Jak co roku, miesiąc maj przywitał mieszkańców Torunia i okolic tradycyjną "Majówką z BMW". Impreza organizowana przez BMW M-Power Club, przyciąga rokrocznie na obiekt MotoParku tysiące fanów marki z Monachium. Do Torunia przyjeżdżają właściciele zabytkowych, stuningowanych i sportowych maszyn z całego kraju. W tym roku gospodarze "Majówki" gościli nawet kierowców z Białorusi.

Tegoroczna edycja "Majówki", która odbyła się 5. maja, była bardzo szczególna. Oprócz wielu nowych atrakcji, jakie czekały na uczestników, główny pomysłodawca i organizator zlotu obchodził swoje 15-lecie istnienia. Warto tutaj dodać, że toruński klub jest pierwszym w kraju, formalnie zarejestrowanym stowarzyszeniem skupiającym wokół siebie fanów BMW. Jako pierwsi też wpadli na pomysł organizacji imprezy, którą nazwali "Majówka z BMW". Inicjatywa okazała się strzałem w dziesiątek. Dzisiaj znana już w całej Polsce, a w ubiegłą sobotę ściągnęła na obiekt MotoParku prawie tysiąc samochodów.

ZOBACZ FILM Z 15-TEJ EDYCJI "MAJÓWKI Z BMW" - TORUŃ 2012

Na uczestników majowego zlotu czekało sporo atrakcji. Na byłym torze rallycrossowym do walki o mistrzowski tytuł w zawodach Drift Open ruszyli specjaliści od jazdy "bokiem do przodu". Do Torunia przyjechali czołowi kierowcy z różnych zakątków naszego kraju. Wśród nich znalazła się również reprezentantka płci pięknej - Karolina Pilarczyk. Zmagania w I rundzie Drift Open, po bardzo gorących i widowiskowych eliminacjach, wygrał zawodnik miejscowej drużyny - Marcin Mospinek, pokonując w finale doświadczonego Bartosza Stolarskiego. Trzecie miejsce na podium zajął Krzysztof Terej. Zawodom ponownie przyglądała się kilkutysięczna widownia szczelnie wypełniając każdy wolny centymetr wokół toru.

Równolegle z drifterami, na pasie toruńskiego lotniska, rywalizowali kierowcy specjalizujący się - dla odmiany - w szybkiej jeździe na wprost. Specjalnie dla nich organizatorzy przygotowali dystans 1/4 mili, aby wyłonić tego najlepszego i najszybszego. Na starcie pojawili się więc właściciele mocych wersji BMW oraz... Forda Mustanga, Nissana, Mitsubishi, Seata, a także Mercedesa. Dość gorąco wśród publiczności zrobiło się zwłaszcza pod koniec tych zmagań, podczas wyścigu BMW M6 oraz Mercedesa SL 55 AMG, auta cięższego lecz fachowo przygotowanego do wyścigów na ćwierć mili. W wyścigu tym pewnie wygrał Wojciech Ludwisiak (Mercedes). Za uzyskany czas odebrał na scenie specjalny puchar oraz dyplom. Pierwsze miejsce przypadło kierowcy Mustanga, jednak ten ścigał się jeszcze przed deszczem. Na mokrej nawierzchni najszybszy był właśnie Ludwisiak.

Sobotnia "Majówka z BMW" to jednak nie tylko sportowe emocje i wyścigi. Uczestnicy zlotu wzięli udział w tradycyjnym "Pokazie Mocy" oraz przeciąganiu na linie ciężarowego Actrosa. Odbyły się liczne konkursy nagradzające właścicieli najmocniejszego auta (pomiar na hamowni), z najniższym zawieszeniem oraz przybyłego z najbardziej odległego zakątka... Europy. Na placu podziwiać można było najnowsze, jak również legendarne i klasyczne modele BMW, przez lata utrzymane w nienagannym stanie. W tym roku organizatorzy zaprosili również właścicieli innych marek samochodów. Zaproszenie przyjęli choćby klubowicze z Małego Fan Klubu 126p, toruńskiego klubu miłośników Volkswagena oraz Mercedes Toruń Club, którzy wystawili na MotoParku jednego ze swoich najszybszych modeli - Mercedesa SL 55 AMG. Na "Majówkę" przyjechał również potężny Chrysler 300C SRT8 z silnikiem o mocy ponad 430 koni mechanicznych, Chevrolet Corvette, Mitsubishi Lancer Evolution, Subaru Impreza oraz... Daewoo Tico. W barwach JazdyMiejskiej często fotografowany był Fiat Cinquecento Szymona Świątkowskiego, auto przygotowane do sportowej rywalizacji w rajdach amatorskich.

Uczestnicy zlotu nie zapomnieli też o innych uczestnikach ruchu. Na specjalnie podstawionych motocyklach przejeżdżali do pobliskiej Toruń Plaza, gdzie w ramach finału akcji MotoSerce, oddawali krew dla potrzebujących.

Pod wieczór na scenie, przy niezwykle zabawnym komentarzu konferansjera, wybierano "Mistera" oraz "Miss Zlotu". Najmłodsi miłośnicy BMW mieli okazję skorzystać z dmuchanych zamków i zjeżdżalni. Nie zabrakło również stoisk z firmowymi gadżetami oraz dobrego jedzenia.       

Galeria fot. Michał Jasiński