Szutrowe rajdy - jedni kochają, drudzy nienawidzą, a tylko szczęśliwcy dojeżdżają cało do mety, unikając po drodze niszczycielskich kamieni. Jednak wszyscy są zgodni, że jazda po luźniej nawierzchni daje najwięcej frajdy, a dla kibiców jest gwarancją wspaniałego widowiska. 13. Rajd Toruński, rozgrywany na malowniczych trasach Fosy Zamkowej, zapewnił wszystkim solidną dawkę emocji, pięknego słońca, radości i smutków.

Budowa odcinków specjalnych ruszyła już od godziny 6:00. Powstały skrzyżowania i kilka opcji konfiguracji trasy. Były sekcje techniczne i ciasne oraz jazda po śliskim starobruku z wykorzystaniem pełnej mocy elektrycznych silników. Już po starcie pierwszych zawodników nad murami Zamku Krzyżackiego unosiły się tumany kurzu, a majowe słońce jeszcze mocniej podgrzewało atmosferę, miejscami zmniejszając widoczność do zera.

Pechowo rywalizację w rajdowym klasyku rozpoczął Bartek Blachowski (Ford Fiesta). Pierwsze kłopoty z trudną nawierzchnią zmusiły kierowcę do wyciągania kamieni z układu kierowniczego. O blisko minutę wyprzedził go jeden z faworytów rajdu - Igor Stasz (Peugeot 208) z Warszawy jadący już po mocno "odkurzonej" trasie. Młody torunianin nie dał jednak za wygraną i skutecznie odrabiał straty, unikając na kolejnych próbach przygód i awarii. Do grona pechowców już na starcie zaliczyć można było też Mateusza Kuligowskiego (Citroen Xsara WRC). Awaria zawieszenia zmusiła kierowcę do skorzystania z systemu SuperRally i pożegnania się z miejscem na podium. Do mety 13. Rajdu Toruńskie nie dotarli zaś Radek "Rekin" Schenker (Subaru Impreza, awaria napędu) i Kamil Najdrowski (Mitsubishi Lancer Evo X).  

Trudne warunki zatrzymały w tym dniu na trasie niejednego kierowcę. Z kamieniami i przegrzewającymi się silnikami borykali się Szymon Mączkowski (Honda Civic), Waldek Blachowski (Ford Fiesta) czy kierowca Subaru Poland RC Team, Michał Jasiński. Ten ostatni po raz kolejny miał kłopoty dodatkowo z odpadającymi kołami i mimo agresywnej jazdy szerokimi slajdami, niedzielny rajd musiał zaliczyć do straconych. Marzenia o podium pogrzebały jeszcze kłopoty z zasilaniem tuż po starcie do ostatniego oesu.

Tego dnia niemal każdy zawodnik borykał z mniejszymi lub większymi kłopotami. Jazdę po Fosie Zamkowej utrudniały dodatkowo koleiny ukształtowane przez konie, podczas niedawno organizowanej "majówki na Zamku Krzyżackim". Dla małych pojazdów były one jak wulkaniczne doły. Jednak dzielni "rycerze" walczyli do końca i nie straszne im były fruwające piaski, kamienie i żar z błękitnego nieba. Jeden z nich dodatkowo przywdział iście rycerski strój - blaszany hełm zostawił jednak pod namiotem, gdzie podziwiać można było jego zbroje, miecze i tarcze.

Organizatorzy 13. Rajdu Toruńskiego zaplanowali również sporo atrakcji dla publiczności. W ich ręce trafiło pierwsze wydanie magazynu poświęconego samochodom zdalnie sterowanym "RC AUTA". Dzięki wsparciu zawodów przez firmę Bednarscy, odbyły się konkursy z nagrodami. Potrzebna była wiedza o toruńskich zawodach modeli RC jak również coś z dziedziny dużej motoryzacji - znajomość marki i dilera Mazdy oraz Toyoty. Na placu zaparkowały też dwa duże pojazdy, w tym jeden napędzany silnikiem elektrycznym - Auris hybrid. Najtrudniejsze czekało na uczestników konkursu wymiany koła na czas...w  modelu RC. Przekładka dwóch kół zajęła im średnio blisko dwie minuty!

Gdy opadł kurz w Fosie Zamkowej przyszedł czas na udekorowanie zwycięzców. Po raz pierwszy specjalne nagrody odebrali przyjezdni kierowcy - pamiątkowe kubki z napisem "Turysta na wagę złota" powędrowały w ręce najszybszych "obcokrajowców": Igora Stasza, Piotra Żelisławskiego i Kacpra Dorobka. Czwarta nagroda trafiła do Szymona Mączkowskiego za oddanie swoim strojem klimatu rajdu na zamku.

Rywalizację w 13. Rajdzie Toruńskim wygrał ostatecznie Igor Stasz (Peugeot 208), zwyciężając również na Power Stage. Bartek Blachowski pokazał klasę i w stylu Kajetana Kajetanowicza gonił rywali wygrywając na 3 osesach oraz zajmując na mecie drugie miejsce na podium. Trzecia lokata przypadła Piotrowi Żelisławskiemu (VW Polo).

13. Rajd Toruński - klasyfikacja generalna

1. Igor Stasz, WRC2
2. Bartek Blachowski, WRC2
3. Piotr Żelisławski, WRC2
4. Filip Ziembikiewicz, WRC3
5. Kacper Dorobek, WRC3
6. Bartek Janowski, WRC
7. Waldek Blachowski, WRC2
8. Tomek Wieczorkowski, WRC2
9. Kuba Janowski, WRC3
10. Tomasz Nyc, WRC2
11. Waldek Dubilas, WRC2
12. Marek Rauchfleisz, JWRC
13. Jarosław Żurek, WRC3
14. Piotr Szadkowski, WRC2
15. Łukasz Bilinkiewicz, WRC3
16. Adam Kotarak, WRC3
17. Karol Bilinkiewicz, WRC
18. Paweł Grabowski, WRC
19. Michał Jasiński, WRC
20. Mateusz Kuligowski, WRC
21. Szymon Mączkowski, WRC2
22. Dawid Krause, WRC3
23. Dawid Kurtyka, WRC
24. Adam Rzymyszkiewicz, WRC
25. Oskar Nyc, JWRC
26. Łukasz Maćkowiak, WRC2
27. Maciej Kosnagowski, WRC3
28. Dawid Bilinkiewicz, JWRC

Nieklasyfikowani
22 Radosław Schenker, WRC
29 Kamil Najdrowski, WRC2

Galeria fot. Michał Jasiński