JazdaMiejska.pl | moto magazyn

Drifterzy zjadą nad Bałtyk

Data publikacji: 2019-10-04

Już w ten weekend w Koszalinie odbędzie się trzecia runda tegorocznego sezonu Drift Trophy, najmłodszej polskiej ligi driftingowej. Wśród startujących nie zabraknie zarówno doświadczonych i utytułowanych zawodników, jak i prawdziwych debiutantów.

Lokalizacja zawodów: Koszalin, zachodniopomorskie

Do rywalizacji w trzeciej z czterech zaplanowanych na ten sezon rund Drift Trophy zgłosiło się 42 kierowców. 31 z nich wystartuje w klasie wyższej, czyli Trophy. Pozostali uczestnicy zgłosili swój akces do klasy Street, stworzonej głównie z myślą o początkujących drifterach.
Zawodnicy zjadą do Koszalina z większości regionów kraju. Aktualnie w klasie "mistrzowskiej" przewodzą dwaj Wielkopolanie - Mikołaj Zakrzewski i Sebastian Szymański. Obaj to zespołowi koledzy z Aforti Yujin Drift Team, zdaniem wielu kibiców jednej z najbardziej charyzmatycznych ekip na polskiej scenie driftingowej. Trzeci w klasyfikacji generalnej na półmetku jest obecnie wąbrzeźnian Mateusz Krawczyk, który przed rokiem wygrał całą serię za kierownicą swojego charakterystycznego Mercedesa 190. Tuż za nim plasuje się kolejny reprezentant Poznania i Wielkopolski, Marek Matuszewski, który jest jednocześnie liderem dodatkowej klasyfikacji - Pucharu BMW E30. Kolejną lokatę zajmuje Krystian Cybulski z Kołobrzegu, dla którego koszaliński tor to poniekąd domowy obiekt. Nieobecność szóstego w tym zestawieniu Jana Sobierajskiego z pewnością będą chcieli wykorzystać zajmujący dwie następne pozycje - inny włocławianin, Piotr Wcisło, a także kolejny przedstawiciel Wielkopolski - Hubert Eitner.
W klasie Street prowadzi Sylwia Lempkowska, czyli jedna z czterech startujących w tej stawce pań. Pochodząca z okolic Otwocka na Mazowszu zawodniczka wygrała w tej klasie obie wcześniejsze rundy sezonu, które odbyły się w Toruniu oraz na lotnisku Broczyno koło Czaplinka. Dwukrotnie drugi był Krystian Burtniak i tą samą lokatę zajmuje obecnie w klasyfikacji generalnej Street. Trzeci jest Emil Dziedzina.
- Gdy spoglądamy na listy startowe, to nie mamy wątpliwości, że szykują się bardzo ciekawe zawody - podkreśla Tomasz Niejadlik, dyrektor serii Drift Trophy. - Z jednej strony mamy tak znanych zawodników, jako chociażby Mikołaj Zakrzewski czy Piotr "Piter" Kozłowski, który startują w zawodach wszystkich krajowych lig i często w tej rywalizacji odgrywają czołowe role, a z drugiej - całą grupę mocnych zawodników z Pomorza, którzy doskonale znają koszaliński tor. Niektórzy z nich w tej chwili startują już stosunkowo rzadko, jednakże nasza obecność na tym macierzystym dla nich torze sprawiła, że postanowili po raz kolejny postanowili wyciągnąć swoje maszyny z garaży. Wiemy, że umiejętności bynajmniej im nie brakuje, a znakomita znajomość toru przy Gnieźnieńskiej z pewnością będzie kolejnym ich dużym atutem, stąd jesteśmy pewni, że zawodnikom z naszej obecnej czołówki nie będzie tutaj łatwo. Do tego nie wolno zapominać o kierowcach z mniejszym doświadczeniem, którzy dopiero rozpoczynają starty w zawodach. Im ambicji bynajmniej też nie brakuje, stąd któryś z nich może sprawić dużą niespodziankę, stać się prawdziwym czarnym koniem tych zawodów, który nie oszczędzi nawet faworytów. Tak było już chociażby w trakcie poprzedniej rundy. Debiutujący w driftingowej rywalizacji Sebastian Hofman zajął ostatecznie czwarte miejsce w klasie Trophy. Jego także nie zabraknie w Koszalinie.
Organizatorzy są pewni, że ciekawie będzie również w teoretycznie niższej z klas, czyli Street.
- Główną nagrodą za zwycięstwo w tej klasie jest tym razem szkolenie na Torze "Poznań" u boku legendy polskiego driftingu, byłego mistrza Europy - Macieja Polody, stąd oni naprawdę mają o co się bić - kontynuuje Tomasz Niejadlik. - Tam z całą pewnością nikt nie odpuści, więc emocji z całą pewnością też nie zabraknie.
Nagroda ufundowana przez polską legendę tej dyscypliny, jednego z protoplastów driftingu w naszym kraju, jest związana z ważnym jubileuszem. Zmagania w Koszalinie odbędą się bowiem niemalże równo w piętnastą rocznicę pierwszych zawodów diftingowych w Polsce.
W sobotę w godz. 12.00-18.00 odbędą się wolne treningi przed zawodami. Rywalizacja zaplanowana jest na niedzielę. O godz. 11.30 odbędzie się prezentacja uczestników trzeciej tegorocznej odsłony Drift Trophy. W samo południe rozpocznie się sesja kwalifikacyjna. Przejazdy eliminacyjne klasy Street powinny rozpocząć się około godz. 14.00. Godzinę później powinna ruszyć najważniejsza część zawodów, czyli przejazdy w parach zawodników klasy Trophy. Najlepszy z tej grupy zostanie nagrodzony najważniejszym trofeum rundy w Koszalinie, czyli Pucharem Bałtyku.

Autor: Julia Truszczyńska

Komentarz do artykułu
Brak komentarzy.
Copyright © Fabryka Dobrych Pomysłów, 2009 - 2012r. O nas | Polityka prywatności | Reklama | Katalog firm Nasze strony: Modelmania | OtoModel | Magazyn RC AUTA