Symboliczną "pierwszą łopatę" na budowie wbili wraz z Generalnym Wykonawcą: władze miasta i województwa, parlamentarzyści, lokalni dziennikarze, przedstawiciele toruńskiego MZD, Inżyniera Projektu oraz konsorcjum projektowego. W gronie tym znaleźli się również przedstawiciele mieszkańców Torunia i regionu, którzy zostali wybrani w konkursie radiowym.

- Nie było to łatwe zadanie, ponieważ musieli wykazać się szczegółową wiedzą na temat projektu - powiedziała Elżbieta Koncka z firmy Link PR.

- Dziś budowa mostu w Toruniu stała się faktem, zawdzięczamy to przede wszystkim mieszkańcom miasta - podkreślił prezydent Michał Zaleski.
- Jestem przekonany, że za 32 miesiące spotkamy się na nowym moście - dodał Andreas Adamiec z firmy Strabag.

"Budowniczym" niestraszna była deszczowa pogoda, która towarzyszyła rozpoczęciu budowy mostu. Wszyscy rozgrzewali się pyszną grochówką i gorącą herbatą oraz zajadali toruńskie pierniki dostarczone przez Fabrykę Cukierniczą "Kopernik". Zainteresowani mieszkańcy wykorzystali też obecność specjalistów zaangażowanych w projekt, aby pogłębić swoją wiedzę i rozwiać wątpliwości dotyczące harmonogramu budowy nowego mostu.

- Jestem wzruszona, że jako torunianka mogłam być świadkiem tak ważnej i istotnej chwili. Codziennie stoję w korkach, ponieważ jestem mieszkanką lewobrzeżnej części miasta. Budowa tej inwestycji niesie za sobą nadzieję na poprawę ruchu - powiedziała pani Wiesława z Podgórza.

Trasa mostowa przebiegnie przez plac Daszyńskiego w 2013 roku. Do tej pory ulegnie reorganizacji cała infrastruktura drogowa wokół placu, a nad Wisłą przebiegnie druga toruńska przeprawa drogowa.