Produkowany niemal w niezmienionej formie przez ponad 35 lat rozpoznawany jest przez wszystkie pokolenia na całym świecie. Debiutował w 1968 roku i od razu stał się synonimem prestiżu i elegancji w najwyższym brytyjskim wydaniu. Z jego wnętrza chętnie korzystała choćby Królowa Wielkiej Brytanii. Dziś Jaguar XJ, dostępny już w cenie Fiata Pandy, wciąż trzyma fason i pozostaje autem tylko dla wybranych.

Witamy w klubie
Z miłości do Mercedesa kupił sobie... Jaguara. Pan Marcin, z którym wybraliśmy się na spotkanie z szaroniebieskim Jaguarem XJ, zdradza że to nie jego pierwszy "kot" w garażu. Obecny model zakupiony został w polskim salonie w Warszawie i do tej pory przeszedł przez ręce dwóch właścicieli. Wersja Executive, którą prezentujemy, była standardową odmianą Jagura oferowaną na polskim rynku. Droższy Soveregin oferował dodatkowo m.in.: tempomat oraz chromowane obwódki kloszy lamp. Pod maską silnik V8 i prawie 300 koni mechanicznych - to dla Jaguara standard. Napęd przenoszony na tylne koła za pomocą 5-stopniowej automatycznej skrzyni biegów. Czegoś brakuje?

Jak zapewniają właściciele Jaguarów, to nie moc jest wyznacznikiem klasy tych aut. Tu chodzi o coś więcej - styl, elegancję, klasykę. Jaguarem trzeba się rozkoszować, podziwiać jego linię, pokochać go za radość z jazdy, za poczucie najwyższego komfortu i luksusu. Spójrzmy na chwilę do środka - delikatna skóra, wyszukane drewniane wykończenia deski i kierownicy - wnętrze największej brytyjskiej limuzyny emanuje spokojem i luksusem. Wsiadając do jego wnętrza wkraczamy w nowy świat, odcinamy się od zgiełku i pędu, od miejskiego hałasu i naszych codziennych spraw - oddajemy się relaksowi. Włączamy radio sygnowane firmą Harman Kardon i doznajemy kolejnych rozkoszy. Muzyka rozpieszcza nasze zmysły otaczając całe wnętrze naszego Jaguara. Z zewnątrz nie słyszymy nic. Nawet dźwięk uruchamianego silnika V8 nie zakłóci naszego spokoju i panującej ciszy. Harmonijna praca ośmiu tłoków nie pozwala nawet na strącenie pensa z pokrywy silnika. Jak twierdzi właściciel, to jedna z najlepiej wyciszonych i wyrównoważonych jednostek o takiej mocy.

Nie wszystko jest jednak doskonałe. Silniki V8 dość często cierpią na hałasujące regulatory wtrysków. Dolegliwość znika na pewien czas po dość zdecydowanym dodaniu gazu. Wyeliminiowanie jej jednak na zawsze bywa kłopotliwe i bardzo kosztowne. Warto przy okazji wspomnieć o spalaniu - każdy, kto myśli że 300-konna jednostka, której zadaniem jest rozpędzenie ważącej ponad 1.700 kg limuzyny, pożera nieobliczalne ilości paliwa, jest w błędzie. Nasze testy pokazały spalanie (po Toruniu) na poziomie 11 litrów. Pan Marcin przekonuje, że minimalny poziom zużycia paliwa sięga nawet 9 litrów na każde 100km. Chcąc jednak rozkoszować się dynamiczną jazdą, komputer pokładowy pokaże nam wynik..99,9 litra. Lepiej wtedy zmienić informacje na wyświetlaczu na coś bardziej przyjemnego.

Komfort w klasie mini
Zewnętrzne wymiary Jaguara XJ (ponad 5 metrów) imponują i pozwalają sądzić, że podobnie będzie w środku. Nic bardziej mylnego. Ci co cenią sobię przestrzeń we francuskiej limuzynie czy nieco mniejszym Golfie lepiej żeby od razu poszukali czegoś innego. XJ jest ciaśniejszy nawet niż jego konkurencja z lat 90-tych. Zajęcie miejsca za kierownicą dla osób o wzroście powyżej 185cm nie należy do najłatwiejszych. Podobnie jest na tylnej kanapie, przepraszam - tapczanie. Zamieńmy tę wadę jednak w zaletę - delikatna skóra, obszerne fotele z wszechstronną regulacją, przepięknie zaprojektowane wnętrze i bogate wyposażenie z zakresu komfortu rekompensuje nam te niedogodności. Do tego muzyka płynąca z głośników Harman Kardon...

Podróże Jaguarem XJ z pewnością należą do niezwykle przyjemnych. Komfortowe zawieszenie i doskonale wyciszone wnętrze pozwalają na długie i nie męczące wojaże nawet po polskich drogach. Brytyjska limuzyna nie spodoba się jednak osobom lubiącym zabrać odrobinę swojego domu np.: na wakacje. Jak z przekąsem twierdzą właściciele, chcąc być właścicielem Jaguara trzeba mieć duży portfel a nie duży bagaż. Faktycznie, płaski i liczący zaledwie 410 litrów "kufer" może pomieścić jedynie walizkę prezesa i parasol jego małżonki. Pozostałe pudła najlepiej wysłać pociągiem.

Mity czy fakty?
Prezentowany przez nas model Jaguara XJ w rękach Marcina jest już drugi rok. Do tej pory auto przejechało ponad 158 tys. kilometrów, z czego prawie cztery zrobił obceny właściciel. Uznawany przez diagnostów Dekry za dość awaryjny naszemu bohaterowi nie pozwolił pokazać się ze złej strony.
- Nie mogę powiedzieć, że Jaguary są awaryjne. W moim modelu wymieniłem na razie tylko przednie amortyzatory. Koszt zakupu to 800zł za komplet. Jak widać serwisowanie tego auta nie należy do najdroższych, ale muszę tutaj ostrzec - auto należy bezwzględnie oddawać w ręce fachowców. Odkręcenie nawet jednej śrubki może powodować konieczność wymiany specjalnej uszczelki, jeśli ktoś tego nie wie szybko może nam zniszczyć samochód.

Bolączką modeli z rocznika 1994-2002, oprócz wspomnianych wyżej problemów z silnikiem, są wycieki oleju z jednostki napędowej (defekt uszczelki pod głowicą), nieszczelności w układzie chłodzenia czy usterki pompy paliwa. Testowany egzemplarz borykał się również z zacinającą elektryką lusterek i przełącznika komputera. Plastikowa obudowa środkowej konsoli również postanowiła nieco "wyluzować". Trudności w serwisowaniu może przysporzyć także uboga dostępność w części zamienne. Z uwagi na klasę auta rynek nie oferuje zamienników i wszystkie elementy trzeba kupować w oryginalne. W naszym regionie nie ma problemów z zakupem części eksploatacyjnych (klocki, amortyzatory, paski), jednak na nietypowe podzespoły trzeba trochę poczekać.

Są jednak i plusy używanego Jaguara. Dobre notowania zbiera automatyczna skrzynia biegów, która nawet po latach nie grzeszy kulturą pracy i nie pozwala pasażerom odczuć swoich zamiarów zmiany biegów. Tryb sportowy pozwala na odrobinę szaleństwa opóźniając przełączanie biegów na wyższe. Materiały użyte do wykończenia wnętrza dobrze znoszą upływ czasu i nadal kuszą swoją klasą. Właściciel prezentowanego Jaguara docenia w nim również wysoki poziom bezpieczeństwa. Seryjnie montowany ABS i układ kontroli trakcji pozwala zachować kontrolę nad ciężką i tylnonapędową limuzyną. Bardziej jednak od elektronicznych systemów Pan Marcin ceni gabaryty auta - długość bagażnika i maski - to chroni i ratuje życie.

Z fordem w rodzinie
Co łączy najbardziej luskusową limuzynę Jaguara z popularnym fordem? Na szczęście niewiele. Najbardziej irytującym "amerykańskim" dodatkiem jest sam kluczyk, który swoim kształtem niczym nie odbiega od kluczyków do focusa czy mondeo. W środku znaleźliśmy tylko dwa drobiazgi - przyciski do sterowania szybami oraz elegancki zegarek na konsoli środkowej. W XJ otoczony został szlachetnym drewnem, na tarczy zaś znalazł się posrebrzany napis "Jaguar". Znawcy brytyjskiej marki bronią się jednak przed tymi atakami - to Ford czerpał rozwiązania stylistyczne z Jaguara, aby podnieść prestiż swoich aut, a nie na odwrót. Na osłodę dodajmy, że podobne "rozgoryczenie" przeżywają właściciele Lexusów, którzy w swoich autach znajdują dużo więcej elementów wspólnych z Toyotą. Jak widać nawet przy projektowaniu najdroższych limuzyn świata swoje trzy grosze wtrącają specjaliści działu księgowości.
Cała reszta limuzyny Jaguara jest oryginalna i niepowtarzalna

W cenie Fiata Pandy
Zakup używanego Jaguara XJ nie należy do zadań łatwych. I nie chodzi wcale o znalezienie dobrze utrzymanego egzemplarza - z reguły właściciele tych aut dbają o nie lepiej niż o własny dom. Poprostu miłość do tych aut nie pozwala im na często rozstania z tym autem. Ceny używanych XJ-ów kształtują się bardzo indywidualnie. Choć można już stać się właścicielem modelu XJ za kilkanaście tysięcy złotych, to jednak znawcy marki i koneserzy wyceniają je dużo wyżej niż "średnia" giełdowa. Uczucie i pasje trudno przecież wycenić, ale dla wielu z nich Jaguar XJ to klasyk, to auto niemal zabytkowe z nutką sentymentalnej wartości. A za to nie da się zapłacić kartą Master Card.

DANE TECHNICZNE JAGUAR XJ8
silnik: benzynowy, V8 o mocy 284KM
przyspieszenie 0-100km/h: 7,3s
prędkość maks.: 240km/h
zużycie paliwa: 11,9l
dł/szer/wys: 5024/1799/1314

Galeria fot. Michał Jasiński