Citroen 2CV to auto niewątpliwie niestandardowe, wywołujące niekiedy wręcz skrajne emocje, takie obok którego trudno przejść obojętnie. Jedni je podziwiają, u innych wywołuje szyderczy uśmiech. Przed laty ten Citroen został pospolicie okrzyknięty najbrzydszym samochodem świata i przylgnęło do niego określenie "brzydkie kaczątko".

Nie brakuje jednak tych, dla których to właśnie "kaczka" jest najpiękniejsza spośród wszystkich pojazdów, jakie kiedykolwiek miały okazję poruszać się po drogach. Co więcej, miłośników tego legendarnego auta wraz z upływem czasu stale przybywa. To właśnie nietuzinkowy, charakterystyczny wygląd i prostota konstrukcji są dla wielu niepodważalnymi atutami tej "cytrynki". 2CV-kę w wielu zakątkach świata dodatkowo wypromowała seria filmów o przygodach francuskiego żandarma ze słynnym komikiem Louisem de Funes. Jaką popularnością cieszy się 2CV można przekonać się podczas cyklicznych spotkań fanów tego modelu. Na największe, Światowe Zloty Przyjaciół 2CV przyjeżdża aż 6-7 tysięcy "kaczek"! W 2009 roku podczas zlotu w czeskim Moście miasteczko zlotowe na miejscowym hipodromie zajęło powierzchnię aż 76 hektarów! Uczestnicy na miejscu wypili przeszło 32 tysiące litrów piwa, 11 740 litrów wody mineralnej i 860 litrów wina. Imprezę zabezpieczało 60 ochroniarzy, 50 przedstawicieli służb medycznych i 120 innych osób funkcyjnych.

Równie wielka impreza kończy się dziś we francuskim Salbris (180 kilometrów na południe od Paryża), gdzie pasjonaci "kaczek" spotkali się po raz 19. Za dwa lata fani 2CV zjadą do Hiszpanii, za cztery - do Polski! Decyzja o tym, że Toruń i województwo kujawsko-pomorskie ugoszczą zlotowiczów w 2015 roku zapadła wczoraj, czyli w sobotę 30. lipca właśnie w Salbris.

Automobilklub Toruński już trzykrotnie ubiegał się o prawo do organizacji tej imprezy. Dotychczas bezskutecznie. Toruń dwukrotnie w głosowaniu przegrał minimalną różnicą zaledwie dwóch głosów, raz z Francją, raz z Hiszpanią. Tym razem najpoważniejszymi konkurentami byli Słoweńcy. Marzenie działaczy AT w końcu, po kilku latach starań się ziściło. Do Francji z Torunia wybrali się między innymi prezes klubu Jan Balcerak, wiceprezes ds. organizacyjnych i urzędujący członek zarządu Czesław Nosewicz i wiceprezes AT ds. turystyki i BRD, organizator cyklicznych Rajdów Citroena, wielki propagator tejże francuskiej marki - Stanisław Marasek. Niewątpliwe 21. International Meeting of 2CV Friends będzie jedną z największych imprez motoryzacyjnych w historii Torunia i Automobilklubu Toruńskiego.

Więcej informacji odnośnie wyprawy do Salbris, kulisów walki torunian o zlot w Polsce, jak również na temat samej planowanej w 2015 roku imprezy już wkrótce.