Od Syreny do Corolli
Za kierownicą po raz pierwszy zasiadł, gdy jedynie z kolan ojca mógł cokolwiek zobaczyć przez przednią szybę. Teraz pracuje w salonie samochodowym i za kółko siada już sam.
Samochody "rodzinne" zna na pamięć. Było ich ponad dziesięć, a zaczęło się od Syrenki 104 w wersji coupe z drzwiami otwieranymi "na kaczki". Niestety, skradziona i porzucona na poligonie, nie wróciła już na przydomowy parking. Potem w rodzinie pojawił się maluch, czyli Polski Fiat 126p. Jego większy brat był tak krótko, że tych chwil Przemek już nie pamięta.
Z kim rozmawiamy o motoryzacyjnych wspomnieniach?
Przemysław Krzyżański z Torunia, pracownik komisu dilerskiego "Pewne Auto" w Łysomicach.
Ciekawostką w rodzinnym parku samochodowym był japoński Nissan Sunny. Pod maską znany z oszczędności i niezawodności silnik diesla 1.7, w testach często porównywany z ... koleją. Jazda "słonecznym" Nissanem była bowiem tańsza niż bilet PKP.
- Najbardziej w pamięci pozostało mi Volvo 340 GL. Było u nas ... jeden dzień (śmiech). Zdążyłem zasiąść za kierownicą, a po weekendzie ojciec sprzedał je na giełdzie. Przed domem wkrótce pojawiła się sportowa Honda Prelude z efektownie otwieranymi przednimi lampami. To naprawdę fanastyczne auto, które, niestety, również zostało skradzione. Wróciliśmy więc na jakiś czas do polskiej myśli motoryzacyjnej rodem z Italli, czyli malucha w kolorze zielonym.
- Znalazł się, rocznik 1997, japoński rodowód, i ... nie miał nic wspólnego z tym, co chciała mama. Był zielony, miał beżową tapicerkę i tylko dwoje drzwi. To była... Honda Prelude (śmiech). Mimo, że mama dość mocno okazała swoje niezadowolenie, jeździł w naszej rodzinie bardzo długo - dodaje z uśmiechem Przemek.
Po etapie Hondy rodzina nareszcie doczekała się auta rodzinnego. Wybrano Volkswagena Passata.
- Najciekawsze miał pod maską. Silnik benzynowy 1.8 Turbo, który dawał nam taką frajdę z jazdy, że, niestety, skończyło się to... wypadkiem i kasacją.
Prawo jazdy zrobił w 2001 roku. Zdał za pierwszym razem. Egzamin praktyczny zaliczał na Fiacie Punto, choć prywatnie zaczął w tym czasaie jeździć Toyotą Yaris, którą dzielił wspólnie z siostrą. Praca w salonie samochodowym pozwoliła mu przesiąść się do wyższego segmentu. Teraz można go spotkać za kierownicą limitowanej wersji Corolli Dynamic.
- Udało mi się kupić wyjątkowy model. Moja Corolla Dynamic pochodzi jeszcze z japońskich fabryk. Jest niezawodna, nic mnie nie kosztuje, nie działa jedynie zamek w tylnych drzwiach, ale tak już było przed zakupem - wyznaje Przemek.
Corolla wyróżnia się efektownym ospojlerowaniem. Do wersji "cywilnej" Toyota dodała listwy progowe oraz nakładki na zderzaki. Wyposażenie seryjne obejmowało aż osiem poduszek powietrznych, klimatyzację oraz niebieskie obicia tapicerki.
- Coś jednak bym w niej zmienił. Silnik. 97 koni pod maską nie za wiele ma wspólnego z nazwą Dynamic - z uśmiechem wyznaje Przemek. - I nic więcej. Po za tym jest fantastyczna.
Jakie są marzenia Przemka?
- Chciałbym mieć samochód z napędem 4x4 i mocą ponad 300KM. Wybór padł na Subaru Imprezę, co w tej firmie chyba nie dziwi za bardzo (śmiech). Żonie kupiłbym jakiegoś fajnego roadstera, najlepiej z Włoch.
Dziękujemy za rozmowę.
carlos0401 napisał(a) dnia: 2009-09-16
Też miałem kiedyś okazję poszaleć Hondą Prelude (była to bryka koleżanki),miałem wtedy 18 lub 19 lat i ilość kucyków pod maską i 240 na blacie zegara deski rozdzielczej przyprawiała o zawrót głowy.Na stare lata człowiek wybiera wolniejsza jazdę,właśnie taką bardziej jazdę miejską. Odnośnie galerii i zdjęcia nr.2.Tablica z napisem "Pewne Auto" a nad nią znaczek Fiata przyprawiła mnie o dreszcze i uśmiech na twarzy.Pozdrawiam Redaktora i jego kolegę.
Auto Moto Show Toruń 2023 już za miesiąc
AutoMania zapanowała we Włocławku
Automaniacy zrobią show
Bronco wśród najlepszych
Felga mistrza na WOŚP
Proace Verso.Rodzinny biznes XXL
Fiat Tipo.Bo piękno tkwi w prostocie
Levorg.Pomiędzy torem a pustynią
Superb.Luksus po czesku
Fiat 500X.Pięćsetka dla wymagających
Avensis dla wymagających
Używane auto - dobrze sprawdź zanim kupisz
Używane auto - sprawdzamy przed zakupem
Dlaczego warto sprowadzić auto z zagranicy?
Spadek wartości auta, gdy spada... temperatura
Jak ogień i... ogień
Sprawdzenie VIN pomoże wycenić używane auto
Motor Show 2017
Salonowe premiery Moto-Tor
12. Master Truck
Poznań Motor Show 2016
Przekraczać granice, bezpiecznie
Kraina w mini skali
Pakiet atrakcji na Powitanie Lata
Oponiarska ruletka w małej skali
Debiutanci w afrykańskim słońcu
Kontaktowe wyścigi bez... kontaktu