Kilkutysięczna publiczność, odwiedzająca w dniach 14-16. lutego Arena Ostróda, z pewnością nie mogła narzekać na nudę. Takiej oprawy i różnorodności w przypadku targowego debiutu mogliby pozazdrościć organizatorzy większych imprez. Do niewielkiej miejscowości malowniczo położonej nad brzegiem Jeziora Drwęckiego przyjechały naprawdę zacne marki - Mercedesy, BMW, Toyoty czy Mazdy. Wisienką na torcie była prezentacja Ferrari 430 Spyder, w jedynie słusznym, czerwonym kolorze. 

W szczytowych momentach dwie ostródzkie hale wypełnione były ludźmi po brzegi. Całe rodziny przybyły, aby móc z bliska obejrzeć oferty dilerów ze swojej okolicy. A było co oglądać! W głównej hali prezentowało swoje najnowsze modele wielu czołowych producentów aut osobowych, i nie tylko. Chętni mogli wsiąść i dokładnie obejrzeć wiele modeli, które dopiero co weszły do sprzedaży. Z ciekawszych nowości warto wymienić sportowego Seat-a Ibiza Cupra, rodzinno-sportowe kombi Hondę Civic Tourer, Skoda Rapid Spaceback czy najnowsze Yeti. Swoje auta również prezentowali lokalni dilerzy m.in. Toyoty, Hyundaia, Mazdy, Kii oraz Renault. Sporą ekspozycję miał cykl emocjonujących i widowiskowych wyścigów ulicznych na 1/8 mili, czyli Night Power. Imprezę promowały sportowe Renault Clio RS oraz ponad 400-konny Lexus IS-F. Organizatorzy pierwszej edycji Auto Moto Arena nie zapomnieli również o miłośnikach blaszanych rumaków. Pod dachem Arena Ostróda zaparkowały lśniące quady i motocykle BMW, Harley Davidsson czy Hyosung.

W hali obok było bardziej prestiżowo i sportowo. Każdy, kto tam wszedł czuł się jakby przechodził do innego motoryzacyjnego świata. Wszystko to dzięki najnowszym modelom Subaru, Lexusa i BMW oraz ekspozycji salonu z luksusowymi autami. Dostępna dla zwiedzających była tegoroczna premiera z Monachium, czyli BMW serii 4, a dokładniej mówiąc model 428i. Biały perłowy lakier, pakiet stylistyczny "M" i ogromne felgi od razu przykuwały wzrok wszystkich miłośników motoryzacji. Obok było stanowisko nieco bardziej "eko", a na nim pięknie prężył się najnowszy Lexus IS i nieco starszy RX w wersjach hybrydowych.

Po drugiej stronie hali zobaczyć można było czarną ekspozycję Subaru - czarną, bo wszystkie prezentowane na Auto Moto Arena auta były właśnie w tym kolorze! Obok lekko przyziemnych rodzinnych samochodów (XV, Forester i Outback) stał rasowy i uwielbiany przez wszystkich szalony BRZ.

Firma Prestige z Sopotu pokazała Ferrari F430 Spider, które z pewnością było najczęściej fotografowanym autem podczas targów. Na stanowisku obok należącym do 3M Endorsed Vehicle Graphics Installer stał potężny Dodge Ram, Porsche 911 Carrera oraz rallycrossowy Ford Fiesta należący do Bohdana Ludwiczaka. Pozostając przy sportach motorowych nie sposób nie wspomnieć o mini-rajdzie modelami zdalnie sterowanymi. Samochody RC z firmy Modelmania nie miały chwili wytchnienia! Dzielnie przez 8 godzin stawiały czoła podczas rajdowych wyczynów początkujących kierowców. Na wystawie Modelmanii można było obejrzeć auto z teamu Subaru Poland RC Team czy replikę samochodu Krzysztofa Hołowczyca. Chętnych do zabawy nie brakowało, a na koniec najlepsi kierowcy odebrali nagrody-niespodzianki!

Organizatorzy, po udanym debiucie motoryzacyjnej imprezy, już planują jej drugą odsłonę.

Galeria fot. Bartosz Jędrzejewski