JazdaMiejska.pl | moto magazyn
WSK Master Series rusza sezon 2011

Ruszyła kartingowa karuzela

Data publikacji: 2011-03-04

Asy kartingu z całego świata w miniony weekend zainaugurowały sezon pierwszą rundą cyklu WSK Master Series. We Włoszech Polaków również nie zabrakło.

Lokalizacja zawodów: La Conca, -- świat --

Najlepiej spośród naszych rodaków na torze La Conca w Muro Leccese spisał się Jakub Dalewski, który w finale szybkiej kategorii KF2 był 11. Kuba od lat sporą część każdego sezonu spędza na włoskich obiektach, bardzo mocno zaangażował się w kartingowy rozwój i w tej chwili prezentuje już bardzo wysoki międzynarodowy poziom. Aktualnie jest jednym spośród zaledwie kilku Polaków, którzy w swoich kategoriach są w stanie nawiązać równorzędną walkę ze światową czołówką.

W tej szybkiej bezbiegowej kategorii startowało jeszcze dwoje naszych reprezentantów. Tomasz Grygiel po biegach eliminacyjnych został ostatecznie sklasyfikowany na 49. miejscu, z kolei Małgorzata Rdest uplasowała się pięć pozycji niżej. W porównaniu z minionym sezonem w tym gronie zabrakło Huberta Ptaszka, który zaliczył wszystkie ubiegłoroczne rundy cyklu i raz nawet pokusił się o udany występ w ścisłym finale. Torunian zdecydował się na zakończenie swojej kariery kartingowej. Choć nie jest do końca wykluczone, że w wózku kibice jeszcze parę razy go zobaczą, to jednak od tego momentu z pewnością częściej będziemy mogli oglądać go w rajdówce. Zawodnik Karo BHZ Racing Teamu zamierza realizować swoją sportową pasję w rajdach samochodowych.

Drugim Polakiem, który podczas zawodów w Muro Leccese zdołał awansować do ścisłego finału był Piotr Parys (kategoria 60 Mini). Zawodnik Automobilklubu Wschodniego w Lublinie tym samym pokusił się o naprawdę miłą niespodziankę. Choć w biegu finałowym progi okazały się, póki co, zbyt wysokie, to jednak jego występ na torze La Conca trzeba ocenić naprawdę pozytywnie. Lublinianin ostatecznie zajął 29. miejsce.

W czasówce inaugurującej zawody młodzików jeszcze szybciej od Parysa jeździł inowrocławianin Michał Kasiborski. Młodziutki zawodnik MK-Speed Racing przez długi czas plasował się na wysokim 19. miejscu w gronie 75 młodych speców od kartingu z niemal całego świata. Ostatecznie w "chrono" sklasyfikowano go na przyzwoitej 37. pozycji. Niestety, nieco gorzej było w biegach eliminacyjnych, w których całą stawkę podzielono na grupy. Przez to realny udział w półfinale tym razem uciekł.
- Szkoda, bo czasówka faktycznie była obiecująca - mówi Mikołaj Kasiborski, tata młodego zawodnika i jednocześnie szef MK-Speed Racing Teamu. - Michał chyba trochę za bardzo spiął się w tych biegach. Traktujemy to jako naukę, która w przyszłości powinna dalej procentować.

Na torze La Conca w ostatni z lutowych weekendów mieliśmy jeszcze dwóch reprezentantów w kategorii KF3. Aleksander Kowalski zajął 45 lokatę, z kolei Karol Lubas był 72.

Kolejne starcie Polaków z profesjonalnym międzynarodowym kartingiem szykuje się już w marcu na torze 7 Laghi w Castelletto di Branduzzo. Będzie to swoisty wyścigowy maraton. Za nieco ponad dwa tygodnie młodzi kartingowcy zameldują się na prestiżowym 22. Trofeo Andrea Margutti. Ciekawostką jest to, że w 1999 roku w tym memoriale w klasie Junior 100 triumfował sam Robert Kubica.

Kartingowa rodzina po niedzielnym finale nie opuści Castelletto. Kilka dni później, bo w dniach 24-27.03 uczestnicy WSK Master Series 2011 w tym samym miejscu potykać się będą w ramach drugiej rundy tego prestiżowego cyklu.

Autor: Tomasz Niejadlik

Komentarz do artykułu
Brak komentarzy.
SZUKAJ W SERWISIE!
OtoModel - ogłoszenia modeli RC, części Traxxas Arrma HPI i inne
motosport AKTUALNOŚCI FOTOREPORTAŻ MODELE MOTOSPORT
Copyright © Fabryka Dobrych Pomysłów, 2009 - 2012r. O nas | Polityka prywatności | Reklama | Katalog firm Nasze strony: Modelmania | OtoModel | Magazyn RC AUTA