JazdaMiejska.pl | moto magazyn
Wakacje z motorem to cykliczna impreza organizowana przez grudziądzką delegaturę AK Toruńskiego.

Amatorzy motocykli powalczą na... parkingu

Data publikacji: 2011-07-22

Czy niewielkie skutery i leciwe Junaki mogą ścigać się z rasowymi ścigaczami lub wszędobylskimi crossówkami? "Wakacje z motorem" w Grudziądzu udowadniają, że niekiedy tak. Co więcej, słabsze maszyny wcale nie są bez szans.

Grudziądzka delegatura Automobilklubu Toruńskiego w najbliższą niedzielę 24. lipca już po raz siódmy organizuje cykliczną imprezę pod nazwą "Wakacje z motorem".
- To zawody potencjalnie dla wszystkich posiadaczy motocykli - podkreśla Krzysztof Aniołowski, organizator wakacyjnych zmagań. - Niektórzy przyjeżdżają tylko popatrzeć, nie przystępują do rywalizacji, choć sami posiadają maszyny. Na szczęście przybywa tych, co chcą sprawdzić swoje umiejętności, takich, którzy mają odwagę, żeby tu przyjechać i powalczyć zarówno z przeszkodami, jak i innymi zawodnikami. Należy im się naprawdę duży szacunek, bo przecież w tym wszystkim najważniejsza jest dobra zabawa i podnoszenie własnych umiejętności w bynajmniej niebanalnej sztuce panowania nad jednośladem. W pierwszych zawodach sześć lat temu uczestniczyło zaledwie siedem osób. Rok temu było ich już dwa razy więcej. Liczymy, że w ten weekend frekwencja będzie jeszcze lepsza.

Motocyklistów z Grudziądza i okolic na start niewątpliwie przyciąga perspektywa zmierzenia się z bardzo różnorodnym, a przez to niezwykle interesującym torem przeszkód. Na prowizorycznym torze, który na jeden dzień co roku powstaje przy ul. Rapackiego, również i tym razem pojawią się m.in. slalomy, kładka, bramki i tzw. waga. Długa na blisko sto metrów prosta pozwala posiadaczom najmocniejszych maszyn na nabranie chwilami już dosyć pokaźnych prędkości. Przejazdy trzeba pokonać jak najszybciej, ale jednocześnie z dużą dbałością o precyzję, gdyż punkty karne będące następstwem nieudanie wykonanych elementów, mogą mieć kluczowe znaczenie w ostatecznym rozrachunku.
- Tu jest bardzo dużo technicznych elementów, jest na czym ćwiczyć, uczyć się panowania nad motocyklem - mówi Krzysztof Aniołowski. - Taka nauka czasami skutkuje właściwymi reakcjami na drogach w ekstremalnych, trudnych sytuacjach.

Grudziądzkie zmagania zyskały już grupkę zagorzałych zwolenników, którzy nie wyobrażają sobie wakacji bez startu w zawodach. Co roku na parkingu pod jednym z supermarketów w centrum miasta pojawia się kilku nastolatków w niezwykle widowiskowy sposób jeżdżących na swoich z pozoru niewinnie wyglądających skuterach. Co ciekawe, te niewielkie aczkolwiek zwinne maszynki właśnie z myślą o zawodach organizowanych przez grudziądzką delegaturę AT poddawane są pierwszym tuningowym modyfikacjom. Na starcie pod Intermarche w ostatnich latach stawały również zdecydowanie większe jednoślady. Były wśród nich między innymi legendy polskiej motoryzacji takie jak chociażby Junak czy poczciwa WSK125. W konkury poszły także japońskie sławy, m.in. Hondy FireBlade i crossowe Yamahy. Nie zabrakło też tego typu motocykli w zdecydowanie mniejszej skali, czyli malutkich imitacji ścigaczy i quadów dla dzieci. Najmłodszy uczestnik "Wakacji z motorem" w dniu imprezy w 2009 roku miał zaledwie cztery lata. Ten dzielny smyk to Wiktor Aniołowski, wnuk pana Krzysztofa.

Siódma edycja "Wakacji z motorem" odbędzie się po raz kolejny na parkingu pod supermarketem "Intermarche" przy ul. Rapackiego w Grudziądzu. Zapisy dla zawodników ruszą około godz. 9.30. Start zawodów zaplanowano na g. 11.00.

ZOBACZ RELACJĘ Z "WAKACJE Z MOTOREM 2010"

Autor: Jazda Miejska

Komentarz do artykułu
Brak komentarzy.
SZUKAJ W SERWISIE!
aktualnosci AKTUALNOŚCI TESTY UŻYWANE FOTOREPORTAŻ MODELE MOTOSPORT
Copyright © Fabryka Dobrych Pomysłów, 2009 - 2012r. O nas | Polityka prywatności | Reklama | Katalog firm Nasze strony: Modelmania | OtoModel | Magazyn RC AUTA