W raporcie "Miasto przyjazne kierowcy" opublikowanym w maju 2011 r. wzięto pod uwagę trzy kryteria: policyjne statystyki dotyczące liczby wypadków i ich ofiar, ilość pieniędzy przeznaczanych na inwestycje drogowe oraz opinie kierowców. Te ostatnie zebrano na podstawie ankiet internetowych. Opinie kierowców pozwalają zorientować się, z jakimi niedociągnięciami poszczególne miasta muszą walczyć.

Toruń znalazł się na trzecim miejscu jeśli chodzi część budżetu przeznaczoną na inwestycje i poprawę infrastruktury drogowej (np. remonty czy odśnieżanie) w latach 2008-2010.Wyprzedziła nas Łódź i Białystok. Za nami jest Poznań, Warszawa, Rzeszów, Gdańsk i Bydgoszcz, która w tej kategorii zajęła 10 lokatę. Jak podkreślają autorzy raportu, w niedalekiej przyszłości można się spodziewać znacznego polepszenia jakości dróg. W wielu miastach w tym roku i latach kolejnych na poprawę dróg zaplanowano bowiem znacznie więcej pieniędzy niż w ciągu trzech minionych lat. Tak właśnie jest w Toruniu, który na rozwój dróg i transportu planuje w tym roku wydać 295 mln zł (w tym 171 mln zł na budowę nowego mostu drogowego wraz z drogami dojazdowymi). W roku ubiegłym było to 87,2 mln zł, w roku 2009 - 110 mln zł, a w 2008 - 73,5 mln zł.

W kryterium bezpieczeństwa - na podstawie policyjnych statystyk - gród Kopernika zajął czwarte miejsce, za Zieloną Górą, Białymstokiem i Warszawą. Dalej jest np. Poznań, Gorzów i Bydgoszcz. Najniebezpieczniejszym miastem w tej kategorii została Łódź.

W ocenach zmotoryzowanych internautów Toruń zajął piątą lokatę. To bardzo ważne kryterium, gdyż można dzięki niemu wychwycić najbardziej doskwierające kierowcom drogowe bolączki. Ankieta zawierała 14 pytań. Nasze miasto uzyskało dużą liczbę punktów w za jakość dróg głównych i w centrum miasta, jakość pozostałych dróg, oznakowanie czy płynność ruchu. Kierowcy wysoko ocenili także jakość działań drogowców, np. w usuwaniu dziur czy śniegu. Dobrze jest u nas także z wysokością opłat za parkowanie, zaś jeśli chodzi o dostępność parkingów Toruń zajął trzecie miejsce.

Ogółem, po podsumowaniu punktów z trzech kategorii, gród Kopernika uplasował się na drugim miejscu.

Ranking "Miasto przyjazne kierowcy" jest kolejnym badaniem, które potwierdza, że torunianie mogą być dumni ze swojego miasta. Kilka tygodni temu na przykład Toruń znalazł się w czołówce miast atrakcyjnych dla biznesu według raportu miesięcznika "Forbes". Zajął trzecie miejsce wśród dużych miast liczących od 150 do 300 tys. mieszkańców. Rok wcześniej był na pierwszej pozycji w tym rankingu.

Z kolei w maju 2010 r. zajął czwartą lokatę wśród miast najbardziej przyjaznych dla swoich mieszkańców. Badanie przeprowadziło TNS OBOP na zlecenie "Newsweeka". Na początku ub. r., w rankingu PBS DGA i Sieci Wspierania Organizacji Pozarządowych "Mój Samorząd", Toruń został uznany za jedno z najlepszych miast do życia w Polsce. Za grodem Kopernika znalazł się np. Wrocław, Poznań, Kraków, Warszawa i Bydgoszcz. Za dobre miejsce do życia Toruń uznało wówczas 95,9 procent mieszkańców.

Latem 2009 r., w rankingu przeprowadzonym przez polski oddział agencji Young & Rubicam oraz wrocławską agencję KB Pretendent, Toruń znalazł się na liście polskich miast, które przyciągają swoim magnetyzmem i okazał się najbardziej atrakcyjny spośród miejscowości naszego regionu. Jesienią 2009 r. roku zajął wysokie pozycje w rankingach Pisma Samorządu Terytorialnego Wspólnota. Znalazł się na piątym miejscu zestawienia dotyczącego wykorzystania środków zagranicznych, a na szóstym w rankingu nt. wydatków inwestycyjnych samorządów na infrastrukturę techniczną w latach 2006-2008.