JazdaMiejska.pl | moto magazyn

Rallycross jednak zostaje

Data publikacji: 2009-10-22

Tor przy ul. Bielańskiej wbrew obawom wielu torunian nie popadł w ruinę. Co więcej, wiele wskazuje na to, że w tym miejscu pojawią się kolejne obiekty dla fanów sportów motorowych.

W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o finale sprawy pomiędzy Aeroklubem Pomorskim a Toruńskim Klubem Motorowym. Przypomnijmy, decyzją sądu TKM został zobowiązany do opuszczenia obiektów w pobliżu Motoareny. Tor rallycrossowy wraz z całym otoczeniem przejął nowy dzierżawca. W środę 13 października dotychczasowy zarządca miał zakończyć "wyprowadzkę". Rozpoczął się demontaż części instalacji, m.in. elektrycznych.

- Na szczęście tor, wraz z otaczającą go infrastrukturą, udało się jednak ocalić od większej rozbiórki - podkreślają szefowie przedsiębiorstwa Kujawskie Elewatory Zbożowe "Łokietek", które przejęło teren po TKM-ie. - Jesteśmy naprawdę wdzięczni władzom miasta, które praktycznie do ostatniej chwili włączały się w rozmowy w tej sprawie.

Nowi gospodarze obiektu, wbrew wcześniejszym plotkom, nie zamierzają jednak zmieniać charakteru tego miejsca. Pozostanie nawet tor do rallycrossu, który jednak czeka pewna przebudowa.

- Tor już bodajże w tej chwili nie ma licencji na rozgrywanie zawodów rangi mistrzostw Polski - mówi Tomasz Krajewski, współwłaściciel firmy. - Za parę dni rozpoczynamy przebudowę, która musi zostać zakończona do wiosny. Chcemy, żeby ten obiekt już w przyszłym roku uzyskał niezbędne licencje. Planujemy organizację w tym miejscu nie tylko zawodów krajowych, ale także europejskiego czempionatu. Jeśli w przyszłym roku spełnimy wszystkie wymogi licencyjne, to w 2011. mogłyby tutaj odbyć się pierwsze zawody międzynarodowe.

Nasz rozmówca przyznaje jednak, że przez długi czas zakładał zmianę charakteru toru.
- Chcieliśmy ten tor przebudować na potrzeby kartingu i wyścigów motocyklowych. Po konsultacjach z przedstawicielami Polskiego Związku Motorowego postanowiliśmy jednak pozostawić rallycross w tym miejscu. Widzimy, że im naprawdę zależy, aby ta dyscyplina w naszym regionie nie umarła i liczymy, że PZMot. postara się o to, by ludzie chcieli te zawody oglądać.

Tomasz Krajewski nie porzucił jednak myśli o nowym torze kartingowym.
- Powstanie tuż obok rallycrossu - stwierdza biznesmen. - Chcemy, żeby był to najnowocześniejszy tego typu obiekt w Polsce. W tej chwili nie jesteśmy jeszcze pewni, czy ze względów finansowych uda nam się skończyć tą inwestycję w 2010 roku. Sam tor nie jest aż tak kosztowny. Wystarczy tylko dodać, że przebudowa toru rallycrossowego pod kątem kartingu pochłonęłaby niewiele mniejsze fundusze niż ten, który planujemy pobudować od podstaw. Największym kosztem będzie widownia.

Inwestorzy planują budowę nowoczesnych trybun z krzesełkami dla wszystkich widzów. Nowych trybun ma doczekać się także arena rallycrossowa. Sam tor zostanie nieco skrócony ze względu na przebudowę jego południowej części. Jak nas zapewniono, jest to niezbędne, aby obiekt spełnił międzynarodowe standardy. Niebawem powinien rozpocząć się demontaż bandy w tym miejscu.

Sprawdziły się wspominane przez nas ostatnio pogłoski o rozbudowie parkingu, który ma służyć między innymi kibicom żużla przyjeżdżającym na Motoarenę.
- Czy będzie płatny? Oczywiście! A dlaczego miałoby być inaczej ? - pyta przekornie Tomasz Krajewski. - Chcemy, aby był to parking strzeżony. Czy kogoś płacącego 40 złotych za bilet na mecz, nie będzie stać, aby dodatkowo wydać kilka złotych za postój w tym miejscu. Godzina wyjdzie pewnie i tak taniej niż w strefach płatnego parkowania na starówce.

Cena biletu parkingowego na całe spotkanie ligowe ma wynosić około 5 zł. Przedsiębiorcy z KEZ "Łokietek" nie ukrywają, że chcą zarobić na obecności przy ul. Bielańskiej.
- Motoryzacja to moje hobby, ale liczę też na określony przychód - mówi bez ogródek Tomasz Krajewski. - Nie mogę tego robić tylko dla idei. Jakbym robił to wyłącznie charytatywnie, to wyszłoby z tego wielkie "nic". Ja mówię otwarcie, chcę mieć z tego pieniądze, a jak będę miał z tego pieniądze, to ludzie będą mieli co oglądać. Pragniemy im zapewnić naprawdę wysoki poziom tych wydarzeń. W przypadku wspominanego żużla kibice chodzą na mecze, niemal biją się o bilety przy kasach, płacą za nie pieniądze i nikogo w końcu to nie dziwi.

Modernizacja toru rallycrossowego, budowa obiektu kartingowego i rozbudowa parkingu to nie jedyne inwestycje planowane na terenach przy Bielańskiej. W planach na najbliższe miesiące jest również nowoczesny kompleks motocrossowy. Będą mogli z niego korzystać zarówno fachowcy od cross-country, jak i od supercrossu. W pobliżu ma powstać również tor off-roadowy dla samochodów terenowych. Inwestorzy liczą, że na torze kartingowym będą rywalizowali też specjaliści od supermoto.

Na terenach otaczających tor rallycrossowy pozostanie restauracja, budynki biurowe oraz obiekty dla modelarzy i speed-rowerzystów. Zmagania tych ostatnich odbyły się tutaj w minioną sobotę.

- Daliśmy im prąd, daliśmy wodę - dodaje Tomasz Krajewski. - Nie widzę powodów, dla których oni czy modelarze mieliby się stąd wynieść. My chcemy mieć z nimi jedynie umowę, że odpowiadają za zawody, które w tym miejscu organizują.

Pozostanie też Toruńska Akademia Jazdy. Nowi gospodarze obiektu mają nadzieję, że w dalszym ciągu będą tu odbywały się też zloty samochodowe i motocyklowe. Przypomnijmy, w tym roku z obiektu korzystali choćby fani Mercedesów i Skód. W poprzednich latach na Bielańskiej regularnie gościli posiadacze BMW.

Toruńscy przedsiębiorcy z "Łokietka" planują utworzenie nowego stowarzyszenia motoryzacyjnego. Przy okazji zapewniają, że są otwarci na wszystkie kluby chcące z nimi współpracować.

Autor: Tomasz Niejadlik

Komentarz do artykułu

kris " MTC napisał(a) dnia: 2009-10-29

Mam nadzieje że będzie współpraca z klubami motorowymi.

Copyright © Fabryka Dobrych Pomysłów, 2009 - 2012r. O nas | Polityka prywatności | Reklama | Katalog firm Nasze strony: Modelmania | OtoModel | Magazyn RC AUTA