JazdaMiejska.pl | moto magazyn
Zawodnicy Oponeo Motorsport w sobotę zaprezentowali wysoką formę i szybką skuteczną jazdę.

Dobry duet

Data publikacji: 2011-12-13

Załoga Oponeo Motorsport, choć z niewielkimi przygodami, udanie zakończyła rywalizację w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Torunia "Mini-Max". W sobotę rajdowcy z Bydgoszczy zajmowali wysokie miejsca nie tylko w swoich klasach.

Lokalizacja zawodów: Toruń, kujawsko-pomorskie

10. grudnia na toruńskim "Poligonie" rozegrano finał Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Torunia "Mini-Max" - "KARO BHZ Rally Cup". W zawodach wzięli udział kierowcy reprezentujący barwy Oponeo Motorsport, Dariusz Topolewski oraz Arkadiusz Kocemba.

Od początku imprezy mocne tempo narzucił Dariusz Topolewski pilotowany przez Filipa Biesek (Opel Astra GSi). Na większości etapów uzyskiwali oni przewagę 4-7 sekund nad rywalami z klasy 4. Niestety, po błędzie na przedostatnim odcinku (uderzeniu w szykane z opon), pękł drążek kierowniczy uszkadzając przy okazji przegub napędowy Astry. Awaria uniemożliwiła załodze dokończenie tego odcinka.

- Słowa uznania należą się tutaj naszym mechanikom - mówił w parku serwisowym Filip Biesek. - Ich szybka i wzorowa reakcja pozwoliła nam ukończyć rajd z całkiem dobrym wynikiem (3. miejsce w klasie) i przypieczętować zdobycie mistrzowskiego tytułu w klasie.

Warto również dodać, że oprócz sukcesów na torze rajdowym "Poligon", Dariusz Topolewski w tym sezonie może cieszyć się z tytułu Mistrza Okręgu w KJS w klasie 4 i II Wicemistrza w generalnej klasyfikacji całego cyklu.

W "KARO BHZ Rally Cup" z dobrej strony pokazali się również Arkadiusz Kocemba / Seweryn Rutkowski. Zawodnicy przez cały rajd jechali bezbłędnie i równym tempem. Efektem tego był doskonały czas i zajęcie 2. miejsca w klasie 4 w sobotniej rundzie i klasyfikacji końcowej cyklu RSMT "Mini-Max". Jest to również kolejny sukces w tym roku - w Mistrzostwach Okręgu w KJS Arkadiusz Kocemba zajął 4. miejsce w klasie.

- Przed rajdem zmieniliśmy nieco strategię w porównaniu do poprzednich rund. Tym razem większy nacisk położyliśmy na dokładny opis trasy - zdradza Seweryn Rutkowski. - Uwzględniliśmy wszystkie kłopotliwe miejsca, na przykład gdzie trzeba uważać na piasek. Precyzyjnie określiliśmy także wszystkie punkty dohamowań. Dzięki temu mogliśmy dynamicznie i płynnie pokonywać kolejne odcinki bez zbędnych poślizgów. Jechaliśmy równo, zespołowo i bezbłędnie, a co za tym idzie znaleźliśmy się na bardzo dobrym, drugim miejscu w klasie.

Ostatni tegoroczny "Mini-Max" obfitował w niebezpieczne zdarzenia, lecz na szczęście niegroźne dla uczestników - mówił na mecie Arkadiusz Kocemba. - "Rolka" Evo i uderzenie w pniak Corsy uniemożliwiły tym załogom dalszą rywalizację. Awarie techniczne również doprowadziły do zaskakujących przetasowań w wynikach. My żonglowaliśmy sporo oponami, zanim dobraliśmy odpowiedni zestaw na warunki sucho-zimno. Dużym problemem dla wszystkich amatorów slicków (ale nie tylko) było dogrzanie tylnych opon. Udało nam się poprawić współpracę kierowca-pilot i chyba właśnie dzięki temu mieliśmy dobre i zaskakująco powtarzalne czasy, żadnych dużych błędów. Powodem do zadowolenia na koniec sezonu jest drugie miejsce w klasie. Dziękujemy mechanikom za rewelacyjne wsparcie, a Marcinowi Gagackiemu za perfekcyjną organizację!

Końcowa klasyfikacja RSMT "Mini-Max"
po czterech rundach:

1. M. Witkowski (Mitsubishi Lancer EVO IX) 54 pkt.
2. P. Bartoszewicz (Honda Civic VTI) 43 pkt.
3. P. Żabka (Mitsubishi Lancer EVO IX) 40 pkt.
4. D. Topolewski (Opel Astra GSI) 37 pkt.
5. J. Ptaszek (Skoda Fabia WRC) 30 pkt.
6. A. Kocemba (Opel Astra GSI) 28 pkt.
7. D. Struensee 26 pkt.
8. O. Lubieński 26 pkt.
9. H. Ptaszek (Ford Fiesta R2) 24 pkt.
10. A. Pietrzak 23 pkt.

Warto dodać, że dla załogi Oponeo Motorsport są to pierwsze starty w SMT "Mini-Max". Tym bardziej wysokie miejsca Darka Topolewskiego i Arka Kocemby należy uznać za bardzo dobry wynik. Kierowcy charakterystycznych Opli Astra GSi znaleźli się w gronie najlepszych - obok bardziej doświadczonych i jeżdżących szybszymi autami kierowców.

Rajdowcy z zespołu Oponeo Motorsport w dużym stopniu przyczynili się również do doskonałego 2. miejsca klubu LKT "Wyczół" Gościeradz w końcowej klasyfikacji klubowej RSMT 2011. Oprócz Topolewskiego i Kocemby z "Wyczóła" punktowali także Jakub Wiśniewski (2. miejscie w klasie 1) i Bartosz Grygorowicz (9. miejsce w klasie 5).

Pierwsza dziesiątka klubów wygląda w następujący sposób:
1. Automobilklub Toruński 34,5 pkt.
2. LKT "Wyczół" Gościeradz 23,5 pkt.
3. Automobilklub Bydgoski 11 pkt.
4. Automobilklub Polski 10,5 pkt.
5. Automobilklub Włocławski 7,5 pkt.
6. Automobilklub Nowomiejski 7 pkt.
7. Automobilklub Kujawsko-Pomorski 5 pkt.
8. A. Wielkopolski 4 pkt.
9. Olsztyński Klub Rajdowy 1 pkt.
10. Toruński Klub Motorowy 1 pkt.

Jakie plany na zimę?

Zespół Oponeo Motorsport planuje treningi na śniegu w Rallylandzie Tomasza Kuchara. 
-  Jazda w zimowej aurze pozwoli nam zdobyć doświadczenie, które przyda się na nawierzchniach szutrowych. Pozostaje więc czekać na opady śniegu - dodaje z uśmiechem Filip Biesek.

Autor: Oponeo Motorsport

Komentarz do artykułu
Brak komentarzy.
Copyright © Fabryka Dobrych Pomysłów, 2009 - 2012r. O nas | Polityka prywatności | Reklama | Katalog firm Nasze strony: Modelmania | OtoModel | Magazyn RC AUTA