JazdaMiejska.pl | moto magazyn
Silnik diesla zwłaszcza w zimę wymaga od nas troski i dbałości, potrafi rano zrobić nam psikusa.

Jak przygotować silniki diesla do zimy?

Data publikacji: 2012-01-19

Silniki diesla wciąż cieszą się niesłabnącą popularnością. Ze względu na ich specyficzną budowę wymagają jednak odpowiedniej eksploatacji, szczególnie podczas zimowych mrozów. Co zrobić, by w tym trudnym czasie bez problemu uruchamiać naszego diesla?

Silnik wysokoprężny, znakomity wynalazek Rudolfa Diesla, od momentu opatentowania go w 1893 roku brał wielki udział w rozwoju motoryzacji. W latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku silnik z zapłonem samoczynnym był domeną wyłącznie samochodów ciężarowych, maszyn budowlanych, okrętów i napędów stacjonarnych. Chętnie wykorzystywano go ze względu na wysoką trwałość oraz znacznie wyższą sprawność w stosunku do silników z zapłonem iskrowym potocznie zwanych "benzyniakami".

Lata osiemdziesiąte przyniosły jednak istotne zmiany. Diesel zawitał pod maski samochodów dostawczych i stopniowo do samochodów osobowych. Konstrukcje z lat osiemdziesiątych były niedoskonale, cechowały się słabą dynamiką, niską mocą i stwarzały problemy zimą.

Przez ostanie trzydzieści lat konstruktorzy włożyli wiele wysiłku w rozwój tych jednostek i współczesne diesle nie mają już kompleksów dynamiki czy kultury pracy w stosunku do ich benzynowych odpowiedników. Do dziś głównym kryterium wyboru rodzaju napędu w samochodzie pozostają koszty utrzymania, gdzie diesle wygrywają przez znacznie mniejszą konsumpcję paliwa.

Z czym jednak musi liczyć się użytkownik, który wybiera tego typu napęd?

Silnik diesla w zimie

Silnik wysokoprężny cechuje się wyższą sprawnością niż te zasilane benzyną - znacznie więcej powstałej w nich energii ze spalania paliwa jest zamieniana na energię mechaniczną niż na straty cieplne. W praktyce oznacza to, że nowoczesny diesel rozgrzewa sie znacznie wolniej niż te starej generacji lub benzynowe silniki, dlatego bez dodatkowego dogrzewacza osiąga optymalną temperaturę pracy dopiero po przejechaniu ok. 10-15 km. W związku z tym diesle nie tolerują krótkich tras, bo znacząco obniża to ich trwałość.

- Rozruch przy temperaturze minus 25 st. C to prawdziwe wyzwanie nawet dla sprawnej jednostki. To właśnie zimą dadzą o sobie znać wszelkie zaniedbania i dlatego musimy odpowiednio przygotować się do nadchodzącej, trudnej aury - mówi Robert Puchała z Grupy Motoricus S.A.

Na co zwracać uwagę?

Jednym z najważniejszych elementów diesla są świece żarowe, których zadaniem jest rozgrzanie komory spalania do temp. ok. 600 st. C. Olej napędowy musi zapalić się samoczynnie, gdyż w silniku diesla nie ma czynnika inicjującego jakim jest iskra w silniku benzynowym, dlatego zły stan świec żarowych może uniemożliwić uruchomienie samochodu.

Najczęstszym problemem utrudniającym rozruch, ale również powodującym często zatrzymanie silnika wysokoprężnego po kilku minutach pracy jest brak dopływu paliwa. Podczas przepływu oleju napędowego przez mikropory filtra paliwa w ujemnych temperaturach dochodzi do wytrącania się parafiny, która skutecznie blokuje przepływ. Z tego powodu filtr paliwa powinniśmy wymienić przed nastaniem mrozów. Jeśli jednak nie zdecydujemy się na ten zabieg pamiętajmy o usunięciu wody z odstojnika filtra tak, aby nie powstał korek lodowy.

Innym bardzo ważnym elementem w pojazdach napędzanym silnikami wysokoprężnymi jest akumulator. Wielu użytkowników zapomina, że baterie także posiadają swoje ograniczenia. Dla przykładu w instrukcji obsługi pewnego samochodu dostawczego możemy przeczytać o dwóch wersjach:
a/ gwarancja rozruchu do -15 st. C,
b/ gwarancja rozruchu do -25 st. C (wersja ze święcą płomieniową i dwoma akumulatorami).

Dla łatwiejszej eksploatacji diesli znaczenie ma również tankowanie paliwa przystosowanego do ujemnych temperatur. W sklepach motoryzacyjnych można kupić dodatki do oleju napędowego tzw. depresatory, które obniżają temperaturę mętnienia paliwa. Środki te obniżają skutecznie punkt blokady filtra o 2 do 3 st. C, jednak warunkiem jest to, aby zostały dodane zanim pojawią się jakiekolwiek problemy, tzn. przed koncentracja kryształów parafiny.

Kierowcy często na własną rękę starają się polepszyć zimą własności oleju napędowego dodając benzynę niskooktanową, naftę czy denaturat. Obecnie większość producentów samochodów zaleca stosowanie ON wg normy EN590 i nie akceptuje żadnych dodatków chemicznych ze względu na możliwe uszkodzenia układu wtryskowego. Jedynym sensownym rozwiązaniem pozostają podgrzewacze filtra paliwa, a w przypadku ekstremalnie niskich temperatur również zbiornika i przewodów doprowadzających. Przed dokonaniem zakupu samochodu z dieslem warto zatem sprawdzić, czy wyposażony jest on w takie rozwiązanie. Jeśli nie, takie urządzenie możemy dokupić na rynku. Jest proste w montażu i skuteczne w eksploatacji.

Co jednak zrobić, kiedy problem już zaistniał, a auto odmawia współpracy i nie daje się uruchomić? Pozostaje ciepły garaż - co najmniej na kilka godzin lub doraźnie urządzenie zapewniające nadmuch ciepłego powietrza skierowane pod nadzorem w stronę filtra paliwa, aby rozpuścić zgromadzona parafinę.

Pamiętajmy też o tym, iż każdy zimny rozruch silnika powoduje jego zużycie odpowiadające kilkuset kilometrom jazdy autostradą! Dlatego zanim zdecydujemy się na uruchomienie zamarzniętego silnika, rozważmy podróż komunikacją miejską.

Źródło: Motoricus

Autor: Jazda Miejska

Komentarz do artykułu

BOSCH napisał(a) dnia: 2012-08-15

Wiedza doświadczenie i umiejętności to cechy, które muszą posiadać mechanicy pojazdów samochodowych. Naprawa wtryskiwaczy common rail wymaga tych cech gdyż są to najbardziej skomplikowane wtryskiwacze jakie dotąd wyprodukowała firma Bosch. Oczywiście trwają cały czas prace nad udoskonaleniem tego typu wtryskiwaczy i pomp choć ciężko powiedzieć kiedy dostana się do masowej produkcji. Naprawa tych wtryskiwaczy i tak na razie nie będzie możliwa ponieważ firmy bronią się jak mogą bo na czym się zarabia dobre pieniądze jak nie na sprzedaży nowych pomp i wtryskiwaczy common rail. Pierwsze generacje wtryskiwaczy i pomp można było naprawiać bardzo profesjonalnie co można zobaczyć w procesach regeneracji na .Bardzo wiele firm zwłaszcza z krajów azjatyckich próbują tworzyć repliki tych części , ale są one bardzo niskiej jakości i nie warto ich montować bo przebiegi na nich są połowę krótsze http://www.wtryskiwacz.com/etapy.html niż na oryginalnych częściach boscha. Jedynie części firmy delphi common rail można spokojnie montować i spełnią w samochodzie swoją role prawie jak fabrycznie nowe części, ale to wyjątek. Regeneracja naprawa wtryskiwaczy na częściach delphi jest opisana szczegółowo na http://www.wtryskiwacz.com Doskonały sprzęt daje rewelacyjne efekty , które są nie do zdobycia bez tak precyzyjnych narzędzi które zapewniają dokładność pomiarów nawet do jednego mikrona. Wiele przedsiębiorców z branży motoryzacyjnej próbuje kopiować te maszyny ale bez powodzenia. Naprawa wtryskiwaczy na tego typu sprzętach jest nie dokładna mało precyzyjna co finalnie przekłada się na efekt końcowy w postaci wielu usterek podczas eksploatacji zwłaszcza samochodów ciężarowych robiących miliony kilometrów rocznie.

Bosch Service nie idzie na tania jakość bo wiadomo ,że to się w perspektywie czasu nie opłaci, a dobrze zainwestowane nawet duże pieniądze w naprawę na wysokim poziomie zwróci się wielokrotnie. Adres takich stanowisk naprawczych jest na http://www.wtryskiwacz.com/blisko.html i wcale nie tak daleko od siebie jak mogło by się wydawać. Na pewno warto wszystko zobaczyć osobiście do czego zachęcamy.

moto fun napisał(a) dnia: 2012-04-19

Najlepszym rozwiazaniem na zimę jest garaż, albo ogrzewanie postojowe (Webasto). Ale nie każdy ma takie udogodnienia.
Jeśli ktoś mieszka w domu wolostojacym (czyli nie w bloku, czy kamienicy), a do tego ma kawałek ogrodu i parkuje tuz przy domu (ale nie posiada garażu), to dobrym i relatywnie tanim rozwiązaniem jest zakup grzałki montowanej w bloku silnika (niektóre modela), lub uniwersalnej montowanej na przewodzie wodnym chłodnicy. Grzałka jest zasilana z gniastka domowego czyli 230V i pełni rolę czegoś w rodzaju ogrzewania postojowego. Dzięki temu wchodzimy rano do auta z ciepłym silnikiem, a co za tym idzie nie ma problemów z odpalenie auta, a z nadmuchu od razu leci ciepłe powietrze. O korzysciach wynikających z oszczednosci paliwa i samej jednostki napedowej nawet nie ma co wspominać.

SZUKAJ W SERWISIE!
OtoModel - ogłoszenia modeli RC, części Traxxas Arrma HPI i inne
technika Brak artykułów
Copyright © Fabryka Dobrych Pomysłów, 2009 - 2012r. O nas | Polityka prywatności | Reklama | Katalog firm Nasze strony: Modelmania | OtoModel | Magazyn RC AUTA