Spółka Auto Frelik podczas ostatniej odsłony słynnego cyklu prezentowała w Kwidzynie Jeepa Compass. To właśnie ten model auta był główną nagrodą tegorocznego Skandia Maratonu. W cyklu którego szefem jest wielki propagator kolarstwa, dyrektor znanego na całym świecie Tour de Pologne - Czesław Lang, uczestniczyły setki cyklistów z całej Polski. Lśniący Jeep trafił ostatecznie do Jerzego Łobożewicza, który w SMLT rywalizował na dystansie Medio. 50-latek z Torunia opuścił zaledwie jeden wyścig całego cyklu ? w Lublinie. Pod koniec października piękne auto oficjalnie trafiło w ręce szczęśliwca z CCT Teamu.

- To był mój trzeci sezon startów w maratonie Czesława Langa i Skandii - mówi Jerzy Łobożewicz. - Jeździmy i ścigamy się w grupie znajomych. Namówił mnie do tego kolega, który odkrył Skandię, cztery lata temu. Teraz on startuje z rodziną, ja również. Jeżdżę z żoną, córką oraz zięciem. W tym roku nawet zdecydowaliśmy się uszyć własne ciuchy rowerowe. Zespół nazwaliśmy CCT Team. To ma nawiązywać do liter rejestracji samochodów z Torunia.

Jeep Compass, który trafił do rodziny Łobożewiczów, idealnie wpasowuje się w potrzeby jej członków.

- To świetne auto, na pewno go nie sprzedam - podkreśla zwycięzca. - Idealnie trafia w mój gust. Z pewnością każdy z ekipy też będzie chciał się nim przejechać, ale jak najbardziej im się to należy, gdyż dołożyli do tego swoją cegiełkę.

Źródło: www.skandiamaraton.pl
Zdjęcia: Skandia