Przed nami stoi SEAT Ibiza, który jak widać na zdjęciach, ostatnie spotkanie z pianą i woskiem miał już dawno za sobą. Spod dywanu kurzu i pyłu przebija się grafitowy lakier. Czas na wiosenne porządki. Spróbujemy umyć naszą Ibizę korzystają z usług mobilnej myjni, która od kilku miesięcy działa na terenie Bydgoszczy. Czyżby właściciel miał wóz strażacki? Dzwonimy i czekamy...

Po godzinie na miejsce przyjeżdża Patryk Guźniczak, szef bydgoskiej Ecomyjnii, wyciągając z samochodu... puszkę ze ściereczkami! A gdzie węże, Karcher, woda, piana - pytamy?
- To wystarczy - zapewnia właściciel.
Nasze zdzwienie nie mija. Dochodzi jeszcze niepokój i strach o lakier, przecież wycieranie auta mokrą ściereczką po brudnej karoserii z pewnością zostawi na niej liczne rysy. Hmm..., to chyba był zły pomysł.
- Do mycia samochodu stosujemy najnowocześniejsze rozwiązania opracowane przez francuską firmę Quatris Its, a które już zdobyły europejski certyfikat jakości ISO 9001. Vulcanet, produkt którego używamy, jest pierwszym kompleksowym środkiem służącym do mycia, woskowania, nabłyszczania i ochrony karoserii oraz wnętrza samochodu bez użycia wody i innych niebezpiecznych substancji - uspokaja właściciel mobilnej myjni. - Dodatkowo nasza firma ubezpieczona jest na milion złotych w razie wystąpienia szkody - z uśmiechem dodaje Patryk Guźniczak.

Słowa uspokajają, a wyjaśnienia i przedstawione informacje pozwalają uwierzyć w końcowy sukces. Zaryzykujemy i oddajemy naszą brudną Ibizę w ręce fachowca. Nie odchodzimy jednak za daleko, chcemy przyjrzeć się jego pracy dokładniej. Na początek w ruch idzie puszka ze ściereczkami. W środku znajduje się osiemdziesiąt specjalnie nawilżonych chusteczek oraz jedna dodatkowa z mikrofibry służąca do końcowego polerowania. Taki zestaw, jak zapewnia nas pan Patryk, wystarczy do wyczyszczenia około 10 samochodów klasy kompakt (Ford Focus, Honda Civic, Mitsubishi Lancer). Przy regularnym stosowaniu tego środka, liczba zużytych chusteczek może się zmniejszyć nawet do 5 na jedno auto.

Według zaleceń producenta, nadwozie czyszczonego samochodu najlepiej podzielić sobie na mniejsze etapy. Czyszcząc maskę Ibizy nasz fachowiec wypolerował najpierw jedną połowę, a potem dopiero zabrał się za drugą część. Dodajmy, że cały proces przywracania blasku naszej Ibizie odbywał się w pełnym marcowym słońcu. Ku naszemu zaskoczeniu, na lakierze nie pozostawały żadne smugi, a maska stała się gładka i śliska - to efekt specjalnego wosku, którym nasączone są chusteczki Vulcanet.

Preparat bardzo dobre radzi sobie również z usuwaniem zabrudzeń z aluminiowych felg, reflektorów czy plastikowych elementów karoserii. Czyszczenie przedniej szyby to teraz czysta przyjemność - żadnych smug, refleksów czy czasochłonnego polerowania. Efekt końcowy jest naprawdę zadziwiający. Nasza Ibiza stoi przed nami jak nowa, aż żal wystawiać ją na sprzedaż.

W przypadku silniejszych zabrudzeń, np.: wyschnięte błoto na terenówce, właściciel bydgoskiej Ecomyjnii stosuje specjalną parę natryskiwaną na auto poprzez urządzenie ciśnieniowe. Dzięki temu przylegający mocno brud traci kontakt z karoserią i łatwiej go jest usunąć stosując produkty Vulcanetu. Ecomyjnia oferuje również usługi prania tapicerki, odkurzania wnętrza czy czyszczenia podsufitówki.

Nie trać czasu, ecomyjnia przyjedzie do Ciebie
Takim hasłem reklamowym promuje swoje usługi Patryk Guźniczak. Jak sam twierdzi, zaletą jego rozwiązania jest komfort i wygoda Klientów. Nie muszą stać w kolejkach do tradycyjnych myjni, mogą zlecić usługę mycia swojego auta przebywając w tym czasie w pracy czy w domu. Pracownicy Ecomyjni przyjadą pod wskazany adres, a dzięki temu że nie korzystają z wody, ich wymagania co do miejsca czyszczenia pojazdu się niewielkie. Wystarczy kawałek placu, auto i już. Po 30 minutach auto stoi czyste i lśniące.

Koszt umycia auta kompaktowego to około 29zł, plus dojazd do Klienta (około 10zł). W przypadku usuwania zabrudzeń z większych pojazdów (Toyota Avensis, Citroen c5) wydatek wzrasta do 35zł. Cały proces mycia samochodu z zewnątrz zajmuje pracownikom Ecomyjnii od 30 do 45 minut. Gwarancją jakości, oprócz wspomnianego wyżej ubezpieczenia firmy, są rekomendacje klientów często udzielane na forach internetowych.
- Dbamy o wysoką jakość naszych usług, bo to najlepsza forma reklamy. Czytając lokalne fora internetowe (mazdy, hondy, bmw) widzimy, że nasza praca przynosi oczekiwane rezultaty i efekty. To dla nas bardzo ważne, bo zadowolony klient przyniesie nam kilku nowych. Nasi pracownicy uczestniczą w szkoleniach organizowanych przez Ecomyjnię, tak aby jakość naszych usług wciąż była na najwyższym poziomie - mówi Patryk Guźniczak.

Z usług bydgoskiej Ecomyjnii najczęściej korzystają właściciele drogich limuzyn. Raz z braku czasu na jeżdżenie na myjnię, dwa - z powodu efektów jakie daje stosowanie produktów Vulcanet. Nie bez znaczenia również pozostają aspekty ekologiczne - dzięki chusteczkom zaoszczędzamy prawie 3.000 litrów wody! Kolejną grupą klientów bydgoskiej Ecomyjnii są ludzie biznesu, często zapracowani i gotowi oddać auto tylko w czasie kiedy właśnie pracują. Taką usługę można przecież wykonać na parkingu, w garażu czy przed blokiem. Do grona stałych klientów dołączyły również parkingi oraz hotele.

My również dopisujemy się do listy osób, pozytywnie zaskoczonych. Połysk bez użycia wody jest możliwy, i to z gwarancją sukcesu.

Mycie bez wody
Chusteczki Vulcanet skutecznie usuwają brud i zanieczyszczenia z :
- karoserii
- elementów z tworzyw sztucznych
- elementów chromowanych
- szyb, reflektorów
- felg aluminiowych
- dodatkowo chroni lakier przed promieniowaniem UV
- usuwa insekty, piasek, bloto i zabrudzenia smołopodobne

Galeria fot. Michał Jasiński