JazdaMiejska.pl | moto magazyn

Auris trafia w młodych ludzi

Data publikacji: 2010-03-20

Nowa sportowa wersja Dynamic, odświeżona stylistyka nadwozia i wnętrza oraz niebieski kolor mają przyciągnąć do salonów Toyoty nową grupę klientów. Jaką? Młodą - pada krótka odpowiedź. Trwają Dni Otwarte nowej Toyoty Auris.

Na pierwszy rzut oka nowy Auris nie wiele różni się od swojego poprzednika. Właściciele "starszych" modeli również mają kłopoty ze wskazaniem choćby dwóch różnic, które dzielą te dwa auta. Diabeł jednak tkwi w szczegółach.

Gwoździem Drzwi Otwartych była prezentacja oryginalnej niebieskiej wersji nowej Toyoty Auris w pakiecie Dynamic. Właśnie ten model, często prezentowany w reklamach japońskiego producenta, posiada wszystkie cechy mające wyróżnić nowego Aurisa na tle konkurencji. Oprócz niebieskiego koloru (czyżby na wzór sportowych odmian Subaru, Skody czy ostatnio nawet Mitsubishi) Auris Dynamic przykuwa uwagę 17" calowymi felgami, spojlerem na klapie bagażnika oraz tapicerką foteli obszytych na przemian skórą i alcantarą. Taka wersja może spodobać się "młodym".

- Widzimy, że Toyota stara się nam przypodobać - mówi Pan Krzysztof, który w wieku 28 lat zaczyna rozglądać się za nowym samochodem. - Zawsze chciałem mieć coś innego, ale zarazem z pazurem i przyznam się, że nigdy nie myślałem o Toyocie. Auta tej marki, oprócz Celicy, zawsze kojarzyły mi się z bardziej stateczną i konserwatywną grupą odbiorców. Nowy Auris mnie zaskakuje, zwłaszcza w tym niebieskim kolorze, naprawdę przyciąga oko.

Podkreślić sportowy charakter
Z zewnątrz nowego Auris poznamy po nowych reflektorach oraz zderzakach. Tylne klosze wyróżniają się "narodowymi" barwami - u góry biel, na dole czerwień. Zabrakło w nich miejsca na "odblaski", które po raz pierwszy powędrowały w dolne partie zderzaka. To kolejny zabieg stylistyczny projektantów Toyoty, których celem było podkreślenie sportowego charakteru nowego Aurisa. Zderzak tylny zdobył nietylko okrągłe światła odblaskowe, ale również czarną atrapę łącząca oba te elementy jednocześnie załamując jego dolną linię.

Zmiany widać również w lusterkach bocznych, bogatszych w nowym modelu o kierunkowskazy. Sprzedawcy zwracają również uwagę na nową maskę, grill nawiązujący wzorem do pozostałych modeli Toyoty (Avensis, Verso), listwy boczne oraz specjalny wzór felg aluminiowych.

We wnętrzu nowego Aurisa zauważymy przeprojektowaną kierownicę (podobną znajdziemy już w RAV4) - ścięta u dołu ma utrzymać właściciela w przekonaniu, że jedzie sportowym samochodem. Krytykowany wcześniej lewarek hamulca ręcznego również doczekał się zmian. Teraz mamy łatwiejszy dostęp do jego obsługi. Bardziej przyjazny użytkownikowi stał się także środkowy podłokietnik, który w nowym modelu pozwala swobodnie oprzeć prawą rękę i jednocześnie obsługiwać lewarek dźwigni zmiany biegów.

Ostatnio producenci kładą nacisk na jakość tworzyw użytych do budowy deski rozdzielczej oraz boczków drzwi. Coraz częściej projektanci decydują się zastąpić je miękkimi materiałami akcentując je elegancką linią białej nici. W nowym Aurisie przyjemne w dotyku materiały znajdziemy już m.in.: nad obudową zegarów, pokrywie schowka czy podłokietniku drzwi bocznych. To naprawdę miłe odczucie, zwłaszcza gdy przypomnimy sobie plastiki z pierwszego wydania Aurisa.

Zachowanie na drodze
Choć sami jeszcze tego nie sprawdziliśmy, producent zarzeka się, że nowy Auris otrzymał przeprojektowane zawieszenie i układ kierowniczy. Chcąc nadać autu sportowy charakter, w parze z wyglądem musiały iść zmiany nastawów zawieszenia. W efekcie otrzymujemy bardziej stabilne auto, które nie będzie drażniło kierowcy niebezpiecznymi przechyłami nadwozia podczas pokonywania zakrętów. Pod maską nowego Aurisa znajdziemy topowy silnik benzynowy 1.6 Valvematic o mocy 132KM. Znany i ceniony diesel 1.4 D-4D o mocy 90KM pochwalić się może teraz lepszą elastycznością i zmniejszonym zużyciem paliwa.

Ceny nowej Toyoty Auris zaczynają się od 57.100zł za model 3-drzwiowy z silnikiem benzynowym 1.33 101KM. Topowa odmiana Prestige z silnikiem diesla 2.0 D-4D 126KM to wydatek rzędu 87.800zł. Czas pokaże jak Klienci przywitają nowego Aurisa i czy już wkrótce spotkamy go na kujawsko-pomorskich ulicach.

Autor: Michał Jasiński

Galeria fot. Michał Jasiński  - 1  - 2  - 3  - 4  - 5  - 6  - 7  - 8  - 9  - 10  - 11  - 12  - 13  - 14  - 15  - 16  - 17  - 18

Komentarz do artykułu
Brak komentarzy.
Copyright © Fabryka Dobrych Pomysłów, 2009 - 2012r. O nas | Polityka prywatności | Reklama | Katalog firm Nasze strony: Modelmania | OtoModel | Magazyn RC AUTA