JazdaMiejska.pl | moto magazyn
Diesel pokonał Porsche

Diesel pokonał Porsche

Data publikacji: 2014-08-25

Remus P&W MTC Team po raz kolejny z dobrej strony zaprezentował się w silnie obsadzonym cyklu Classicauto Cup. Fani sportowych klasyków tym razem spotkali się na Mazowszu, a konkretnie w Nowym Mieście nad Pilicą.

Lokalizacja zawodów: Nowe Miasto n/Pilicą, mazowieckie

Areną zmagań kolejnej rudy CA Cup było duże, nieczynne już lotnisko wojskowe i znajdujące się wokół niego drogi. Szczególnym "bajerem" w ramach wszystkich prób był przejazd przez... hangar samolotowy. Niektórzy zawodnicy tego dnia żartowali, że dzięki temu przez parę chwil mogą poczuć się niczym Ken Block w Gymkhanie. Ciekawie było też w przylegającym do lotniska niedużym lasku. Był to fragment trasy o typowo rajdowej specyfice, gdzie w zakrętach nie zabrakło konkretnego błota i "syfu".

Toruński team tym razem reprezentowało tylko jedno auto. Był to Mercedes, jednak inny niż pierwotnie planowano.

- Po cichu liczyliśmy, że na te zawody będzie gotowe 123 coupe, ale ten samochód wymaga jeszcze sporo pracy - mówi Tomasz Niejadlik z Remus P&W MTC Teamu. - Zawodów w Nowym Mieście nie zamierzaliśmy odpuszczać, tak więc pozostał mi start za kierownicą niezawodnego, ale niezbyt mocnego diesla - W124 250D. Specyfika odcinków na tym obiekcie wskazywała, że jedziemy tam w zasadzie "na pożarcie". Trasa, zgodnie z naszymi przewidywaniami, okazała się dosyć bezpieczna i raczej mało wymagająca, za to bardzo szybka. Od początku było dla nas jasne, że takim stosunkowo słabym autem tym razem będzie zdecydowanie trudniej powalczyć niż na Torze "Kielce" czy też podczas Classicauto Mercedes Challenge w naszym toruńskim MotoParku. Na lotnisku w Nowym Mieście ogromne znaczenie miały moce aut i przyspieszenia. Dużo długich prostych i sporo szybko przejeżdżanych szykan. W paru miejscach, zwłaszcza w takim rajdowym fragmencie w lasku, było trzeba mocniej odhamować, jednak tuż po tym znowu pojawiały się długie proste, które dawały przewagę bardzo szybkim samochodom. Mimo tego w "jaskini lwa" nie zamierzaliśmy poddawać się bez walki.

Mercedes z Torunia w trakcie zawodów nad Pilicą serwisowany był przez zaprzyjaźniony NET-KAM Garage, zajmujący się profesjonalnym przygotowywaniem Mercedesów do sportu samochodowego. Radomianie do białego "Puchatka" założyli semi slicki Extreme VR1 na siedemnastocalowych felgach. Regulamin zawodów dla grupy Youngtimer Classic dopuszczał użycie tego typu ogumienia.

- Dzięki chłopakom z Radomia wyglądaliśmy naprawdę poważnie - stwierdza Tomasz Niejadlik. - Efektowny namiot, identyczne koszulki całej ekipy, fachowo wyposażony bus serwisowy. Sporo było takich, którzy podchodzili, ażeby sfotografować nas i naszego Mercedesa. Co więcej, mieliśmy też na miejscu swojego fotoreportera - Bartka Jędrzejewskiego, który przyjechał ze mną z Torunia specjalnie na te zawody. Ludzie widząc tą całą otoczkę, często pytali nas o silnik w mercu, gdyż myśleli, że mamy pod maską jakąś V8-kę.

Na prawym fotelu w trakcie zapoznania z trasą i dwóch pierwszych prób sportowych zasiadł Kamil Rutyna - szef Net-Kam Garage i Net-Kam Drifting Teamu.

- Trasa była łatwa pod kątem technicznym, jednak przy szybkim przejeżdżaniu wspomnianych, wytyczonych szykan można było coś poplątać, a ja wolałem nie ryzykować zainkasowania kary albo taryfy - relacjonuje reprezentant Remus P&W MTC Teamu. - Później, gdy te szykany poznałem, postanowiliśmy, że pojadę bez pilota, ażeby zyskać na kilogramach. Na tego typu odcinkach w przypadku słabszych samochodów masa ma duże znaczenie. Dodatkowo, w trakcie zawodów zdecydowaliśmy się usunąć kilka elementów z samochodu, ażeby jeszcze bardziej go odciążyć. Startowałem w grupie Youngtimer Classic, która - w przeciwieństwie do grup typu Sport - zakładała bardzo duży stopień seryjności aut, tak więc z tym odelżeniem nie mogliśmy za bardzo zaszaleć. W zasadzie trochę balansowaliśmy na granicach określanych przez regulamin. Nasze posunięcie przyniosło jednak skutek. Czasy stały się wyraźnie lepsze, jednak i tak bardzo trudno było nawiązać wyrównaną walkę z wieloma dużo mocniejszymi maszynami. Praktycznie 98 procent trasy przejechałem z prawą nogą w podłodze, w trakcie dwóch ostatnich odcinków starałem się hamować lewą, praktycznie nie popełniłem żadnego poważniejszego błędu. Na kilku szykanach tego dnia odrobinę straciłem, jednak nawet gdybym pojechał wszystkie odcinki praktycznie idealnie, może zyskałbym maksymalnie jeszcze jakieś kilka sekund. Kończąc zawody miałem jednak poczucie dobrze wykonanej pracy. Wiedziałem, że tym samochodem w tego typu warunkach w zasadzie nie byłem nic w stanie więcej zdziałać.

Tomasz Niejadlik start w Nowym Mieście zakończył na 4. miejscu w klasie 3-3000, 10. w grupie Youngtimer Classic i 6. w markowym pucharze Mercedesa, czyli Classicauto Mercedes Challenge. Tym samym zyskał sporo cennych punktów do poszczególnych klasyfikacji. W CMC w dalszym ciągu ma szansę na podium w klasyfikacji generalnej całego sezonu.

- Trochę pomogła mi frekwencja, która była nieco gorsza niż w trakcie poprzednich rund obu cykli - mówi torunianin. - Od początku było jasne, że ilość uczestników z racji na wakacyjną porę nie powinna przekroczyć 100 samochodów w CA Cup i 10 "gwiazd" w CMC. Tak też się stało. Trochę szkoda jedynie podium w klasie 3-3000. Niedosyt wynika z faktu, że w stosunku do jednej z osób, którą w tym zestawieniu sklasyfikowano wyżej ode mnie, pojawiły się pewne bardzo istotne wątpliwości. No, ale cóż, podobno nie wypada płakać nad rozlanym mlekiem, dlatego już w tym momencie zaczynamy myśleć o finałowej rundzie w Kielcach. Ułęż, czyli przedostatnią rundę CA Cup, z kilku względów muszę odpuścić.

Mimo bardzo słabego stosunku mocy do masy Mercedes zasilany wolnossącym silnikiem diesla spisał się naprawdę przyzwoicie. Auto pewnie zachowywało się w szykanach, a zawieszenie wytrzymywało duże przeciążenia wynikające z naprawdę znacznych prędkości i zastosowania bardzo "klejących" opon. W przeciwieństwie do całej grupy innych samochodów uniknęło jakiejkolwiek awarii. Z tego typu powodów z rywalizacji wycofało się kilku zawodników startujących m.in. Porsche. Z dalszej walki już przed drugim odcinkiem musiało wycofać się jedno bardzo efektowne, epatujące mocą 911 (model 996), startujące w klasie Open. Co ciekawe, na pierwszym odcinku uzyskało ono bardzo podobny rezultat do diesla z Torunia. Potem biały W124 zanotował lepszy wynik. Różne przyczyny wyeliminowały z jazdy także zawodników startujących w takich autach jak BMW 2002, Subaru Legacy, Peugeot 106 XSi, Toyota Supra, czy Opel GT. Reprezentant Remus P&W MTC Teamu wygrał też w bezpośredniej rywalizacji z zawodnikami, którzy dotarli do mety ostatniego odcinka. Mimo niedoboru mocy notował lepsze rezultaty od kierowców startujących takimi sportowymi maszynkami jak Toyota MR2 czy Fiat 124 Spider. Raptem o dziewięć sekund lepsza w ostatecznym rozrachunku okazała się nowoczesna, profesjonalnie przystosowana do sportu KIA Pro Cee'd.

Teraz Classicauto Cup zagości we wspominanym Motoparku Ułęż. Zawody te odbędą się 13. września. Wśród uczestników tym razem najprawdopodobniej zabraknie reprezentantów toruńskiego teamu. Zespół szykuje się za to na finałową rundę tegorocznego sezonu, która zaplanowana jest na początek października. Tomasz Niejadlik na Tor "Kielce" pojedzie stoczyć decydującą walkę o podium klasyfikacji generalnej pucharu Classicauto Mercedes Challenge.

Remus P&W MTC Team wspierają: REMUS Polska - polski dystrybutor topowych układów wydechowych do samochodów i motocykli, Zajazd "Pieprz i Wanilia" mieszczący się przy ul. Płockiej 1 w Toruniu oraz Toruńska Akademia Jazdy Bogusława Bacha.

Wsparcia technicznego podczas rundy Classicauto Cup w Nowym Mieście nad Pilicą udzielił NET-KAM Garage z Radomia - serwis zajmujący się profesjonalnym przystosowaniem Mercedesów do sportu.

Więcej o zespole i wynikach REMUS P&W MTC Teamu na: https://www.facebook.com/REMUS-PW-MTC-Team/

Autor: Mercedes Toruń Club

Galeria fot. Bartosz Jędrzejewski Diesel pokonał Porsche - 1 Diesel pokonał Porsche - 2 Diesel pokonał Porsche - 3 Diesel pokonał Porsche - 4 Diesel pokonał Porsche - 5 Diesel pokonał Porsche - 6 Diesel pokonał Porsche - 7 Diesel pokonał Porsche - 8 Diesel pokonał Porsche - 9 Diesel pokonał Porsche - 10 Diesel pokonał Porsche - 11 Diesel pokonał Porsche - 12

Komentarz do artykułu
Brak komentarzy.
Copyright © Fabryka Dobrych Pomysłów, 2009 - 2012r. O nas | Polityka prywatności | Reklama | Katalog firm Nasze strony: Modelmania | OtoModel | Magazyn RC AUTA