, obraźliwy lub szkodliwy.
Komentarz przez Ciebie dodany zostanie opublikowany niezwłocznie po zaakceptowaniu przez Redaktora.

Komentarz do artykułu
Brak komentarzy.
Copyright © Fabryka Dobrych Pomysłów, 2009 - 2012r. O nas | Polityka prywatności | Reklama | Katalog firm Nasze strony: Modelmania | OtoModel | Magazyn RC AUTA