JazdaMiejska.pl | moto magazyn
To naprawdę fajna impreza - podkreśla Hubert Ptaszek.

Mistrzostwa nabierają tempa

Data publikacji: 2013-08-07

Najbliższe tygodnie będą niezwykle aktywne dla czołówki polskich rajdowców. W ciągu dwóch miesięcy z małym okładem odbędą się aż cztery rundy krajowego czempionatu. Ten maraton rozpocznie 22. Rajd Rzeszowski.

Lokalizacja zawodów: Rzeszów, podkarpackie

Wśród startujących na Podkarpaciu nie mogło rzecz jasna zabraknąć Huberta Ptaszka i Kamila Kozdronia. Kierowca z Torunia popularny "Rzeszów" darzy dużym sentymentem. To właśnie na tych trasach przed dwoma laty zaliczył swój pierwszy duży krajowy rajd. W jubileuszowej, dwudziestej edycji tejże imprezy Ptaszek jechał na zasadach obowiązujących w RD-3L (tzw. rajd debiutu). Punkty uzyskane w Rzeszowskim dały mu upragnioną licencję R1 i miejsce w gronie pełnoprawnych uczestników Rajdowego Pucharu Polski.

Choć ubiegłoroczny, 21. Rajd Rzeszowski zakończył się dla torunianina bardzo pechowo, to jednak zawodnik Karo BHZ Racing i G4 Garage również wspomina go naprawdę dobrze. Początek był dla Huberta Ptaszka wręcz znakomity. Reprezentant Automobilklubu Toruńskiego wygrał prolog w swojej klasie i zajmował wysokie, bo 21. miejsce w klasyfikacji generalnej zawodów zaliczanych do cyklu RSMP, rajdowych mistrzostw Słowacji i Pucharu FIA Strefy Europy Centralnej. Na pierwszej pętli nastolatek też był szybki. Pechowa awaria silnika spowodowała, że Ptaszek musiał wycofać się z rywalizacji.

Rajdowiec z Torunia komplementuje trasy "Rzeszowa". Jak mówi, czuje się na nich bardzo dobrze.

- To naprawdę fajna impreza - podkreśla Hubert Ptaszek. - Bardzo podobają mi się tamtejsze odcinki. Są dosyć szybkie, ale jednocześnie i techniczne. Asfalt jak na polskie warunki jest w całkiem dobrej kondycji.

Nic więc dziwnego, że torunianin ścigający się w barwach Karo BHZ pojechał na Podkarpacie w całkiem optymistycznym nastawieniu.

- Motywacji zarówno mi, jak i Kamilowi nie brakuje - podkreśla Hubert. - Chcemy przyspieszyć i zbliżyć się czasowo do najszybszych załóg Pucharu Fiesty. Nie będzie łatwo, ale nigdy nie jest. Nie liczymy na pecha rywali, więc jeśli uda nam się przy komplecie zawodników złapać do czołówki, to będę zadowolony.

Ptaszek po cichu liczy na miejsce w pierwszej trójce Castrol Edge Trophy. Przed rajdem zespół zdecydował się na pewne modyfikacje zawieszenia.

Tegoroczny "Rzeszów" to 466 kilometrów trasy, w tym aż 172 km odcinków specjalnych, dłuższy odcinek w Lubeni oraz nowy OS Zagórzyce. Ostre ściganie potrwa do soboty. Na początku tygodnia Ptaszek i Kozdroń odbyli trening zapoznania. Teraz trwają finalne przygotowania sprzętu i odliczanie ostatnich godzin do startu.

W sierpniu uczestników Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski czeka jeszcze jeden rajd - Rally Kauno Ruduo. Zawody na Litwie będą jedyną w tym roku zagraniczną rundą RSMP. W dniach 13-15. września rajdowcy powalczą ciut bliżej, bo na mazurskich szutrach w jubileuszowym, 70. Rajdzie Polski, który już po raz kolejny będzie również eliminacją rajdowych mistrzostw Europy (ERC). Swój udział w tych zmaganiach zapowiedział między innymi sam Robert Kubica. Miesiąc później ostatnia odsłona krajowego czempionatu - 23. edycja Rajdu Dolnośląskiego.

Fot. Maciej Niechwiadowicz

Autor: Zespół prasowy KARO BHZ Racing

Komentarz do artykułu
Brak komentarzy.
Copyright © Fabryka Dobrych Pomysłów, 2009 - 2012r. O nas | Polityka prywatności | Reklama | Katalog firm Nasze strony: Modelmania | OtoModel | Magazyn RC AUTA