Audi S1

Najmniejsze auto z rodziny Audi doczekało się swojej piekielnie mocnej odmiany. Audi S1 w ma mniej niż 4 metry długości, nieco ponad 1,9 metra szerokości (z lusterkami) i więcej niż 1,4 metra wysokości. Czy tak małe auto może budzić jakiekolwiek sportowe emocje? Wydaje się, że nie będzie z tym żadnego problemu, ponieważ pod maską drzemie turbodoładowany silnik o pojemności dwóch litrów. Jego maksymalna moc wynosi 231 KM, a maksymalny moment obrotowy to aż 370 Nm! Żeby tak dużą moc przenieść na koła, Audi nie bawiło się w półśrodki i postanowiło zastosować napęd na cztery koła (Quattro). Jakby tego było mało w S1 będzie dostępna manualna skrzynia biegów o 6 przełożeniach. Dla fanów niczym nieskrępowanych emocji sportowych to świetna wiadomość.

Kierowca tego "malucha" spod świateł może zaskoczyć nie jednego kierowcę rasowego auta. Napęd na cztery koła pozwala wyskoczyć mu jak z katapulty i dzięki świetnemu stosunku moc/masa Audi S1 do pierwszej setki przyspiesza poniżej 6 sekund. Na niemieckiej autostradzie będziemy przyspieszali aż na prędkościomierzu ujrzymy 250 km/h, dopiero wtedy nasze auto przestanie się rozpędzać.

Samochód ten dostępny będzie w Europie w drugim kwartale bieżącego roku, a jego cennik w Niemczech otwiera kwota 29 950 Euro.

Citroen C4 Cactus

Kolejny po serii DS odważny ruch Citroena. Cactus mimo, że w nazwie ma ?C4? to bazuje na płycie podłogowej PS1, z której korzysta np. Citroen C3 i Peugeot 208. Wymiary zewnętrzne Cactusa są zbliżone jednak do tych z klasy kompaktowej, a biorąc pod uwagę duży rozstaw osi możemy spodziewać się sporej ilości miejsca wewnątrz.

Wygląd nowego Citroena jest dość kontrowersyjny - mamy tutaj światła na dwóch wysokościach (jak w aktualnym C4 Picasso), czy znajdujące się na bocznych drzwiach osłony z tworzywa z komorami wypełnionymi powietrzem (tzw. Airbumps).

Wewnątrz Cactusa również jest nietuzinkowo. Poduszka czołowa dla pasażera znalazła się w dachu, dzięki czemu inżynierowie Citroena mogli powiększyć główny schowek do 8,5 litrów. Większość funkcji multimedialnych i nie tylko sterowanych będzie za pomocą 7 calowego dotykowego ekranu przypominającego tablet. Niestety nie wiemy jeszcze jakie silniki będą montowane w C4 Cactus, ale możemy się spodziewać jednostek już obecnie występujących w gamie Citroena. Samochód ten trafi do sprzedaży już we wrześniu 2014 roku.

Opel Adam S

Na razie to auto to prototyp, ale bardzo prawdopodobne jest to, że trafi do produkcji w niezmienionej formie. Pod maską tego malutkiego Opla inżynierowie z GM umieścili silnik 1.4 z turbodoładowaniem znany między innymi z dużo większych sióstr: Astry IV i Insignii. Motor ten ma 150 KM i 220 Nm. Osiągi nie są jeszcze znane, ale możemy spodziewać się przyspieszenia do 100 km/h na poziomie 7-8 sekund.

Z zewnątrz Adama w wersji S wyróżniają m.in. specjalny pakiet ospojlerowania, felgi 18 calowe oraz dodatki wykonane z włókien węglowych. Od podstawowej wersji różni się też większymi hamulcami oraz twardszym zawieszeniem. Podstawowym konkurentem Adama S jest Abarth 500, który przypomnijmy również ma turbodoładowany silnik 1.4.

Suzuki Celerio

Mały, pięciodrzwiowy, oszczędny i nie rzucający się w oczy - brzmi jak idealny przepis na auto dla przeciętnego Kowalskiego. Suzuki zaprezentowało swój zupełnie nowy model, w nadziei na podbój nieco biedniejszych rynków europejskich i azjatyckich. Celerio, to miejskie auto o dość małych wymiarach, bo mierzy zaledwie 3,6 m długości i 1,6 m szerokości. Wg danych producenta bagażnik pomieści aż 254 litry, co przy tej wielkości auta jest wynikiem godnym uwagi.

Do napędzania nowego Suzuki posłuży 3 cylindrowy silnik o pojemności jednego litra. Moc jaką się legitymuje ta jednostka to zaledwie 68 KM. Może nie zapowiada to iście sportowych wrażeń, ale możemy być spokojni jeżeli chodzi o apetyt na paliwo. Co ciekawe ten malutki silnik może współpracować zarówno z 5-cio biegową manualną skrzynią, jak i z zautomatyzowaną skrzynią Auto Gear Shift. Auto na rynek w naszej części świata trafi w drugiej połowie bieżącego roku.

Galeria fot. Nadesłane