Lokalizacja zawodów: Toruń, kujawsko-pomorskie

Grupa dobrze znanych w środowisku motorsportowym pasjonatów na początku 2018 roku powołała do życia nową ogólnopolską ligę drifitngową - Drift Trophy, która szybko się rozwinęła i w ciągu niespełna dwóch sezonów stała się znaczącą marką w drifitngowym światku. Już za kilka dni, 10-11. listopada w toruńskim MotoParku odbędzie się czwarta, czyli ostatnia runda tegorocznej serii, w której najprawdopodobniej weźmie udział przeszło 50 kierowców. Łącznie w całym sezonie będzie sklasyfikowanych ich ponad 100! Kolejny sezon DT, który już jest w przygotowaniu, ma być jeszcze bardziej imponujący.

Szefostwo serii idąc za ciosem, postanowiło też przygotować serie skierowane do pasjonatów innych form motorsportu.

- Możemy podać to już oficjalnie: ruszamy z nową ligą, tym razem przeznaczoną głównie dla miłośników szybkiej jazdy po torach - mówi Tomasz Niejadlik, dyrektor Track Day Trophy. - Zdecydowaliśmy, że "Trophy" stanie się poniekąd naszą ogólną marką, hasłem tytułującym naszą działalność na różnych polach motorsportu. W najbliższych miesiącach szykujemy się do uruchomienia nowych serii samochodowych, jednak na przyszłość poważnie bierzemy pod uwagę też wejście w motocykle i karting w wydaniu dla amatorów. Na tę chwilę skupiamy się na dalszym rozwoju Drift Trophy, jednak pomału ruszamy też z projektem Track Day Trophy i towarzyszącym mu cyklem Mercedes Trophy. W przyszłym roku chcielibyśmy uruchomić też pokrewną serię Time Attack Trophy.

Wszystkie serie mają być realizowane przez grupę organizatorów skupionych w grupie Motorsport Trophy, która za jakiś czas ma przekształcić się w samodzielną, formalną organizację. W tej chwili projekty realizowane są przy współpracy z toruńskimi stowarzyszeniami. 

- Ktoś może zastanawiać się, czy podołamy tak szerokiemu wyzwaniu, które chcemy realizować w aż tylu przestrzeniach - kontynuuje Tomasz Niejadlik. - Skład Motorsport Trophy to grupa niezwykle zaangażowanych pasjonatów, w dużej mierze ludzi o bardzo dużym doświadczeniu organizacyjnym, sędziowskim i zawodniczym. Część z nas, mówiąc kolokwialnie, w zasadzie zęby zjadła przy organizacji wielu imprez dla miłośników motoryzacji i sportów motorowych. Tak więc jestem przekonany, że doświadczenia nam bynajmniej nie zabraknie. Ekipa, którą kieruję, to jednak nie tylko rutyna, ale też wielki zapał młodych ludzi, którzy także są w naszych szeregach. Nie chcemy jednak w tym miejscu się przechwalać, bo to w ogóle nie o to chodzi. Chcielibyśmy, żeby ludzie sami przekonali się, czy jesteśmy w stanie przygotowywać wydarzenia zbieżne z ich pasjami, zainteresowaniami. Ażeby przekonali się, to po prostu muszą przyjechać.

Pierwsze wydarzenie pod hasłem Track Day Trophy będzie miało poniekąd charakter pilotażowy, stąd m.in. bardzo niska, preferencyjna stawka wpisowego - raptem 100 złotych za udział w tym kilkugodzinnym wydarzeniu, które w sobotę, 23. listopada zagości w MotoParku Toruń.

- Tę pilotażową imprezę robimy bez jakiegoś wielkiego zadęcia, na początku nie nastawiamy się na jakąś wysoką frekwencję, bo zbudowanie renomy tego nowego projektu pewnie zajmie nam trochę czasu, będzie wymagało od nas sporej cierpliwości, ale od czegoś trzeba zacząć - stwierdza dyrektor wydarzenia. - Poza tym Tor Toruń ma krótką asfaltową nitkę. Starzy bywalcy imprez typu track day generalnie preferują dłuższe i szybsze tory, jednakże jesteśmy przekonani, że dla kierowców z nieco mniejszym doświadczeniem ten obiekt pod kątem nauki, zabawy i rywalizacji tym razem będzie w pełni wystarczający, zwłaszcza, gdy w grę będzie wchodziła jazda na czas. Bez względu jednak na to, ile osób do nas tego dnia przyjedzie, to my z pewnością zapewnimy tym ludziom dużą ilość jazdy i świetnej zabawy połączonej z nauką. Jeździłem po wielu torach, w tym m.in. na "Poznaniu" i na Torze "Kielce" włącznie z jego słynnym leśnym odcinkiem, jednakże do dziś kręcenie kolejnych okrążeń w toruńskim MotoParku daje mi bardzo dużo przyjemności, choć ten obiekt znam już w zasadzie jak własną kieszeń, na tyle dobrze, że chyba mogę go już nazwać swoim drugim domem. Oto, że uczestnikom naszego Track Day'a nie będzie się nudziło, jestem całkowicie spokojny.

W trakcie wydarzenia nie zabraknie sporej ilości jazd czysto treningowych i przejazdów na czas po 2,5-kilometrowym odcinku, które przybiorą formę rywalizacji. Dla najlepszych przewidziano dyplomy i puchary. Zanim jednak kierowcy wjadą na tor, wezmą udział w krótkim szkoleniu w zakresie bezpieczeństwa. Dla początkujących nie zabraknie też podstawowego instruktażu w zakresie sportowej jazdy po tego typu obiektach.

Zawodom Track Day Trophy mają towarzyszyć też zmagania w ramach Mercedes Trophy. Każdy posiadacz auta spod znaku trójramiennej gwiazdy, który weźmie udział w wydarzeniu, będzie klasyfikowany zarówno w ramach TDT i w ramach jednej z klas "mercedesowskich". Dodatkowo w Track Day Trophy przewidziano też dodatkową klasyfikację dla pań (Girls Trophy).

Oficjalny harmonogram czasowy Track Day Trophy i Mercedes Trophy
SOBOTA 23. LISTOPADA, MOTOPARK TOR TORUŃ
07.30 – otwarcie bram obiektu / parku maszyn
07.40 – otwarcie biura zawodów, początek rejestracji uczestników i badania kontrolnego aut
09.00 – briefing dla uczestników
09.45 – początek jazd treningowych
11.20 – przerwa techniczna
11.30 – początek przejazdów z pomiarem czasu
16.00 – wręczenie pucharów, nagrodzenie zwycięzców, zakończenie zawodów
17.15 – zamknięcie bram obiektu

Wpisowe: 100 zł (płatne w dniu imprezy w biurze zawodów).
Więcej informacji w oficjalnym wydarzeniu na Facebooku, pod numerem telefonu (+48) 605 58 57 51 oraz pod adresem kontakt@mercedestorunclub.pl.