Strzelanina pod Toruniem, skradzione auta zatrzymane
Dwóch mężczyzn kierujących skradzionymi Audi A4 i Toyotą Avensis próbowało wczoraj wieczorem przebić się przez policyjną blokadę pod Lubiczem koło Torunia. W akcji zostało rannych pięciu funkcjonariuszy oraz jeden z kierujących.
W wywiadzie dla mediów, rzeczniczka kujawsko-pomorskiej policji Monika Chlebicz powiedziała, że policja wiedziała o przejeździe przez Toruń dwóch skradzionych pojazdów. Zdecydowano, że przy wjazdach do miasta zostaną ustawione blokady. W Lubiczu funkcjonariusze oddziału prewencji zauważyli poszukiwane samochody i wezwali kierujących nimi do zatrzymania. Ci, po wcześniejszym zmniejszeniu prędkości, gwałtowanie dodali gazu i przebili blokadę uszkadzając poważnie policyjne pojazdy.
- Oba samochody przebiły się przez blokadę, ale podjęto natychmiast pościg. W trakcie akcji użyto broni palnej i to przyczyniło się do zatrzymania ściganych - powiedziała Monika Chlebicz.
Policyjny pościg zakończył się zatrzymaniem kierowców i odzyskaniem skradzionych samochodów. Jeden z prowadzących pojazd doznał obrażeń. Rannych zostało również czterech policjantów uczestniczących w akcji, a trzy radiowozy - dwa oznakowane i jeden nieoznakowany - zostały poważnie uszkodzone. Policja na razie nie udziela informacji, skąd pochodziły skradzione samochody i kim są zatrzymani mężczyźni.
Jak podaje RMF-FM, czterech policjantów zostało już wypisanych ze szpitala, jeden z poważniejszymi obrażeniami przebywa jeszcze na obserwacji. Zatrzymani kierowcy skardzionych samochodów należą do większej grupy przestępczej zajmującej się kradzieżami samochodów. Jeden z zatrzymanych jest mieszkańcem Warszawy, drugi pochodzi z Bydgoszczy.
Żródło: WP.PL, RMF-FM
Mazda najlepsza według Consumer Reports
Toyota rozpoczyna wyprzedaż rocznika 2017
OffRoad Poland Show 2017
Samuraje na włocławskiej ziemi
Miłość na całe życie
Samochodówka zaprasza na festyn
Fani Mercedesa bili Rekord Guinnessa
Strzał w 11
Podróż sentymentalna
Sex, alkohol i samochody
Ford A i Polonez w jednym stali domku