Początek wiosny to idealny czas na rozpoczęcie sezonu motocyklowego. W marcu jesteśmy niestety jeszcze uzależnieni od pogody, która lubi płatać figle - w końcu "w marcu jak w garncu". Niemniej jednak to właśnie teraz słońce zaczyna mocniej przygrzewać i chcemy spędzać coraz więcej czasu na świeżym powietrzu. Warto wykorzystać ten miesiąc na odpowiednie przygotowanie motocykla do wyruszenia w podróż na Mazury czy nad morze.

Pierwszą standardową czynnością, jaką powinnyśmy wykonać jest sprawdzenie poziomu oleju w układzie smarowania motocykla. W zależności od jego marki i modelu, proces ten przebiega różnie. Najlepiej jest przeczytać w tej kwestii instrukcję obsługi lub znaleźć wskazówki zamieszczone na serwisach internetowych.

Smarowanie łańcucha to równie ważna czynność serwisowa. Jego ogniwa powinny być zawsze pokryte warstwą smaru. Na rynku dostępne są różne rozwiązania, jednak najefektywniejszy jest produkt dostępny w aerozolu. Zawiera on rozpuszczalnik, jego konsystencja jest bardzo rzadka, a co za tym idzie jest łatwy do rozprowadzenia.

Dobrze przygotowany do sezonu motocykl, powinien być również wyposażony w odpowiednie oświetlenie. Philips proponuje w tej kwestii żarówki reflektorowe XP Moto, które emitują nawet do 80% światła więcej na drodze w porównaniu ze zwykłą żarówką. Dzięki specjalnej mieszance gazu oraz odpowiedniemu ciśnieniu w bańce, producent gwarantuje parametry wyścigowe oraz maksymalną trwałość żarówki. Ponadto udoskonalony żarnik został zaprojektowany tak, aby generować wiązkę świtała precyzyjną jak laser.

Dodatkowo warto również przed podróżą sprawdzić filtry powietrza, które niestety szybko ulegają zanieczyszczeniu oraz sprawdzić poziom zużycia tarczy, klocków oraz poziom płynu hamulcowego. Nietrudno zauważyć, że tak naprawdę są to standardowe czynności serwisowe, które wykonujemy w swoich samochodach.

Sprawdź, co radzi Zbigniew Kalinowski, serwisant WILMAT SUZUKI