Podstawową rzeczą jest oczywiście wymiana ogumienia na zimowe. O właściwościach zimówek i innych kwestiach z tym związanych szerzej piszemy w artykule Bez takich gum o w(y)padki nie trudno.

Przed nadejściem pierwszych mroźnych dni warto odwiedzić fachowy serwis lub zaprzyjaźniony warsztat w celu przedzimowego przeglądu technicznego. Bardzo ważne jest zadbanie o dobry stan instalacji elektrycznej. Rzecz dotyczy nie tylko akumulatora. Aby przed wyjazdem do pracy nie spotkała nas niemiła niespodzianka, warto również sprawdzić stan bezpieczników, przewodów i świec zapłonowych. W okresie, kiedy szybko zapada zmrok, niezwykle istotne jest właściwe ustawienie świateł. Gdy te są ustawione, nie możemy jednak zapominać o regularnym przecieraniu stale brudzących się reflektorów.

Kolejnymi rzeczami, o których trzeba pamiętać, są filtry paliwa, oleju i powietrza. Ich duże zabrudzenie podczas siarczystych mrozów może powodować problemy z silnikiem. W trakcie zimy szybciej zużywa się pasek klinowy. Jeśli ten pod maską naszego auta jest już w nienajlepszym stanie, to przyszła najwyższa pora, żeby go wymienić.
Priorytetem podczas zimy są sprawne, równomiernie pracujące hamulce i odpowiednie wyważenie kół. O to ostatnie powinni zadbać wulkanizatorzy przy okazji wymiany opon.

Kolejny temat to wycieraczki przedniej szyby. Jeśli będą rozmazywały nam obraz przed oczami, zamiast oczyszczać szkło z wody, to bezpieczni w zimę w trakcie jazdy czuć się bynajmniej nie możemy. Przy okazji pamiętać trzeba o wymianie płynu do spryskiwaczy na zimowy (wskazany do -22 stopni Celsjusza).

W tym okresie wbrew pozorom warto odwiedzić też serwis klimatyzacji. Więcej o temacie piszemy w tekście "Klimatyzacja jesienną porą".

Jeśli na karoserii naszego cacka są choćby nieduże ogniska korozji, z krótką wizytą wypada wpaść również do lakiernika lub samemu zadbać o oczyszczenie tych miejsc i doraźne zakonserwowanie tychże fragmentów nadwozia. Jeżeli nie uzupełnimy ubytków, to powinniśmy w tej sytuacji pomyśleć przynajmniej o użyciu preparatów zabezpieczających karoserię przed rdzą. Na wiosnę w tej sytuacji powinno się zaplanować dłuższy pobyt naszego samochodu w warsztacie lakierniczym.

Proponujemy w tym okresie zaopatrzyć się też w zestaw preparatów ułatwiających rozmrażanie. Bez tego niestety możemy stracić sporo cennego czasu i nerwów. Mamy tu na myśli choćby środki do zamków (jeszcze lepiej konserwować je specjalnymi smarami do tego przeznaczonymi) czy spraye do rozmrażania szyb. Aby nie mieć problemu z dostaniem się do środka auta, bardzo cenne jest też zakonserwowanie właściwymi specyfikami gumowych uszczelek w drzwiach.

Pamiętajmy, że w okresie zimy w wielu sytuacjach może być nam niezwykle przydatny cały szereg rzeczy bynajmniej nie przeznaczonych typowo do samochodów. Od listopada do marca warto wozić w bagażniku trochę piasku i soli drogowej oraz jakąś niedużą łopatę lub szufelkę. Ponadto, zawsze mogą przydać się rękawice ochronne i linka holownicza. Do tego proponujemy zaopatrzyć się w kable służące awaryjnemu uruchamianiu samochodu w przypadku rozładowania akumulatora. Nie zaszkodzi też kupić łańcuchy na koła, zwłaszcza jeśli wybieramy się do rodziny na wieś czy w góry.

Nasze rady z pozoru mogą wydawać się doskonale znane i wręcz banalne, jednak chyba takimi do końca nie są. Co roku w zimę nietrudno znaleźć wśród nas tych, którzy zmuszeni są siłować się z przymarzniętymi drzwiami, klną pod nosem z powodu problemów z odpalaniem maszyn, a po ustąpieniu mrozów liczą dziury w karoserii swoich aut.