Król pokazuje klasę, choć koronę oddaje
8. Rajd Jesienny zakończył zmagania kierowców elektrycznych maszyn w Rajdowych Mistrzostwach Torunia modeli RC. Długie odcinki specjalne zmieniły nieco ustawienia w końcowej tabeli wyników. Mistrz zwyciężył w pięknym stylu, lecz tytuł musiał oddać.
Dwudniowy rajd na Motoarenie już na stałe wpisał się w modelarski kalendarz Torunia. Żużlowy tor, ze specyficzną nawierzchnią, przyciąga miłośników szutrowych rajdów oraz tych, dla których "jesienne zawody" są ostatnią szansą i nadzieją na końcowy sukces. Organizatorzy tym razem przygotowali jednak miłą niespodziankę, wydłużając oesy niemal do granic możliwości. Zawodnicy za kierownicą swoich modeli spędzili średnio ponad godzinę! O końcowym sukcesie decydowało więc nie tylko skupienie i umiejętności, ale również sprawna... bateria.
Na starcie 8. Rajdu Jesiennego pojawiło się 27. kierowców, z różnych zakątków Polski. Mimo kontuzji i problemów z poruszaniem się, do Grodu Kopernika przyjechał aktualny rajdowy mistrz Torunia, Igor Stasz. "Pilotowany" przez swojego kolegę, Piotra Lipę, doskonale poradził sobie z nową sytuacją i mimo, iż "oesy" przemierzał na wózku, wygrał aż osiem z nich. Początek rajdu nie zapowiadał jednak takiego obrotu sprawy.
Pierwszy oes wygrał niespodziewanie Krzysztof Świtajski, startujący VW Scirocco S1600. Ponad 3-sekundowa przewaga nad Igorem Staszem i aż 7-sekundowa nad aktualnym liderem generalki, Michałem Wieczorkowskim, zapowiadała nielada sensację. Warto dodać, że zawodnik Świstak Teamu startował jednym z najsłabszych modeli w całej stawce, a mimo to zdołał wyprzedzić królewskie wurce. Bardzo dobre tempo zanotował również drugi z kierowców zespołu, Wiktor Świtajski. Motoarena zadrżała.
Drugi, najdłuższy oes, należał już do Igora Stasza, który przypomniał rywalom, jak jeżdżą najszybsi. Krzysztof Świtajski stracił tutaj ponad 21. sekund i musiał oddać prowadzenie w tabeli kolegom z Warszawy. Bardzo szybko na tak długiej trasie pojechał również Michał Wieczorkowski, dla którego październikowy rajd był bardzo ważny i miał przypieczętować całoroczną walkę o mistrzowski tytuł. Teortycznie w tej drodze mogli mu przeszkodzić Tomasz Buller i Bartek Blachowski. Popularny "Bulli", bo kilkudniowej pracy przy organizacji zawodów, nie miał już sił na walkę na oesach i rywalizację ostatecznie zakończył na odległej pozycji. Młody kierowca Quattro Rally Team również nie mógł tego weekendu zaliczyć do udanych. Słabsza dyspozycja największych rywali pozwoliła Wieczorkowskiemu zrealizować zakładany plan w 100%. Kolejne dwa odcinki specjalne padły więc łupem młodego kierowcy ze Stolicy, a na pozostałych próbach trzymał się bardzo blisko czołówki.
W tabeli wyników sporo namieszali kierowcy z klasy S1600, którzy od pewnego czasu zaczęli groźnie atakować najwyższe pozycje. Wiktor w parze z Krzysztofem Świtajskim pokazali naprawdę wysoką klasę i bardzo piękną jazdę. Nawet pogoń Marka Słupczewskiego czy Tomka Wieczorkowskiego (tych zawodników rozdzieliły na mecie zaledwie 2 sekundy!) nie przeszkodziła kierowcom Świstak Teamu w zajęciu trzeciego i czwartego miejsca w klasyfikacji generalnej 8. Rajdu Jesiennego. Bardzo dobre tempo na szutrowych oesach utrzymywał Mikołaj Cieślik, również reprezentant klasy S1600. Nieco mniej szczęścia mieli Piotr Wróblewski i Filip Ziembikiewicz, który aż dwukrotnie musiał korzystać z systemu Super Rally. Kłopoty z rajdówką nie były na szczęście na tyle poważne, aby zawodnicy nie mogli powrócić do walki i rozpocząć pogodni za rywalami.
Wielką determinacją i wolą walki wykazał się na Motoarenie poznański rajdowiec, Jarek Żurek. Startujący przepiękną, historyczną Skodą 130 RS, po awarii układu napędowego, ostatni oes musiał kończyć na biegu wstecznym. Nie poddał się i o własnych siłach czeska rajdówka przekroczyła linię mety, a zawodnik otrzymał od kolegów gromkie brawa. Na długich trasach 8. Rajdu Jesiennego wielką siłą wykazali się także najmłodsi kierowcy elektrycznych rajdówek. Oskar Nyc i Dawid Bilinkiewicz zdobywali kolejne doświadczenia i nie przestraszyli się wymagających prób, choć nogi na drugi dzień pewnie bolały.
Tegoroczna rywalizacja na rajdowych trasach Torunia dobiegła końca. Zawodników czeka jeszcze uroczysta Gala, podczas której rozdane zostaną mistrzowskie tytuły i trofea.
8. Rajd Jesienny
1 Igor Stasz WRC
2 Michał Wieczorkowski WRC
3 Wiktor Świtajski S1600
4 Krzysztof Świtajski S1600
5 Tomek Wieczorkowski S2000
6 Marek Słupczewski WRC
7 Mikołaj Cieślik S1600
8 Waldek Blachowski S2000
9 Piotr Słupczewski S2000
10 Bartek Blachowski S2000
11 Kacper Dorobek N
12 Piotr Wróblewski S1600
13 Filip Ziembikiewicz S1600
14 Tomasz Buller WRC
15 Piotr Lipa WRC
16 Karol Bilinkiewicz S2000
17 Tomasz Nyc S2000
18 Radosław Schenker WRC
19 Michał Jasiński S1600
20 Łukasz Bilinkiewicz N
21 Kacper Świtajski N
22 Jarosław Żurek S2000
23 Adam Rzymyszkiewicz WRC
24 Oskar Nyc N
25 Mateusz Kala WRC
26 Dawid Bilinkiewicz N
Męski weekend z Saletą
Rallycross jednak zostaje
Moto Show pod Motoareną
Dzień Dziecka z adrenaliną
Moc, adrenalina i piękne kobiety
Rockstar Skillz Up startuje na Motoarenie
Motoarena stanie w płomieniach
Za rok być może pojawi się jakiś bolid
Od motorynki po hipercary
Będą superauta, zabytki, a nawet... UFO
Od rowerów po Rollsa
Auto Moto Show Toruń 2023 już za miesiąc
Wielkie święto motoryzacji w Grodzie Kopernika
Będą auta, będzie show
Chevrolet Spark.Bohater szklanego ekranu
Mercedes-Benz CLS.CLS, Czyli Luksusowo i Sportowo
Honda CR-Z.Romantyczna marzycielka
Fiat Bravo.Włoska uwodzicielka
.Miejski Kingsize
Krew zamiast benzyny
Przekraczać granice, bezpiecznie
Zakończenie z przytupem
Toruń tylnymi kołami pędzony...
Ostatnia prosta do zimy
Piknikowo, lecz pod znakiem BMW
Gwiazdy znów zleciały do Grodu Kopernika
Nocne ściganie na MotoParku
Rajd z małym jubileuszem
Subaru na podium
Żużlowcy na lodzie, rajdowcy na żużlu
Gwiazdy wróciły, Stolica dominuje
Jesienny po żużlowym stadionie
Mistrz ostatniego oesu
Zimowy z niespodziankami
Igor dominatorem, czyli historia lubi się powtarzać
Pakiet atrakcji na Powitanie Lata
Rajdowy klasyk na krzyżackich szutrach
Kopernik ruszył rajdami
Duże Toyoty w małej skali
Pech Artura, szampan dla Kamila
Wielki Zamek dla małych rajdówek
Giganci driftingu w Toruniu
Toruńska Motoarena odleci!
Młodzi mistrzowie powrócili do Torunia
Kartingowe święto w Piernikowym Mieście
Artur Puzio powietrznym dominatorem
Toruń! Hałas!
Po Torze Toruń pojadą... pod prąd
Finał z rewersem na Torze Toruń
Ogniem po Torze Toruń
Znakomite zakończenie sezonu AF Racing
Słodko-gorzkie zakończenia w Misano
Start po dalszą naukę