Jedenastolatek zrobił show przed tysiącami widzów
To były intensywne tygodnie dla młodego włocławianina. Borys Piotrowski prezentował swoje umiejętności przed publicznością największych festiwali motoryzacyjnych w Polsce, ścigał się w górach i zaliczył udany debiut w kolejnej kategorii w kartingu.
Lokalizacja zawodów: Toruń/Bydgoszcz, kujawsko-pomorskie
Maraton imprez z udziałem Borysa Piotrowskiego rozpoczął się 18 sierpnia. Jedenastolatek zaprezentował widowiskowe przejazdy przed tysiącami widzów podczas wydarzenia Nocna Jazda Moto Show Arena w Tomaszowie Mazowieckim. Towarzyszyły mu m.in.gwiazdy mediów społecznościowych.
Podobne pokazy jedenastolatek z Włocławka dał też 01 września podczas innego tego typu wydarzenia, Auto Moto Show Toruń 2024, czyli największego festiwalu motoryzacyjnego odbywającego się w północnej części Polski. Wśród ponad 250 pojazdów, które można było zobaczyć na wystawie w toruńskim MotoParku znalazło się przystosowane do sportu BMW E36 Borysa Piotrowskiego i jego wózek kartingowy. W ramach wydarzenia odbyło się też wiele pokazowych przejazdów z udziałem mistrzów kierownicy. Borys swoje umiejętności zaprezentował wraz z kierowcami mającymi na swoimi koncie tytuły mistrzów kraju m.in. w rallycrossie, rajdach samochodowych oraz sukcesy w najważniejszych krajowych cyklach w driftingu. Bardzo widowiskowe pokazy zapreznetowali też motocykliści z włocławskiej grupy Wek Stunters. Kierowcom towarzyszyły nie tylko tłumy widzów, ale też liczni przedstawiciele mediów, którzy zawitali do Torunia.
Priorytetem dla Borysa Piotrowskiego są jednak dalsze starty w zawodach. W ostatnim czasie młody kierowca rywalizował m.in. w kolejnych rundach wyścigów górskich MPAC Junior Cup oraz prestiżowego cyklu kartingowego ROK Cup Poland. W miniony weekend włocławian na bydgoskim Kartodromie zadebiutował w nowej dla siebie kategorii Mini ROK. Był to udany debiut, gdyż w całych zawodach Borys uplasował się na czwartym miejscu w gronie aż 18 startujących, mimo, że od prawie roku nie bierze udziału w kartingowej rywalizacji. Co też warte podkreślenia, do podium zabrakło bardzo niewiele, gdyż zaledwie trzy punkty.
-
Każdy kolejny start przynosi Borysowi bardzo cenne doświadczenie – podkreśla Ariel Piotrowski, ojciec i jednocześnie menedżer zawodnika. - Te wszystkie przejechane kilometry, zarówno za kierownicami aut, jak i wózków kartingowych ciągle procentują i z pewnością przyniosą wiele dobrego też w dalszej przyszłości. To dla nas bardzo intensywny, niezwykle pracowity sezon, ale wiemy, że warto ponieść ten wysiłek.
Borys Piotrowski nie zwalnia tempa i już szykuje się do kolejnych zawodów, m.in. do drugiej rundy cyklu samochodowego Time Attack Trophy 2024, która odbędzie się 29 września w MotoParku Toruń.
Fot. Auto Moto Show Toruń (Kamil Marciniak), Media4U