BeSTIa znów atakuje!
Subaru na targach w Detroit zaprezentowało najnowsze wcielenie WRX STi! Czy będzie to rewolucja, czy tylko kolejna"EVOlucja"?
Słowo ewolucja, z zaznaczeniem sylaby "EVO" absolutnie nie znalazło się w podtytule przypadkiem. Wielu bowiem ludzi, którzy widzieli zdjęcia najnowszego STi twierdzi, że to upodobniło się do swojego największego "wroga", czyli Mitsubishi Lancera Evolution X. Czy tak rzeczywiście jest, każdy musi ocenić sam, ale faktycznie... coś jest na rzeczy. Jedno jest pewne - Subaru WRX STi w najnowszej odsłonie wygląda rasowo i bardzo drapieżnie. Pozostał słynny niebieski kolor blue mica, jest wlot na masce, jest też spojler na tylnej klapie! Gdyby tylko jeszcze inżynierowie z FHI przywrócili bezramkowe drzwi, to fani "Plejad" mogliby być zachwyceni! A biorąc pod uwagę fakt, że inżynierowie Mitsubishi nie zapowiadają EVO XI, to nowe STi również fanom "Miśków" może przypaść do gustu!
Ale dość tych "ochów i achów", przejdźmy do najważniejszego, czyli techniki. I tu, niestety dość duże zaskoczenie na niekorzyść STi. Pod maską pozostał stary, niezbyt chwalony silnik turbodoładowany o pojemności 2.5 litra montowany już w 3 poprzednich modelach. Pisanie o najnowszej odsłonie tej jednostki byłoby swego rodzaju nadużyciem, ponieważ zarówno moc i moment obrotowy prawdopodobnie będą identyczne jak w aktualnym modelu, zwanym potocznie "Lanosem". Będzie to zatem ok. 300 KM i 407 Nm momentu obrotowego, a co za tym idzie osiągi będą pewnie również bardzo zbliżone (przypomnijmy, nieco ponad 5 sekund do 100 km/h i ponad 250 km/h prędkości maksymalnej). Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że Subaru wprowadziło zmiany w elemencie do którego sporo kierowców miało zastrzeżenia, czyli w skrzyni biegów. Możemy więc spodziewać się precyzyjniejszej, a co za tym idzie szybszej pracy całego elementu, co z pewnością wpłynie na sportowe walory tego auta.
Warto przypomnieć również o niedawno zaprezentowanym Subaru WRX, pod maskę którego trafił nowy silnik Subaru - 2.0 DIT o mocy 268 koni mechanicznych. Samochód może być wyposażony w manualną przekładnię oraz w bezstopniowy automat CVT. Niestety, wiele wskazuje na to, że nowy WRX nie trafi do Europy. Wielka szkoda, ponieważ biorąc pod uwagę niższe pozycjonowanie od STi, mniejszy silnik (niższa akcyza), cena mogła być naprawdę atrakcyjna, a co za tym idzie WRX byłby świetną alternatywą dla mocniejszego "brata". Podobny los prawdopodobnie spotka usportowione kombi, czyli Levorg. Ten rodzinny samochód wyposażony może być w nawet 300 konny silnik 2.0 DIT! Byłaby to świetna opcja dla tatusiów, którzy z racji powiększenia się rodziny muszą zastąpić STi czymś bardziej "normalnym". Taki Levorg pozwalałby im "mieć ciastko i zjeść ciastko"?. Niestety musimy jednak obejść się smakiem, bądź wyjechać do USA lub Japonii. Tam wszystkie te modele będą dostępne. Najnowsze Subaru WRX STi trafi do Polskich salonów prawdopodobnie na przełomie wiosny/lata.
Nowy Subaru Outback zaskoczy technologią
Zlot z jubileuszem
Jagna Marczułajtis-Walczak twarzą Rajdu Polski Kobiet
Forester po raz czwarty
IX Zlot Plejad, czyli rywalizacja pod znakiem Subaru
Stig pracuje dla "Automaniaka"
Subaru Legacy GT.Uśpione pożądanie
Abarth i DS3.Extremalne trio
Mitsubishi Lancer Sportback.Wodzi na pokuszenie
W życiu trzeba się bawić
Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta
Rajdy na asfalcie, i na bezdrożach
Oponiarska ruletka, czyli taniec na lodzie
Zabawa, która kradnie radość
Lewy 6 z oporem
Subaru z medalem i z przygodami
Tuż za podium
Po testach jadą na Karkonoski
Szczęście było blisko
Zabrakło 1,5 sekundy
Platinum Subaru Rally Team wiceliderem 41. Rajdu Świdnickiego Krause
Szczyt EVOlucji trafił na sprzedaż
Weteran przegrał z oponą
Na Poligonie decydowały sekundy
Mistrzowie walczyli na Poligonie