Używane auto - sprawdzamy przed zakupem
Jeśli chodzi o używane samochody, to niewątpliwie w naszym kraju ten rynek jest naprawdę mocno rozbudowany i wiele osób każdego roku decyduje się na wymianę swojego ówczesnego auta na coś nowszego.
Niemniej jednak, ten rynek jest zarazem pełny samochodów powypadkowych, które są jedynie ładnie przygotowane do zakupu, a w rzeczywistości mamy do czynienia często z pojazdem, który absolutnie nie powinien poruszać się po drodze i zagraża bezpieczeństwu samego kierującego. Jak więc sprawdzić, czy dany samochód używany rzeczywiście jest godny zakupu?
Dokładne oględziny
To w zasadzie podstawa, o ile zależy Ci na tym, aby możliwie jak najszybciej wyłapać wszystkie niedoróbki, czy nieprawidłowości. Tutaj jednak potrzebna jest przynajmniej podstawowa wiedza w zakresie mechaniki pojazdowej, bowiem inaczej nie będziesz nawet wiedział, na co konkretnie zwracać uwagę. Przede wszystkim zobacz, czy wszystkie szyby są oryginalne, czy też, czy śruby mocujące drzwi lub maskę nie były odkręcane. Można to zobaczyć, bowiem są w pewnym stopniu "naruszone". Dodatkowym atutem jest posiadanie specjalnego miernika lakieru, który pozwoli Ci zweryfikować, które elementy mogły być malowane.
Jeśli jednak samodzielnie nie czujesz się na siłach do tego, aby sobie takie oględziny przeprowadzić, to wtedy skorzystaj z pomocy zaprzyjaźnionego mechanika, czy też po prostu kolegi, który zna się na samochodach i będzie wiedział na co konkretnie zwracać uwagę podczas zakupu samochodu.
Weryfikacja numeru VIN pojazdu
Bardzo mocno przydaje się do tego, aby skutecznie sprawdzić, czy rzeczywiście dany samochód jest w takim stanie, jak opisuje go jego sprzedawca. Numer VIN jest poniekąd specjalnym numerem identyfikacyjnym dany pojazd i jeśli skorzystamy z takich narzędzi, jak np. https://www.autobaza.pl/, to wtedy możemy go sprawdzić i dowiedzieć się, czy samochód nie miał wypadku, czy też zobaczyć, czy podawany przez sprzedającego przebieg faktycznie jest oryginalny.
To bardzo mocno pomaga i dobra wiadomość jest taka, że dzięki wspomnianym wyżej portalom można sobie to samodzielnie bardzo szybko zweryfikować, jeszcze przed pojechaniem na oględziny. Wystarczy sprawdzić, czy w ogłoszeniu jest podany numer VIN, a jeśli nie to poprosić sprzedawcę o jego podesłanie. To nie są żadne wrażliwe dane, więc powinien się zgodzić. Jeśli natomiast tego nie zrobi, to najprawdopodobniej ma coś do ukrycia.
Uwaga! Redakcja nie odpowiada za treści i tematy publikowane w dziale "Komentarze".
Redakcja ma prawo usunąć komentarz jeśli uzna go za niezgodny z prawem, obraźliwy lub szkodliwy.
Komentarz przez Ciebie dodany zostanie opublikowany niezwłocznie po zaakceptowaniu przez Redaktora.