JazdaMiejska.pl | moto magazyn

Peacemaker

Data publikacji: 2010-11-17

Jest rok 2012. Ludzkość z obawą oczekuje przepowiadanej apokalipsy. W końcu stało się - Ziemia stanęła w miejscu. Jedno z największych światowych mocarstw znalazło się po nieoświetlonej przez słońce stronie. Wybucha III Wojna Światowa.

Czy coś jest w stanie przywrócić planecie pokój?

Pewnie dziwicie się co moja wizja końca Świata ma wspólnego z motoryzacją? Otóż ma. Na ratunek Matce Ziemi przychodzi niemiecka technologia. Plan misji: ponowne wprawienie planety w ruch. Wykonawcy: inżynierowie koncernu Audi w asyście doświadczonych górników z Chile. Teraz potrzeba tylko znaleźć maszynę dysponującą odpowiednią siłą do "wkręcenia na obroty" niebiesko-zielony glob. Spece z Ingolstadt (siedziba Audi) dysponują odpowiednim sprzętem. Potrzebny będzie ogromny moment obrotowy. Wybór może być tylko jeden - V12 TDI. Tysiąc (!) niutonometrów osiągane już przy 1750 obrotach na minutę i 500 koni mechanicznych. Dla porównania supersportowe Audi R8 z silnikiem V10 wywodzącym się z Lamborghini osiąga 525KM przy momencie obrotowym "zaledwie" 530Nm.

Pomysłowi górnicy w sobie tylko znany sposób montują mocarny silnik w głębi Ziemi. Tuzin wysokoprężnych cylindrów doprowadza do cudu. Żołnierz właśnie mający pociągnąć za spust odczuwa lekkie szarpnięcie. Podobnie jak pozostałe 6,8 miliarda mieszkańców planety. Wszyscy momentalnie orientują się co się dzieje. Powraca pokój.

Pora wrócić do rzeczywistości. Co najmocniejszy diesel oferowany w autach osobowych oferuje kierowcy? Między innymi 5,5 sekundy do setki. Pięćset koni i tysiąc niutonometrów, a przyspieszenie do setki w 5,5 sekundy - pewnie pomyślicie, że to nic nadzwyczajnego. Warto jednak wspomnieć, że silnik ten nadaje wyżej wymienione osiągi ważącemu ponad 2600kg Audi Q7. Prędkość maksymalna została ograniczona do 250km/h przy średnim spalaniu ustalonym przez producenta na poziomie 11,3l/100km. Za przeniesienie momentu obrotowego na koła odpowiada sześciobiegowa skrzynia Tiptronic i legendarny już napęd Quattro. Wady? Moim zdaniem są dwie.
Po pierwsze wielu kierowców nie przekona się do silnika diesla choćby miał tysiąc koni i palił 5 litrów na setkę. Po drugie - Q7 wyposażone w ten wulkan niutonometrów kosztuje ponad 600 tysięcy złotych. Ale pomarzyć warto...

Zdjęcia: Audi

Autor: Łukasz Czachor

Dodaj komentarz do artykułu

Treść *
Autor *
Kontakt ( tylko do wiadomości Redakcji )
* - pole wymagane

Uwaga! Redakcja nie odpowiada za treści i tematy publikowane w dziale "Komentarze".
Redakcja ma prawo usunąć komentarz jeśli uzna go za niezgodny z prawem, obraźliwy lub szkodliwy.
Komentarz przez Ciebie dodany zostanie opublikowany niezwłocznie po zaakceptowaniu przez Redaktora.

Komentarz do artykułu
Brak komentarzy.
SZUKAJ W SERWISIE!
OtoModel - ogłoszenia modeli RC, części Traxxas Arrma HPI i inne
technika Brak artykułów
Copyright © Fabryka Dobrych Pomysłów, 2009 - 2012r. O nas | Polityka prywatności | Reklama | Katalog firm Nasze strony: Modelmania | OtoModel | Magazyn RC AUTA