JazdaMiejska.pl | moto magazyn
Najbardziej powszechnym, fabrycznym systemem samochodowego audio stała się firma BOSE.

ZESTAWienie AUDIO

Data publikacji: 2012-03-24

W salonie samochodowym jest trochę jak w restauracji. Jeśli wybierzemy się na kolację, mamy prawo wybrać co chcemy zjeść i w jaki sposób to ma być przygotowane. Podobnie jest z doborem Sound Systemów w nowych autach i też może to słono kosztować.

Najbardziej powszechnym, fabrycznym systemem samochodowego audio stała się firma BOSE. Logo tej marki znajdziemy nawet w kilkunastoletnich autach takich marek jak: Audi, Alfa Romeo, Honda, Cadillac czy nawet w nowym Maybachu.

Współpraca jednak najlepiej układa się z koncernem spod znaku czterech kół (jak również z Mazdą). Obie firmy niemalże identyfikują się ze sobą. BOSE podejmuje niezwykle trudne wyzwania. Dąży do jak najlepszej jakości dźwięku, dlatego też w samochodach z tym system zainstalowano m.in. BOSE AudioPilot Noise Compensation. To urządzenie mierzy, przetwarza i niweluje każdy szum dochodzący spoza karoserii auta, jak i znajdujący się w jego wnętrzu, aby dźwięk dało się po prostu "dotknąć". W ten system, jeśli sobie tego zażyczymy, może być wyposażone każde Audi. BOSE Sound System oferuje kilka konfiguracji nagłośnienia. Każda opcja zawiera, głośniki wysokotonowe "tweeter", głośniki średniotonowe "speaker", subwoofer i wzmacniacz. Warto tu wspomnieć o głośniku centralnym, znajdującym się w desce rozdzielczej. Ten średniotonowiec daje nam możliwość odsłuchu nie tylko stereofonicznego dźwięku. Łącznie taka scena potrafi nam zaserwować ponad 1000 Watt. W zależności od tego, jaki model wybierzemy i jakiej wysokości budżetem dysponujemy, możemy przebierać w szerokiej gamie produktów tejże firmy.

W Audi znajdziemy również Car Audio System z najwyższej półki - BANG & OLUFSEN. I tutaj specjaliści przygotowali nam naprawdę sporą dawkę "żywego dźwięku". Ten designerski zestaw znajdziemy tylko w wybranych samochodach tej marki, takich jak Audi A8 czy Q7. Jednak cena tego zestawu jest zaskakująca.

Kolejną "potrawą", którą nam podano jest system audio od INFINITY. I tutaj nie mylmy marki samochodu z firmą Car Audio.

Infinity zajmuje się nie tylko fabrycznymi systemami nagłaśniającymi. Produkty spod tego znaku możemy bez problemu znaleźć w Internecie i sklepach nie tylko z samochodowymi akcesoriami multimedialnymi. Sprzęt tej firmy został zainstalowany m.in. w nowy Oplu Astrze GTC czy Kii Optima. Producenci INFINITY zapewniają nas, że produkty audio są doskonale zsynchronizowane. We wnętrzu auta znajdziemy 7 kanałów o mocy 45W zasilających 8 lub 12 głośników. Dla poprawy już efektownie grającego zestawu wzmacniaczy i głośników zamontowano procesor DSP, który odpowiedzialny jest za cyfrową obróbkę sygnału. Dzięki temu dźwięk, otaczający słuchacza, staje się przestrzenny, dostosowany do warunków jazdy.

Sprzętu tej klasy jednak nie dostaniemy w standardowym wyposażeniu. Jest on lampką wyśmienitego wina, która stanowi jedynie dodatek do dania głównego.

Warto bliżej przyjrzeć się zestawowi grającemu firmy Rockford Fosgate, który znajdziemy w nowym, sportowym Mitsubishi Lancerze czy agresywnym Outlanderze. System 9 głośników i niewielkiej skrzynki zamontowanej w bagażniku wykrzesa moc 650Watt. Taki sprzęt umili nam spokojną jazdę, gdy posłuchamy Vivaldiego i dostarczy wrażeń, które obudzą w kierowcy sportowe wrażenia, gdy podkręcimy potencjometr głośności, z głośników uwalniając heavymetal. Źródłem odtwarzającym nam dowolne utwory może być radio lub 6-płytowa zmieniarka CD/MP3. Po zmroku ujrzymy czerwoną iluminację. Odpowiednio ustawiona, będzie naszym najlepszym informatorem. Radioodtwarzacz wraz z 18-calowymi felgami stanowi standardowe wyposażenie wersji Intense. Całości, charakteru doda skórzana, wielofunkcyjna kierownica pozwalająca sterować systemem audio, komputerem pokładowym i telefonem komórkowym.

Błędem by było, gdybyśmy nie wspomnieli tu o audio Volkswagena. Zadziwiające jest jak mało oferuje nam koncern w tej kwestii. Nawet w samochodach z 2010 roku znajdziemy nagłośnienie tylko przedniej części naszej samochodowej sceny muzycznej. Cztery głośniki z przodu nie dadzą nam wielkiej satysfakcji jako kierowcy. Nie wspominając o pasażerach siedzących na tylniej kanapie. Jeśli chcemy posłuchać czegoś więcej niż tylko wiadomości z lokalnego radia musimy sami zadbać o zestaw grający w naszym "aucie dla ludu".

Maniakom Car Audio odradzam jednak zakupu fabrycznego systemu audio. Owszem system, który oferuje nam B&O w nowej Audi A8 poraża swoim designem. Ale pytanie, czy otrzymamy spodziewany efekt? Płacąc połowę ceny, jaką musimy oddać na fabryczny zestaw grający, w profesjonalnym warsztacie samochodowego audio zainstalujemy sprzęt, który da nam satysfakcjonujący efekt. Nie bez powodu przecież głośniki firmy BOSE znajdziemy na aukcjach internetowych za marne grosze. Jeśli już bardzo chcemy wybrać audio z oferty dodatkowej wyposażenia, wybierzmy koncern Audi lub Volvo. Słabo zagra nam zaś we Fiacie, Peugeocie i Volkswagenie.

Autor: Tomasz Wiśniewski

Komentarz do artykułu
Brak komentarzy.
Copyright © Fabryka Dobrych Pomysłów, 2009 - 2012r. O nas | Polityka prywatności | Reklama | Katalog firm Nasze strony: Modelmania | OtoModel | Magazyn RC AUTA