
Na przekór złej pogodzie
Chłopaki nie płaczą i zimna się nie boją. Wraz z całymi rodzinami przyjechali do Torunia na pierwszy tegoroczny piknik z BMW Klub Toruń. Zaplanowane atrakcje dość mocno rozgrzały fanów niemieckiej marki z niebiesko-białą szachownicą na masce.
Pogoda nie pokrzyżowała planów organizatorom pierwszego toruńskiego weekendu z BMW. W ostatnią sobotę kwietnia, na terenie MotoParku, zaparkowało kilkaset samochodów z charakterystyczną niebieska-białą szachownicą na masce. BMW Klub Toruń rodzinny piknik również zalicza do udanych, a atrakcji w tym dniu nie brakowało.
Ekspozycja klubowych modeli BMW to już oczywiście "standard" toruńskich zlotów. Wszystkie błyszczące, wychuchane i utrzymane w nienagannym stanie. Nawet te, które na pierwszy rzut oka wydawały się skorodowanym zestawem blach przypadkowo przypominającym BMW. Nic z tego, to tylko złudzenie - każdy detal "złomka" był zaplanowany przez właściciela i starannie wkomponowany w całość. Większość uczestników pikniku z BMW Klub Toruń wybrała jednak wersję tradycyjną swoich maszyn, co najwyżej obniżając zawieszenie oraz zakładając efektowne, olbrzymie aluminiowe felgi. Na MotoParku podziwiać mogliśmy więc kultowe "M-ki", cabriolety z rodziny "Z", klasyczne"trójki" i "piątki", a także ich usportowione odmiany ubrane w trzydrzwiowe nadwozia coupe. Ciekawe pojazdy czekały też na najmłodszych miłośników BMW. Na torze "Baby racer" maluchy mogły spróbować swoich sił za kierownicą rowerków i plastikowych samochodzików, oczywiście z niebiesko-białą szachownicą "na masce". Nieco starsi wsiadali do profesjonalnych gokartów udostępnionych przez RacingArenę.
Sporą dawkę adrenaliny zapewniły pokazy driftu w wykonaniu bydgoskich kierowców z teamu "Sideways". Odważni chętnie korzystali z Drift Taxi, zasiadając na prawym fotelu wyczynowych driftowozów. Na mecie drżącym głosem i przy ugiętych kolanach mówili krótko: "K..., to jest moc". Sporym zainteresowaniem cieszyły się także jazdy sprawnościowe na torze za kierownicą własnego BMW. Tutaj, ku zaskoczeniu własnym jak i innych uczestników, na drugim miejscu znalazł się kierowca BMW e46... 318 z silnikiem diesla, pokonując m.in. faworyta zawodów w modelu M5. Nagrody odebrali także właściciele najpiękniejszego (białe BMW e30 cabrio) i najszybszego auta zlotu.
Organizatorzy kwietniowego pikniku już planują kolejne spotkania w gronie fanów marki BMW. O ich terminach poinformujemy na łamach naszego portalu.

cosowa napisał(a) dnia: 2013-04-29