JazdaMiejska.pl | moto magazyn

Woleli oglądać auta niż Rooneya

Data publikacji: 2010-06-29

Sporym zainteresowaniem torunian cieszył się festyn motoryzacyjny MotoShow 2010. Dla wielu była to ciekawsza opcja od meczu Anglia-Niemcy na piłkarskich mistrzostwach świata.

Futbolowa uczta z pewnością odebrała część publiczności organizatorom odbywającej się równolegle imprezy na toruńskim kampingu Tramp. Mimo tego frekwencja zarówno po stronie wystawców, jak i po stronie widzów Moto Show była co najmniej dobra.

Ci co dotarli w niedzielę na ul. Kujawską mieli okazję przyjrzeć się z bliska wielu różnym, pasjonującym obliczom motoryzacji. Na imprezie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji torunianie przez parę godzin mogli poobcować ze sferą, do której dostęp na co dzień mają wyłącznie nieliczni. Dlatego malkontentów na Trampie spotkać było naprawdę trudno.

Największym wystawcą był Automobilklub Toruński, który na festynie zaprezentował niemal trzydzieści samochodów, od starych kilkudziesięcioletnich modeli Mercedesa począwszy, na nowoczesnych sportowych maszynach takich jak Chevrolet Corvette czy Mitsubishi Eclipse skończywszy.

W kolumnie toruńskich automobilistów znalazły się też zdecydowanie skromniej wyglądające, ale budzące nie mniej pozytywne emocje, małe fiaty. Spośród nich jury, wyłonione z grona organizatorów, wybierało najciekawszego malucha tegorocznej edycji Moto Show. Tytuł ostatecznie przyznano dobrze znanej z lokalnych rajdów maszynce Marcina Nawrockiego. Głosy jurorów i publiczności w tej sprawie były jednak mocno podzielone. Wielu poraziła sportowa specyfika i osiągi auta popularnego Evila. Nie brakowało jednak tych, którym bardziej do gustu przypadł naprawdę dobrze utrzymany biały "klasyk" lub wyśmienicie odrestaurowany i lekko wyliftowany zielony 126p. Ostatecznie mała rajdówka zwyciężyła zaledwie jednym głosem!

Zdecydowanie najliczniej reprezentowaną marką tego popołudnia był Mercedes-Benz. Członkowie Mercedes Toruń Club Automobilklubu Toruńskiego w trakcie imprezy zaprezentowali w sumie ponad dwadzieścia "gwiazd". Publiczność szczególnie tłumnie oblegała "antycznie" wyglądające modele Gazelle i 170S. Szerokie grono widzów wyposażonych w kamery i aparaty fotograficzne, kręciło się też przy legendarnym "skrzydlaku" czyli W110, czy tylko odrobinę od niego młodszych W115-kach. Nie zabrakło też modeli, których sporo można zobaczyć na co dzień na ulicach. Były jednak też współczesne, ale jednak dosyć unikatowe merce, takie jak chociażby potężny CL. Życzliwy uśmiech wywoływał też leciwy Citroen 2CV. Gwiazdą wystawy Automobilklubu był również oldtimer Vanden Plas Princess. Te niezwykłe auta przez lata służyły brytyjskiej królowej Elżbiecie II, jako podstawowy środek transportu. Bliższy opis tego cacka o ośmioosobowym nadwoziu typu kareta będzie można znaleźć na naszym portalu już w najbliższych dniach.

- Trochę ponakładały nam się dzisiaj terminy - mówi Krzysztof Bogucki z Automobilklubu Toruńskiego. - Dziś organizowaliśmy Rajd Grudziądzki. W sumie tego dnia uczestniczymy aż w trzech imprezach, dlatego ludzie nam się trochę porozjeżdżali. Gdyby nie to, to nasza reprezentacja mogłaby być jeszcze liczniejsza. Ogólnie jednak chyba nie jest źle. Te trzydzieści samochodów tutaj, to już naprawdę przyzwoita ekipa. Najbardziej nas cieszy, że nasza prezentacja chyba naprawdę spodobała się publiczności.

Naprzeciwko wystawy Automobilklubu zobaczyć było można auta grupy pasjonatów marek Volkswagen AG. Pojawiły się m.in. tuningowane VW Golfy i Audi w wersjach coupe i cabrio. W niektórych z nich porażało zwłaszcza wyjątkowo niskie zawieszenie, dające zaledwie kilkucentymetrowy prześwit pomiędzy krawędzią zderzaka a jezdnią.

Obok Audi i Volkswagenów zaparkowały beemki. Członkowie toruńskiego BMW M-Power Club od kilku lat aktywnie uczestniczą w kolejnych edycjach Moto Show. Wśród kilku modeli zobaczyć było można chociażby kultową M5-tkę. Beemki pojawiły się na Trampie nie tylko w wydaniu czterokołowym, ale i dwukołowym. Efektowne klasyki pokazał motocyklowy BMW Veteran Club. W tej grupie zjechały maszyny nie tylko bawarskiego producenta.

Zdecydowanie nowsze jednoślady stały na stoisku Roberta Murawskiego. Jego firma Moto-Seven zaprezentowała także quady Yamahy.

Uwagę publiki przykuwała też wystawa muzealnych zbiorów Zespołu Szkół Samochodowych w Toruniu. Zobaczyć na niej było można m.in. owianego legendą Mikrusa. Nie zabrakło pokazów wozów straży pożarnej i pojazdów nauki jazdy.

Wystawom Moto Show co roku towarzyszy piknik o charakterze rodzinno-rekreacyjnym. Dlatego organizatorzy zadbali o cały szereg atrakcji dla dzieci, oprawę muzyczną, konkursy z nagrodami i wiele innych rozrywek, w tym m.in. przejażdżki konne.

Pasjonaci motoryzacji na kolejnym festynie przy Kujawskiej ponownie spotkają się wiosną przyszłego roku.

Autor: Tomasz Niejadlik

Galeria fot. Michał Jasiński  - 1  - 2  - 3  - 4  - 5  - 6  - 7  - 8  - 9  - 10  - 11  - 12  - 13  - 14  - 15  - 16  - 17  - 18  - 19  - 20  - 21  - 22  - 23  - 24  - 25  - 26  - 27  - 28  - 29  - 30  - 31  - 32  - 33  - 34  - 35  - 36  - 37  - 38  - 39  - 40  - 41  - 42  - 43  - 44  - 45  - 46  - 47  - 48  - 49  - 50  - 51  - 52  - 53  - 54  - 55  - 56  - 57  - 58  - 59  - 60  - 61  - 62  - 63  - 64  - 65  - 66  - 67  - 68  - 69  - 70  - 71  - 72  - 73  - 74  - 75  - 76  - 77  - 78  - 79  - 80  - 81

Komentarz do artykułu
Brak komentarzy.
SZUKAJ W SERWISIE!
Copyright © Fabryka Dobrych Pomysłów, 2009 - 2012r. O nas | Polityka prywatności | Reklama | Katalog firm Nasze strony: Modelmania | OtoModel | Magazyn RC AUTA