JazdaMiejska.pl | moto magazyn
rajd-na-bezdrozu

Debiutanci i Weterani

Data publikacji: 2012-11-21

Ostatnia runda RLM-u 2012, 6. Rajd na Rozdrożu, po raz pierwszy odbyła się w nowym miejscu - pod Mostem Siekierkowskim. Na starcie stanęło 22 zawodników, którzy mieli do pokonania szutrową nawierzchnię, nierówności, kopny piach i mini-rzeczkę.

W rześki poranek wszyscy ochoczo zabrali się za układanie tras. Ciekawa szutrowa nawierzchnia, nierówności, kopny piach, mini rzeczka plus fantazja Darka i Igora zaowocowały po pierwsze 101% wykorzystania miejsca oraz extra długimi OS-ami. Na szczególną uwagę zasługuje hopka szybko zmontowana przez kolegę Tomka Cypriana Nyca. Początkowo większość z zawodników dość ostro krytykowała konstrukcję ale w finale dwie płyty i trochę piachu przysporzyly wiele frajdy, a obawy o nieprzejezdność były bezzasadne.

Dodatkowymi atrakcjami rajdu był trawiasty mostek skonstruowany przez Piotra Lipę oraz kałuże z wodą służącą odważnie tnącym zakręt zawodnikom za watersplash na trasie wyznaczonej przez Darka Marczaka.

Jeszcze przed startem ostatniego rajdu sezonu 2012 było wiadomo ze 1 miejsce w generalce oraz klasie WRC zarezerwował sobie Jarek Strzałek. Z uśmiechem na twarzy przyjmował gratulacje ale jak przystało na mistrza, podczas ostatniego rajdu utrzymał koncentrację i jechał w swoim stylu. Otwartą sprawą pozostawało to kto wyląduje na 2 i 3 miejscu klasyfikacji generalnej. Właśnie ostatni rajd miał przynieść rozstrzygnięcie rywalizacji Igora Stasza (S2000) i Jakuba Chomickiego (WRC), których dzieliła różnica 3 punktów, a teoretyczne szanse nawet na 2 miejsce mieli jeszcze Krzysztof Chmura (WRC) i Michał Wieczorkowski (WRC).

Pomimo znanego mistrza klasy WRC, Kubuś, Krzysio oraz Michaś walczyli o kolejne miejsca na podium swojej klasy.

W klasie S2000 pierwsze miejsce już wcześniej zapewnił sobie Igor. Janusz Brodacki, Bartek Stypuła oraz Tomasz Cyprian Nyc mieli stoczyć zażartą walkę o miejsca od 2 do 4.

W klasie N, zdominowanej w tym roku przez Piotra Lipę, który "oddał" tylko pierwszy rajd, drugie miejsce miał zapewnione Maciek Bogdański. Sprawa 3 miejsca była otwarta i starali się o nie Michał Bogdański oraz Tomek Urbański.

Po badaniu kontrolnym i odprawie zawodnicy podzieleni na 2 grupy ruszyli na OS-y.

W grupie pierwszej, sędziami zostali nominowani Tomek Urbański oraz Michał Wieczorkowski, a wspierał ich weteran ligi Tomasz Wieczorkowski. Trudy odcinków rajdowych bardzo szybko odczuli debiutanci Łukasz Szuba, któremu problemy techniczne nie pozwoliły ukończyć żadnego os-u oraz Mateusz Woliński, który bezproblemowo przejechał tylko połowę prób. Mamy nadzieję, że nie zniechęci ich to do dalszych startów, a nabyte doświadczenia zaprocentują w przyszłym sezonie rajdowym. Wracający na rajdowe trasy po krótkiej nieobecności Krzysztof "Guzi" Guzowski już na OS3 wpadł w pułapkę Darka Marczaka zaliczając tuż po starcie efektowny watersplash. Ponieważ elektronika się z wodą nie lubi Krzysztof miał problemy żeby ukończyć tę próbę a ostatecznie w dalszej części rajdu defekt zmusił go do wycofania się. Tomasz Wieczorkowski dumnie prezentował swój nowy model pod roboczą nazwą Traxx-Ice Rally. Tomek dopiero dociera się z własnym projektem. Jego duże doświadczenie sprawiło, że zmiany wprowadzone na pierwszym serwisie zaowocowały znaczną poprawą czasów. W pierwszej grupie było więcej nowości, ponieważ na rajdowe trasy powrócił dawno niewidziany, Karol "Tato" Strózik. Wszystkich swoją precyzyjną jazdą zanudzał Jarosław. Cała brać rajdowa była mocno zainteresowana czasami uzyskiwanymi przez Miszcza Weterana.

W drugiej grupie nominowani do zaszczytnego grona sędziów zostali Jakub "Chomik" Chomicki oraz Janusz "Johnny" Brodacki. Jedynym debiutantem w tym gronie oraz najmłodszym uczestnikiem rajdu był Maks Dąbrowski. Niesiony dopingiem starszych kolegów oraz licznie zgromadzonej rodziny, ukończył rajd bez problemów technicznych. Swój dobry wynik w dużej mierze może zawdzięczać najliczniejszej ekipie serwisowej (tata, mama, babcia, wujki), którą po rajdzie zdecydował się zatrudnić na przyszły sezon. Już na pierwszym Os-ie Igor pokazał, że jak mówi nasz narodowy osiłek Mariusz "Pudzian" Pudzianowski "łatwo skóry nie sprzeda" i ustawił wysoko poprzeczkę swojemu koledze Kubie. "Chomik" próbował do końca rajdu odrobić różnicę ale w finale musiał uznać wyższość Igora. Problemy techniczne z pomiarem czasu oraz konieczność powtórzenia przejazdu OS-u podgrzały atmosferę pomiędzy Tomkiem Cyprianem, Januszem oraz Bartkiem rywalizującym o miejsca na pudle w klasie S2000. Zwycięsko z tej rywalizacji wyszedł weteran Janusz "Johnny" Brodacki zajmując 2 miejsce w klasie z dużą przewagą nad Bartkiem Stypułą. Kolejne miejsce zajął Tomasz Cyprian którego pod koniec rajdu dopadły problemy techniczne.

Pora roku oraz lokalizacja sprawiła że rajd zakończył się tuż przed zmierzchem, a wręcz po nim jak stwierdził Krzysio "który jak nikt zna się na pogodzie" Chmura. Jak wszyscy stwierdzili nowe miejsce, dzięki zadaszeniu i ciekawej nawierzchni ma szanse na stałe zagościć w kalendarzu RLM-u.

Rajd na Rozdrożu, który był 7 rundą sezonu 2012 zadecydował o końcowych klasyfikacjach tego sezonu. Klasyfikacje generalną wygrał Jarek Strzałek przed Igorem Staszem i Kubą Chomickim. W klasie WRC 1 miejsce zajął Jarek Strzałek przed Kubą Chomickim i Krzysiem Chmurą.
Klasa S2000 to zwycięstwo Igora Stasza przed Januszem Brodackim i Bratkiem Stypułą. Klasę N wygrał Piotr Lipa, drugi był Maciek Bogdański a trzeci Tomek Urbański.

W klasyfikacji juniorskiej nikomu nie dał szans Maciek Bogdański, drugie miejsce zajął Wiktor Ziejewski, a trzecie przypadło Stasiowi Brodackiemu. G R A T U L U J E M Y !

Tekst: Igor Stasz i Piotr Lipa
foto: Tomasz Wieczorkowski

Autor: Jazda Miejska

Komentarz do artykułu
Brak komentarzy.
Copyright © Fabryka Dobrych Pomysłów, 2009 - 2012r. O nas | Polityka prywatności | Reklama | Katalog firm Nasze strony: Modelmania | OtoModel | Magazyn RC AUTA